Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy da się nauczyć matematyki?

Polecane posty

Gość gość

Po latach trochę olewania jej (bo mnie wrzucili w worek humanistki-artystki)? Czy może faktycznie mogę nie mieć do niej zdolności i zawsze będę z niej przeciętna? Bo myślę o studiach matematycznych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to inaczej sformułuję pytanie : czy mogę zrozumieć matematykę i być w niej dobra, jeśli do tej pory nie przejawiałam większych zdolności w jej kierunku + mam zaległości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ktoś wcześniej napisał, matematykę trzeba zrozumieć. Ja przez całą szkolę jechałam ledwo na 2 i 3 z matmy, aż w liceum znalazłam świetną nauczycielkę, u której brałam korepetycje. Potem miałam 80 procent na maturze podstawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_mi_1
Można:-) dobry korepetytor na pewno Cię nauczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez całe 2 lata liceum nie zaglądałam do książek z matmy. NIe uważałam na lekcjach, a maturę próbna zdawałam na 20-15 %. na oczątku 3 klasy powiedziałąm sobie: dość tego. Przez 4 miesiące uczyłam się tylko matmy, z tym że starałam się ją zrozumieć. Po tym czasie wszystkie mamtury zdawałam na 80-90%, główną w tym roku (dla mniej najtrudniejsza ze wszystkich wcześniejszych) na 72%, do tego bywało że udzielałam korepetycjii z matmy. odpowiedź na pytanie: MATMY da sie nauczyć, ale nie polecam kucia na blache a zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak btw. NIGDY nie choodzam na żadne korepetycje, nie straciłam ani grosza na przygotowania do matury. Jedynym korepetytorem był MATEMAKS. Gośc super tłumaczy, nie jeden nauczzyciel powinien się od niego uczyc. Druga sprawa to systematyczność. Codziennie godzina lub dwie tylko na matematykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matematyka i fizyka są wspaniałe bo logiczne. Tu nie ma miejsca na p*****ly co poeta miał na myśli. Tu jest, albo nie ma. Myśląc logicznie zrozumiesz reguły i potem (dalej myśląc logicznie) będziesz je umiała wykorzystać. Matematyka i fizyka to logiczne myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj W jaki konkretnie sposób ją zrozumialaś? Powiedzmy; mamy wstęp do działu, tam są dane różne wzory i wyjaśnienia do wzorów, ale mi i tak niewiele to mówi...w większości działów, nie mówiąc o zastosowaniu w praktyce! (w większości przypadkow w zadaniach nie wiem, z czym to się je, oprócz prostych przypadków, a moja nauka to niemal kucie na pamięć schematów rozwiązań - i często potrafię zrobić część zadania, a później - ściana, jeśli nie nauczyłam się dobrze schematów zadń )jak to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rokokowa panna, zgadzam się z tym i właśnie dlatego pytam, jak zrozumiec język matematyki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez zawsze byłam w "worze" humanistki, ale z matmą nie miałam specjalnych problemów. Wystarczyło, że bylam na lekcjach i robiłam zadania domowe- zresztą zajmowało mi to chwilę i ogólnie był, to dla mnie chyba najmniej pracochłonny przedmiot i zawsze lądowałam z oceną 4 lub 5 na koniec roku. Studia matematyczne? Wszystko jest możliwe, ale raczej na podrzędnym uniwerku i później co najwyżej kariera nauczycielki w podstawówce.. Wg mnie jeżeli nie jesteś w ścisłej czołówce swojej klasy pod względem wyników z matmy, to raczej sobie daruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale słyszałam, że matma na studiach to zupełnie inna bajka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odradzam, sama jestem dobra z matmy chociaż tak jak ty mówisz nigdy nie zaglądałam do książki a do matury nie uczyłam się bo próbną napisałam na 80 % i oglądałam arkusze w internecie z poprz. lat i uznałam że nie będę marnowac czasu na takie proste zadania i uczyłam się z rozszerzonej chemii i biologii bo zdawałam z maturę z obu tych przedmiotów dodatkowo. Musisz być zdolniachą tak jak ja, mieć