Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koniec związku

Polecane posty

Gość gość

Może od początku, poznałem fajna dziewczynę która sie we mnie zakochała, czy ja tez? Nie do końca, miło mi sie spędza z nią czas i wogole, jesteśmy razem ze tsk powiem 3 msc i 3tyg ale czuje ze to był moj błąd wchodząc w związek którego do końca nie chciałem. Poprzedni zakończył sie po 15 latach. Z dnia na dzien przekładam by to jej powiedzieć, boje sie tego ze mocno ja skrzywdzę a to nie leży w mojej naturze, nie potrafię ranić ludzi, mam miękkie serce i twarda dupę jak to mówią. Juz wole by ona mnie kopla. Porażka totalna ze taka chwila nastała ale ciagle mi kurwa brak odwagi :((( po co tu to pisze? Sam nie wiem :/ chyba nie mam komu sie wyżalić. Szlak by to wszystko trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Ale my za ciebie tego zrobic nie mozemy. Nawet jej tego nie mozemy powtorzyc co tu napisales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli bedziesz brnal dalej , to wiecej szkody jej zrobisz , niz dobrego.Jestes z nia z litosci , a czy ona o litosc prosilaby? Mysle, ze nie .Mozesz jej wytlumaczyc w sposob kulturalny, spokojny , rzeczowy cala sytuacje . Jesli dolaczysz do tego szacunek dla jej osoby , to przebrniesz na pewno taka rozmowe . Im szybciej, tym lepiej dla dobra was obojga . Pytanie -czy jestes pewny , ze bycie z nia to blad? Moze kochasz jeszcze ex i w tym problem ? Nie rob dziewczynie krzywdy .Nie kochasz -powiedz jej to . Elena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elena, dziękuje Ci bardzo za odpowiedz. Jeśli chodzi o to czy kocham ex to nie. Poprostu czuje ze potrzebuje przerwy w tym wszystkim i nie czuje sie dobrze , może dlatego ze miałem tylko msc przerwy zanim ja poznałem? Czy bycie z nią to błąd?mysle ze nie chodzi np tylko i wyłącznie o nią, nawet jak by to była inna osoba to poczuł bym to samo :/ przez to moje dylematy to wszystko sie ciągnie, także jutro będe musiał z nią o tym pogadać a boje sie strasznie ze mocnoja zranie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz jej powiedzieć. Oczywiscie, ze ja zranisz, ale oszukując ja postępujesz jeszcze gorzej! Nie rozumiem takiej niby wrażliwości. Jestes wrażliwy na swoim punkcie, bo nie chcesz zle wypaść, ale niewrażliwy na innych przeciągając sprawę i oszukując!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o mnie tylko o to ze komus zrobię krzywdę a wiem ze to boli, wolałbym jak by to ona zakończyła niż ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zranisz -bo wytlumaczysz jej dokladnie wszystko , co czujesz . Prawda jest , ze nie powinno od razu wchodzic sie w nowy zwiazek .Czlowiek nie ma dystansu i pochopnie zadeklaruje swoja obecnoscia gotowosc do zwiazku nowego. Uwazam, ze prawda jest bezcenna .Litosc jest ponizajacym uczuciem dana osobe . Wszystko bedzie dobrze , jesli odpowiednio przekazesz i umotywujesz swoje stanowisko . Przedluzanie tego byloby nieuczciwoscia wobec niej i wobec siebie . Zycze umiejetnej rozmowy . Cieplutkie mysli dla dziewczyny , bo nic nie zawinila w tej sytuacji .Dobranoc. Elena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet był w podobnej sytuacji, ale nie miał jaj, żeby mi o tym powiedziec wcześniej, i dopiero sama z niego wyciągnęłam prawdę. Także powiem z doświadczenia, że im wcześniej powiesz swojej kobiecie jak jest, tym lepiej. Oddałabym wiele, żeby dowiedzieć się wczesniej, że mój mial wątpliwości, na pewno nie zaangażowałabym się aż tak, bo u mnie takie rzeczy postępują z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego lepiej jest trzymać ludzi na dystans i nie pozwalać na zbyt wiele, gdy się jeszcze dobrze nie znacie. Nikt lepiej nie zadba o ciebie,jak ty sam. Gdyby ludzie trzymali się tej prawidłowości i oddawali siebie na tacy, to nie byłoby tylu rozczarowań. Człowiek powinien mieć na uwadze własny komfort psychiczny i myśleć przede wszystkim o sobie, dopiero potem o innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być 'nie oddawali siebie na tacy':)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×