Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Emiikaa

Mam dylemat czy odezwać się pierwsza po spotkaniu?

Polecane posty

Gość gość
ja tam uważam ,że jak facetowi naprawdę zalezy to odezwie się zaraz po spotkaniu ,albo tego samego dnia chociaż. a nie mówi ,że odezwie się po pracy i robi to nstępnego dnia. ale to tylko moja teoria wg mnie autorka nie zbyt zawrociła mu w głowie bo zauroczony facet sie tak nie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ci napisał autorko? tak mniej więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jeszcze nie wyjasniłaś tej sprawy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak, ciągniecie tę znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co, bzyknęłaś go wreszcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, nie bzyknelam:-) bez takich. Spotkalismy się, było nawet fajnie, ale tu pojawia się kolejny dylemat: na pożegnanie on powiezial 'zdzwonimy sie', jak to rozumieć? Czy on zadzwoni? Czy to ja mam się odezwac? Nie chce wyjść na desperatke, sama już nie wiem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i widzisz, spotkałaś się z nim, a tyle było lamentów, interpretacji i żałosnych wpisów różnych pseudoksiężniczek. Teraz spokojnie, poczekaj, aż on zadzwoni. Ty dałaś do zrozumienia, że jesteś zainteresowana tą znajomością, wykonałaś jakiś gest. I co, korona z głowy nie spadła, co nie? Można normalnie, bez tych próżnych i egoistycznych kobiecych klimatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te posty powyżej to nie ja, ktoś się podszył. Napisał że ma teraz ciężko w pracy. Pisaliśmy w sumie wiadomości cały dzień, ale ja już się trochę zdystansowałam. Próbował ze mną lekko flirtować. Też uważam że nic by mu się nie stało jakby napisał choć głupią wiadomość wczoraj po pracy, skoro obiecał. Nie robię sobie żadnych nadziei, postanowiłam traktować go lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekko na zasadzie, poluzować emocje, wyciszyć się i zobaczyć co czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i prawidłowe. Pamiętaj - miej wyj****e a będzie ci dane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no napewno sie dzwoninimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jaki jest ciąg dalszy? prosimy o aktualizację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×