kobiety jak sobie radzicie gdy facet was wykorzystał

kobiety jak sobie radzicie gdy facet was wykorzystał? wiadomo ze kobiety nie traktuja sexu mechanicznie, w sumie mogłam sie tego spodziewac ze tak bedzie ale mimo wszystko troche mi przykro, macie jakis sposob na to? nie piszcie ze inny facet bedzie najlepszym wyjsciem bo nie mysle teraz o innym

kazdy radzi sobie tak jak chce i umie

a moze cos konkretniej? poprostu nie myslec o tym, o nim, o sexie z nim?

Nigdy nie byłam łatwa k****a bez barier, więc nie wiem :D

to jak nie mialas tak to nie pisz jak nie wiesz, poza tym nie zakladałam tego tematu zeby mnie ktos ocenial czy jestem łatwa czy nie, poprostu byłam spragniona i on tez, potrzebowalam bliskosci faceta i tyle i wcale nie musze sie tu tłumaczyc

To nie jest dobre miejsce na takie tematy.Tutaj oceniają z góry po jednym wpisie.Jak sobie radzić? Nie jest łatwo.Najtrudniejsze są początki.Z czasem mniej boli.Ważne żeby w kółko o tym nie myśleć.Zająć myśli,wychodzić do znajomych.Wszystko byle nie myśleć.Najgorsze są wieczory.Można wtedy popłakać w poduchę.Płacz przynosi ulgę:)

A coz to znaczy wykorzystal ? Nie zadowolil w czasie seksu ? Obiecal malzenstwo a potem sie wycofal ?

Zalezy od podejscia. Ja jestem z facetem i nie zakladam z nim wspolnego zycia. Jestem z nim, bo mi odpowiada, bo jest dobry seks, mam z tego zysk. A jakby mi przestal odpowiadac to bym zwyczajnie odeszla. Tez bym go wykorzystala. Czasem jest tak, ze druga strona sie poczuje urazona. Grunt to nie oczekiwac za wiele :P

Pewnie się zakochałas..

Mam tak samo i tez cierpię... Ale nic nie zrobię bo co niby mam zrobić taki był układ, a ze ja się zauroczylam to moja wina. On poza seksem raz czy dwa w miesiącu ma mnie w d***e.. Wiec postanowiłam to skończyć, zobaczymy jak to bedzie

wykorzystał czyli nie odezwał sie po wspólnym sexie, nie zadzwonił, nie spotkal się, o to mi chodziło

Trzeba było nie bzykać się z facetem co do którego nie masz żadnej pewności.

ale stało się wiec nie cofnie sie teraz czasu wiec nie pisze ze nie trzeba bylo bo nie o takie rady mi chodzi

Ale taka jest prawda, to twoja wina że wyobrażałaś sobie coś więcej i czegoś oczekiwałaś, zanim zdecydowałaś się na seks, trzeba było go lepiej poznać i zapytać jakie ma intencję. Teraz to ni ma się co nad sobą rozczulać, może następnym razem pomyślisz.

to nie o to chodzi ze ja oczekiwalam czegos wiecej, bo to jest akurat facet z ktorym ja nie mam planow na cos wiecej ale chodzi mi o to ze jest mi przykro ze do mnie nie zadzwonil i nie spytal co u mnie,

Na takiego trafiłaś i tyle, zaliczył i cześć... zresztą skoro nie miałaś wobec niego żadnych planów, ani oczekiwań, więc po co miał dzwonić? Żeby podbudować twoje ego, mówiąc ci np. "było mi z tobą wspaniale"? Bez sensu. Równie dobrze to ty mogłaś się odezwać.

Nie zadzwonił,bo to zwyczajny fiut jest.Można kogoś dobrze poznać,zaufać,a suma sumarum facet pokaże swoje prawdziwe oblicze i tak.Nie rozmyślaj,bo on nie jest tego wart:)

"Równie dobrze to ty mogłaś się odezwać. "-a dlaczego ja mam sie odezwac do niego pierwsza, moglby pomyslec ze mu sie narzucam

Nie zadzwonił,bo to zwyczajny fiut jest x Dlaczego od raz fiut, jak widać autorce zależało jedynie na seksie, a nie na przyjaźni, czy związku, przynajmniej tak twierdzi... dostała to czego chciała i koniec, po co mają się po wszystkim do siebie odzywać? Poza tym nie wiemy co ich łączy, czy to był ktoś "przypadkowy" czy może kolega którego dobrze zna, jak do drugie, to faktycznie facet okazał się świnią.

"Równie dobrze to ty mogłaś się odezwać. "-a dlaczego ja mam sie odezwac do niego pierwsza, moglby pomyslec ze mu sie narzucam X On może wychodzić z tego samego założenia co ty teraz :) i macie pat. Czego w ogóle oczekujesz? Co chciałabyś usłyszeć? Że jednak mu na tobie zależy, czy może że jesteś z******ta w łóżku?

Widac nie dojrzalas do takiego ukladu.

Zadzwoni jak mu sie zachce bzykac przeciez to byl uklad po co sie go czepiasz? I tylko ale moglby ale moglby nic nue musial i pisalas sie na to sam mam taki uklad teraz jak przychodzi do mnie jest super sex calujemy sie ale juz po nie mam ochoty jej calowac nawet wydaje mi sie ze takie pocalunki sa dla stalej dziewczyny podczas seksu o tym nie mysle kontaktprawie zerowy o czym mamy gadac skoro kontekst jest na seks ustawiony i nic wiecej

Ja też jestem w układzie, ale bardziej ludzkim :) łączy nas nie tylko seks, ale również przyjaźń, więc mam kontakt z facetem codziennie. Jakby to miał być jednorazowy numerek, to nie oczekiwałabym żadnego kontaktu po, bo to tylko komplikuje sprawę.

to nie był do konca taki przypadkowy jak ktos napisal, poza tym to on zawsze do mnie wydzwaniał, nawet do siebie nie pisalismy bo on nie lubi smsow, chodzi mi o to ze mogl wykazac troche zainteresowanie po tym i nie ukrywam ze chcialabym z nim jeszcze poszalec:))

Zdecyduj sie glupia, chcesz tylko bzykania czy zwiazku? Chyba sama nie wiesz o co ci chodzi.

Układ układem,ale jeśli facet jest mężczyzną,który szanuje kobiety będzie wiedział jak się zachować:)Nie wyobrażam sobie takiego układu,gdy facet dzwoni tylko wtedy,gdy chce sobie pobzykać.Ktoś taki jest dla mnie fiutem i tyle.Takie jest moje zdanie:) Kobieta nie powinna się na takie coś godzić.Ale jeżeli sama siebie nie szanuje,to nie może być zdziwiona,że ktoś ją tak samo potraktuje.

Czyli jednak oczekiwałaś czegoś więcej, to trzeba było przed to uzgodnić i ewentualnie dopiero wtedy decydować się na coś więcej, ale baba jak to baba, najpierw robi, a dopiero potem myśli :P

dokładnie zgadzam sie z silena

mysle ze dla kobiety to jest przykre jak facet tak sie zachowuje, a to nie chodzi czy czegos wiecej oczekiwalam czy nie

Bo ty myslisz ze faceci sa tak enocjonalni jak kobiety. Powiedzialas mu wprost tylko seks wiec po co ma dzwonic skoro na nic wiecej nie moze liczyc? Chcesz jednoczesnie byc panna na telefon i ksiezniczka, tak sie nie da.