Jak żyć bez kochanka 3

Łukasz ,a jak u Ciebie się układa z żoną :)

hmm dobre pytanie, bo rozumie, że pytasz o sprawy łóżkowe. Różnie kurcze nawet nie wiem co napisać . Wiesz zawsze można się do czegoś przyczepić. Zapytaj konkretnie co Cię interesuje.

Chodzi mi ogólnie ,to prawda można się przyzwyczaić do wszystkiego

Bo kiedyś pisałeś ,że brakuje Ci czegoś ?

Jestem 10 lat po ślubie i pogodziłem się chyba z różnicą temperamentów, bo dawniej czasami jej to wypominałem powodując kłótnie, ale wiem, że seks to nie wszystko w związku . Chciałem mieć rodzinę i ją mam czuje się szczęśliwy a to że czasami na coś narzekam to pewnie jak nie jeden/jedna. Żałuje jednej tylko rzeczy , że nie miałem okazji spróbować z inną kobietą, ale to wynikało z mojej niskiej samooceny w tamtym czasie i pewnego wycofania społecznego.

Tak pisałem miałem na myśli brak urozmaicenia, częstotliwości, otwarcia na różne rzeczy, ale jak tu poczytałem to nie jestem sam i większość ma coś nie tak .

Łukasz masz rację u wszystkich coś szwankuje .Mój mąż był tym pierwszym ,też tego czasami żałowałam,aż zrobiłam ten krok ...to teraz wiem jak jest z innym:)

mam pytanie. Czego nie robiłaś z mężem co teraz robisz z kochankiem?

No właśnie jest to pokusa i to nie mała. Jak czasami mi brakuje seksu to tak sobie myślę , co by było gdyby... Ja mam też to do siebie, że za dużo myślę biore wszystkie za i przeciw ; i w rezultacie na tym się kończy.

Spełniałam moje fantazje ,mąż raczej jest mniej otwarty na takie rzeczy. No i było świetnie:)

A można wiedzieć jakie to były fantazje, bo jak pytam żony masz jakieś fantazje to mówi, że nie. Ona miała przede mną dwóch i troszkę popróbowała. Do jakiegoś czasu mówiłem co mi się marzy, ale jak słyszałem, że to robiła i nie jest fajne i tak co jakiś czas; odpuściłem. Teraz nie powiem troszkę się to zmienia, bo chyba widzi , że mam potrzeby większe od niej, ale nie ma szału.

Beatko nie ma możliwości popisania z Tobą poza forum??

No tak trudno pisać,żeby wszyscy czytali o moich fantazjach..analu nie robiłam no i żadnych trójkątów,a tak wszystko...,zdradzę jedno sex w windzie :)

To widzę, że rozumiesz moją ciekawość. Zastanawiam się czy nie podać Ci maila ....

i tak nie poruuuchasz

Masakra takie wypowiedzi. Człowieku pomyślałbyś że może chodzi o pisanie bardziej osobistych spraw.

Beatko a powiedz mi czy sprawa wyszła na jaw??

nie poplacz sie pipo

Łukasz podaj Beacie maila, jeśli będzie chciała to napisze :-)

Łukasz podaj Beacie maila, jeśli będzie chciała to napisze :-)

Łukasz podaj Beacie maila, jeśli będzie chciała to napisze :-)

Nic nie wypłynęło

Czyli da się to jakoś pogodzić nie ujawniając się. zawsze się tego obawiałem . angelo24@znajomi.pl

Madzia a wy jesteście zarejestrowane , że macie inny kolor , czy rejestracja nie daje więcej możliwośc***isania na forum??

Czas powoli myśleć o końcu pracy... Miłego weekendu koleżanki Wam życzę. Znów w poniedziałek będę nadrabiał czytanie ;)

W sumie da się to pogodzić,ale trzeba dużo kombinowania ,gdzie i kiedy,ale to chyba daje większą adrenalinę :)

Rejestracja daje to,że nikt nie podszywa się pod Ciebie:)

No właśnie jak się chce przyjemności to trzeba kombinować i się starać ;) Pomyślę nad tym bo jakoś tu wrastam powoli w to forum ;)

"Gość ..wszyscy co mają problemy z uczuciami,mogą się wpisywać,nie tylko kobiety. "-skoro wpisuja sie tu tacy co maja problemy z uczuciami to ja tez dołacze, spotykam sie od jakiegos czasu z żonatym facetem a ja jestem wolna, bylismy juz w łózku i teraz nas sumienie gryzie, mnie gryzie bo mysle cały czas o nim i o tej żonie co bedzie jak sie o mnie dowie, czy przyjdzie mi zgotowac piekło itp bo predzej czy pozniej do kochanki mozna dotrzec, on nadal chce sie spotykac, a tez sie czuł dziwnie po tym wszystkim, czy wy tez tak macie? moze nie warto w to isc dalej...

Gość ,są wyrzuty sumienia,bo krzywdzimy bliskich ,ale i tak w to wchodzimy. Ty jesteś wolna ,może poszukaj sobie też wolnego? Mało jest przypadków ,że on odchodzi od żony i wiąże się z kochanką. Czasami tak bywa że wychodzi na jaw wszystko i wtedy trzeba się w tym odnależć.