jak wasze dzieci zwracaja sie do waszych siostr czy braci?

Siostr czy braci waszych rodzicow? Po imieniu czy ciociu, wujku. Dzis spotkalam sie w gronie rodzinnym z kuzynka i jej 3,5 letnia corka do wszystkich mowila na Ty tzn. Siostr kuzynki wiek okolo 30 lat a nawet do siostr, braci jej babci czyli wiek okolo po 50 l. Jakos mnie to razi dla mnie to brak wychowania...ale pomyslala sobie ze moze jestem nienowoczesna? Jak jestbu was?

ciociu, wujku i babciu do prababci

Ja zawsze mówiłam "wujku/ciociu" do starszego rodzeństwa rodziców, natomiast po imieniu do najmłodszych z nich, byli o kilkanaście lat młodsi od rodziców, czyli lekko ponad 10 lat starsi od nas, nikt nas nawet nie namawiał na używanie innej formy. Mój synek do wszystkich mówi per ciociu i wujku, tzn. do wszystkich z rodziny, bo z kolei nie lubię "ciociowania" znajomych pań. U męża w rodzinie do wujków i ciotek mówiono po imieniu, mnie też proszono o takie zwracanie się do nich (tzn, sami zainteresowani prosili). Tak że co rodzina, to obyczaj, jak Cię razi że maluch do mówi Ci na "ty" to mu zwróć uwagę i tyle.

Akurat nie mielismy kontaktu "rozmownego" wiec do mnie sie nie zwracala..ale jak popatrzylam jak do innych mowi to stwierdzilam ze nie fajnie..teraz moze jest fajnieni smiesznie ale jak podrosnie to moim zdaniem tak srednio..ja rozumiem jak w rodzinie miedzy soba sie dogadujemy ze jestesmy na ty to ok obie strony sie zgadzaja..ale jak dziecko wali na ty to troche razi i moim zdaniem to brak kultury u dziecka i rozicow..

Mój syn do każdego mówi po imieniu, a znowu córka raczej nie. Syn najpierw pytał czy może, moja siostra jest ode mnie sporo młodsza i chciała po imieniu od jednego i drugiego

Do mojej siostry po imieniu, ale ona jest tylko kilka lat starsza od mojego dziecka :) a do rodzeństwa mojego męża mówi ciociu, wujku.

po imieniu

Moja w tym wieku nawet czasami do Pań w przedszkolu mówiła na Ty. Teraz ma 6 lat i problem zniknął więc nie masz co się przejmować.

Nie o to chodzi ze sie przejmuje raczej pomyslalam ze moze czasy sie zmienily..ze wymyslam sobie....ze jestem nienowoczesna...dlatego chcialam zapytac wiekszego grona jak u was jest..i widze ze jest roznie...raczej jak na razie pol na pol

Tak jak pisałam, dzieci w tym wieku chyba jeszcze często mówią wszystkim na Ty, ale to mija z czasem. Trzeba po prostu dziecku tłumaczyć jak ma się zwracać do dorosłych :)

moje jak należy, czyli ciociu i wujku, z kolei dzieci mojego brata walą po mnie nie tyle po imieniu, ile zwracają się ksywką. Jest taka, która się do mnie przyczepiła za dzieciaka i tak zostało - rodzice i dziadkowie oraz brat tak do mnie mówią, ale strasznie mnie wk*****a że 25 lat młodsze dzieciaki wołają mnie w ten sposób. Aluzje moje w postaci "pokaż CIOCI, co narysowałeś" albo "chodź na chwilę, ciocia ci coś pokaże" nie robią na nikim wrażenia. Uważam to za brak szacunku i bezczelnośc wręcz. No mogę mieć z nimi kumpelski układ, ale przede wszystkim jestem ich ciocią. I już.