To wina kobiet ze faceci ich nie szanuja

Dziewczyny przestancie sie puszczac I robic co facet chce a zaczna was , po buncie oczywiscie, szanowac. Wyobrazcie sobie. Musieliby byc mili, zabiegac, kulturka, kwiatki, pierscionek, slub itd zeby cos dostac. A tak maja was za koorfy bo maja podane,jak na telarzu. Jak ta nie da to znajdzie sie inna. Ew mogliby chodzic na dzifki ale trzebaby zaplacic. Zastanowcie sie, bo tylko korzysci widze z zacisniecia nog I ust

skoro obciągają :o

tylko my kobiety, też mamy potrzeby, więc wcale tego bezinteresownie nie robimy :)

Prostytucja z tego wychodzi, nie szacunek.

No maja potrzeby, ale nie znaczy to zeby od razu popuszczac byle gahowi. Niech sie troche postara a potem mozna szalec. Jaka prostytucja? Zawsze tak bylo, tylko teraz faceci chca oszukac nature, zeby miec na zawolanie.

Albo natura sie zmienila, i kobiety tez zaczely to lubic. Przynajmniej niektore.

Fakt jest jednak faktem ze przez puszczalstwo kobiet faceci ich nie szanuja. Zawsze tak bylo. Gdyby zrobic tak jak autorka pisze, nie byloby problemow typu, mieszkam z nim od 5 lat a on nic o slubie, albo jak go zmusic do slubu. Kazda mialaby swojego misia gotowego sie zenic....a jak nie to prostytutki lub reczny. Same sobie zgotowalyscie swoj nieszczesny Los.....I mnie tez bo jestem kobieta. Lubie sex, ale kurde bez przesady, nie klecze z pyta w pysku i nie nadstawiam sie kazdemu

no bo jak szmaty biorą w mordę na zawołanie to nie ma co się dziwić, jeżeli chciałby nasrać jej w mordę to podejrzewam, że takie patałastwo by sie zgodziło

Mało tego - biorą z pupy do ust :o

Coś w tym jest. Na drugim spotkaniu tak jakoś podpuściłem pannę, podkręciłem trochę atmosferę. I co, no w szoku lekkim byłem, ona chętna do bzykania. Odechciało mi się, naprawdę. I szybko się skończyło spotykanie, nie ciągnęło mnie do niej. Takich chętnych jest wiele i nie jest to ciekawe.

i wina okradzionego ze dal sie okrasc oraz wina pobitego ze dal sie pobic otrzezwiej palancie ostatnio spotkalem taka meska dziwke slowa nie przyjmie ale z lapami do kobiet startuje zonaty i dzieciaty zreszta walczy o tak zwany szacunek sppoleczny :D

Tu bardziej chodzi o podejście do facetów, bo np mój związek trwał 3 lata ,a zaczął się od seksu ( na 2 randce), ale potrafiłam go opieprzyc jak trzeba, byłam sobą, musiał zabiegać o moje uczucia i nie był mnie pewny tzn moich uczuć wiec nie zawsze jest tak ,że jak znajomość nawet zacznie sie od seksu to źle to rokuje

chcesz zobaczyc jaki jest facet naprawde? zobacz jak traktuje matke nic wiecej ci nie potrzeba zeby wiedziec

Jeżeli facet nie potrafi szanować drugiego człowieka to sam nie jest wart szacunku.

zabawa zaczyna sie wowczas gdy owszem potrafi ale robi to selektywnie - gdy mu sie to OPLACA

Przeciez facet nigdy nic nie robi bezinteresownie. Jak jest mily I zabiega to wiadomo ze dla interesu....czyli sexu. Nie dajcie sie kobietki zwiesc slodkimi slowkami o milosci. Skrzyzujcie nogi, a milosc sie szybciutko skonczy. Taka jest prawda

slyszales/as o trojkacie bermudzkim? DUPA KASA WLADZA znasz jakiegos faceta ktory w nim nie polegl? ja nie

no uważaj, one skrzyżują nogi, chyba jesteś smieszny, co niektóre dla tego jest w spodniach sa w stanie być bite, poniżane, itp.

Facet wiaze sie dla sexu I wygody. Gdyby nie to, ze kobieta na tzipke, to by na nia nawet nie splunal. Tyle w tym temacie!

Nie obrażaj wszystkich facetów, wiele jest na świecie ludzi z penisami którzy są całkiem w porządku.

Jestem debilem, taka prawda. Tyle w temacie.