Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beatka12

Jak żyć bez kochanka 3

Polecane posty

Herbatkę Tobie zrobiłam, aromatyczna z imbirem, może być? Aż taki wybredny zapewne nie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze Cię rozumiem i myślałem , że takie teksty to kobiety używają , szukając wymówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli możemy stwierdzić że tego typu wymówki są po obu stronach partnerów:-) Od czasu do czasu można to tolerować, ale kiedy sytuacja zbyt często by się powtarzała to było by niedowytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz tak myślę z doświadczenia że nie ma co się dziwić że dochodzi do romansów. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę , że trafiłaś w sedno ostatnim zdaniem , ale też masz wrażenie , że drugie strony jakoś mało poważnie traktują takie częste wymówki , że tak wolno im je stosować bez karnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od temperamentu danej osoby:-) albo to akceptujesz i żyjesz na tzw ochłapach, albo tego nie akceptujesz i idziesz na tzw skróty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma swój sposób. ..ja nie czytam sms, i nie odbieram tel żeby nie skruszeć...wczoraj kwiaty w kosz, choć wczoraj chwilę rozmowy koleżeńskiej przeprowadziłam, ale to nie ma znaczenia, przecież nie mogę być dzikuską, tylko dystans i chłód. Ty Łukaszu nie próbowałeś więc jesteś w lepszej sytuacji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Madziu dzielnie walczysz mimo pokus. To fakt nie próbowałem , ale czy mam lepiej nie wiem. Wiesz ,że zakazany owoc bardzo kusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest dopiero miesiąc, czyli wszystko świeże, do sukcesu daleka droga. Mam nadzieję że na Twojej drodze nie pojawi się żadna pokusa:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maczeta Wędkarski
"Żyć bez kochanka"? Wcale się nie dziwię! Ja też bym wolał do cipki, a nie do życi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale popatrz na to z drugiej strony , że to już miesiąc udało Ci się nie ulec jego zachciankom i udało CI się walczyć , ze Swoimi słabościami. Każdy dzień bez niego to kolejny dzień wygrany. Wiesz ja mam nadzieję , że jak na mojej drodze pojawi się pokusa to użyję rozumu głowy , a nie małej główki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre Łukaszu stwierdzenie hehe.. niby masz rację miesiąc to troszeczkę jest ,tylko jeszcze trochę mało żeby się cieszyć.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyznaczaj sobie małe cele, następnym niech będzie kolejny miesiąc, później pół roku itd, za każdym razem jak osiągniesz sukces wznieś lampkę wina na znak triumfu osiągnięcia celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×