koniec 41 tc Odszedł czop skurczy brak...

Hej :) mam problem mianowicie jestem w 41 tygodniu ciąży, jutro zaczynamy 42 i się strasznie martwię ponieważ czop mi odchodził przez dwa dni na początku tego tygodnia i nic. wciąż brak jakichkolwiek skurczy. W poniedziałek byłam u gina i na podstawie badania stwierdził że 1,5 rozwarcia i szyjka skrócona. Martwię się bo nie chciałabym wylądować w szpitalu na wywołaniu , co do naturalnego przyspieszania porodu próbowałam już wszystkiego a mój maluszek się zaparł i nie spieszy się na świat :( Któraś z Pań też tak miała ?

Ja obu synów urodziłam na początku 42 tygodnie, bez żanej interwencji. Jeszcze trochę cierpliwości :) Po prostu nie spieszyło im się.

Przestań sie objadać to dziecko sie w mig urodzi bo bedzie głodne Serio tak mówią położne.

A może trochę seksiku z kilkoma orgazmami i spermą w środku? A może jakaś długa sesja pieszczenia sutków? Albo herbatka z liści malin?

Właśnie niestety wszystkie wyżej wymienione sposoby niestety nie pomagają :( To moja pierwsza ciąża i stres mam :/

Ja bym jeszcze próbowała tych sposobów, bo są przyjemne :-) Może jakiś dłuższy spacer? No i nie stresuj się :-)

mi czop odszedł 2 tygodnie przed porodem, do tego cały czas utrzymywało się rozwarcie 4 cm i cóż z tego, skoro poród musiał być wywoływany oksytocyną i poszło dopiero za trzecią próbą, po przebiciu pęcherza z wodami