dobrą pamięć i logicznie myśleć, matma na poziomie liceum a matma na studiach to dwie różne bajki...też myślalam o matematycznych studiach,ale arczej robotyka coś zw z nią bo po samej matmie to tlyko kariera nauczyciela Cię czeka. Gdybyś lubiła matmę uczenie się jej sprawiało by Ci radość jeśli masz na siłę się jej uczyć i próbować wyuczyć na pamięć (nie da się, tu liczy się logika, nauczyć to się możesz wzorów czy schematów rozwiązania ale to poziom liceum tak jak już pisałam ) lepiej idź na studia które odpowiadają twoim pasjom, zainteresowaniom. Powodzenia, zeszłoroczna maturzystka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja LUBIĘ się uczyć matmy, wolę jej niż polskiego milion razy, tylko mam zaległości i nie wchodzi mi aż tak łatwo do głowy. Bądź po prostu uczę się złym systemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak lubisz to idź, ;) Ja też lubię rysować ale mi to nie wychodzi ... Ale studia to nie tylko matma labo polski ,jest duży wybór, mozesz iść na ta matmę najwyżej przerwiesz studia i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że można, nie jest trudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pójdziesz na studia matematyczne na uniwersytet to nie będzie takiego przedmiotu jak matematyka. Będziesz miała sześćdziesiąt godzin tygodniowo zajęć z matematyki w różnych przedmiotach i działach. Uniwerytet to polecam Moskiewski. Hardcor! Ale gdzie mi nie palnie sobie pojechać to z miejsca mam pracę i płacą ile chcę. Bo skończyłam matematykę na Uniwersytecie Moskiewskim :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matfesz
Oczywiście,że da się nauczyć matematyki na studiach. To nie jest absolutnie zależne od predyspozycji intelektualnych (chociaż w sumie humanista powinien się interesować wszystkim,a nie tylko językami i sztuką :P) tylko od narzędzi. Takie same cuda jak dobry korepetytor może zdziałać https://www.taskbook.pl/ To serwis, który upraszcza rozwiązywanie zadań z matematyki,statystyki,algebry oraz wielu innych przedmiotów ścisłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla tych co sa tacy dobrzy z matematyki mam zadanie jest iczba x ktora na koncu ma cyfre 5, jesli przestawimy cyfre 5 na poczatek otrzymamy liczbe y ktora jest 2 razy wiksza od x znajdz liczbe x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co takie orlice tutaj matematyczne ze sie w ogole nie ucza i mature pisza na 90% ,a takiego zadanka nie wiecie jak rozwiazac?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maffol
Hmmm... jak to się mówi dla chcącego nic trudnego tak? Ja poza lekcjami w szkolę matematyki uczę się ze stron typu http://aztekium.pl/ gdzie za darmo można rozwiązywać ciekawie przygotowane zestawy ćwiczeń, a w dodatku kilka fajnych metod nauki można się nauczyć. Odwiedzacie takie strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwira123345
Oczywiście ze się da :) Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość. Wiem co mówię, bo zarówno starszy syn jak i młodsza córka mieli od początku problemy z matematyką. Ale dzięki http://aztekium.pl/aztekium.py udało nam się pokonać tę barierę. Poza tym warto od czasu do czasu uczyć dzieci przez zabawę, zeby nie obrzydzić im nauki na dzień dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oczywiście że da się nauczyć matematyki. Trzeba mieć tylko dobrych nauczycieli, którzy nas tego nauczą.  Moja córka sobie z matematyką kompletnie nie radziła. Zapisałam ją do http://kam-an.edu.pl/ w Podkowie Leśnej na kurs matematyki. Tam wszystkiego się nauczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

zrozumieć tak, nauczyć nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Podstawą matematyki jest zrozumienie ja potrzebowałem miesiecy aby zrozumieć pewne równania ale to nierozłączny element zycia budowy, relacji ,nawet w kosmos wysłano równaina matematyczne ponieważ chodziło o zrozumienie przekazu. nie jego uczenie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×