Odwiedziła mnie koleżanka i gdy poszła do łazienki to wyszła w szoku

na widok moich kosmetyków, większość z tzw górnej półki typu Avon, Oriflame. Powiedziała, że bardzo zazdrości i jakby miała takie kosmetyki to z łazienki by nie wychodziła. Miło mi się zrobiło, tym bardziej, że szkole nie obchodze się, że mam takie kosmetyki. Pewnie rozgada to w pon. w szkole :)

też mam sporo kosmetyków z Avonu nigdy mi nie przyszło do głowy że to ekluzywne kosmetyki :o

parabeny, silikony, pegi. faktycznie górna półka

żebyś się nie zesrała

noo, podniosą ci się noty w szkole teraz

to jest górna półka? chyba dla gimnazjalistki :D

Skąd bierzesz na to wszystko pieniądze? To nie są tanie rzeczy, pewnie kradniesz. Albo się puszczasz po galeriach.:)

To nie sa kosmetyki z gornej półki na to goowno wyskakują mi jakies krosty a kremy szybko sie psuja i smierdza

ja pitolę - to jest górna półka? hahahaha

Avon i pokrewne to wyzsza polka? haha takimi sie mozna podetrzec;P

to nie są ekskluzywne kosmetyki...

avon i oriflame to niby kosmetyki z wyzszej półki?? zaraz padne ze smiechu, jak ktos napisał wyzej spójrz sobie na skład tych marnych kosmetyków, az sie roi od parabenów zwłaszcza w kremach do rak

oo widze ze inni rowniez w szoku;P

no wiecie, nie każdego stać, żeby zamówić sobie kosmetyki z katalogów, a z oriflame przysyłają mi aż z Szwecji, więc jak się nie znacie to nie komentujcie

hahah to samo pomyslalam:D jako dorosla kobieta nie mam zadnego kosmetyku tych firm, bo dla mnie sa slabe. ale tak tak, pamietam czasy LO kiedy jedna kolezaka byla przedstawicielka. przy kazdym zamowieniu staralam sobie pozwalac na jedna rzecz, czasami zdarzylo zamowic sie kilka na ponad 20 czy 30 zl. to juz byl rarytas:D wiec nie dolujcie dziewczyny, bo wartosc pieniadza i rzeczy zalezy od naszego wieku:)

dobrego kosmetyku nie kupisz w żadnym katalogu, nawet nie w drogerii....najlepsze to te robione samodzielnie z półproduktów

pamiętam jak wieki temu koleżanka kupiła sobie perfumy True Hearts, każda z nabożeństwem podchodziła i wąchała :D wtedy na naszej wsi to był jakiś tam luksus, dziewczyny nie wydawały pieniędzy na perfumy, Mógł to być jakiś 98 rok.

Hehe myslalam ze to prowokacja. Dzieciatko puknij sie w glowke i wroc do lekcji. Nie masz pojecia o kosmetykach z gornej polki.

zazdrość straszna rzecz, ale co wy tam wiecie, wystarczy przeczytać tematy odnośnie mycia i tam wychodzi prawda o społeczeństwie mycie częsci intymnych chusteczkami :D:D i kąpiel raz na tydzień :D:D

i co zatkało ??? hehe

czyli kosmetyki estee lauder, shiseido, lancome to polka do nieosiagniecia? totalny kosmos?

Glupolek z ciebie powaznie pisze. Jak dorosle kobiety w wiekszosci zarabiajace na siebie moga ci zazdroscic kosmetykow z avonu albo oriflame. To moze robic tylko kolezanka z klasy. Ja sama w liceum zamawialam sobie roznosci u rozprowadzajacej to kolezanki. Kiedy skonczylam nascie zaczelam kupowac porzadne rzeczy wlasnie z wyzszej polki. Powachaj sobie wode toaletowa z twoich firemek- pachnie tanioscia a przetestuj w douglas versace dior i inne po 400 albo 500zl za flakonik. To sa kosmetyki z wyzszej polki. Kremy za pol wyplaty statystycznego kowalskiego. Avon i oriflame to kosmetyki dla mlodych dziewuszek bez gotowki

avon jest saby, oriflame kiedy lubiam, ale to takie typowe kosmetyki dla zabawy, ladne, pachnace, gadzety, ale dzialanie znikome. wody perfumowane mieli niezle. jak na liceum to niska polka, szal na to byl w gimnazjum. faktycznie moze to budzilo lekki podziw, na pewno wiekszy niz uzywanie supermarketowych kosmetykow.

nie zrozumieliście autorki! Ona je trzyma w łazience na najwyższej półce po prostu. I żeby sięgnąć, staje na taboret :)

huehue jak bylam w gimnazjum kupowalam plyny do kapieli z avonu, jakies peelingi, balsami, siedzialam godzinami w lazience, takie sesje 3-4 godzinne, woskowanie, nacieranie, peelingowanie, starzy to darli sie jak opetani zebym wreszcie im dala umyc zeby :P

Ale jestesmy podle..odebralysmy dziecku radosc z bycia krolowa gimnazjum :D

oj tam podle ;) poznala teraz nazwe drogich kosmetykow, bedzie miala do czego aspirowac gdy dorosnie ;)

Głupie to Wy jesteście przecież widać że to jakaś smarkula 13 letnia a Wy dorosłe baby się rzuciłyście by dołować dziecko. W tym wieku takie kosmetyki cieszą i pochwały koleżanek

chciałam jeszcze dopisać Isana... kto mądry ten zrozumie

Zapewniam cie ze malo ktora 13latka w gimnazjum to biedne dziecko. Zazwyczaj to podle wstretne smarkule ktore potrafia swietnie manipulowac. Nie odczuwalabym tutaj zadnych wyrzutow. Niech sie uczy pewnych zachowan i wyciaga wnioski