O co chodzi temu facetowi?

We wrzesniu spotkalam sie z facetem poznanym online po jakims 1.5 msc pisania. Facet bardzo sue staral zaprosuc mnie na randke, ja czesto anulowalam spotkanie. Widac ze mu zalezalo bo czwkal i sie nie poddawal. Randka byla bardzo udana i zaczelismt sue spotykac. Bylo naprawde swietnie, tzn chlopak marzenie. W miare jak go poznawalam to odhaczalam sobie w glowie cechy mojego dream guy ktore on wszystkue spelnial. Zapraaszal mnue na romantyczne kolacje, chodzilismy na dlugue spacery, wszystko cod miod. Doszlo do teho ze zaprosil mnie na swoje christmas party z pracy do eleganckiego hotelu. Poznalamjego szefow i wspolpracownikq, wszyscy sie swietnie bawilismy. Kolezanki zartowaly ze w przyszlym roku bedzie slub, wszyscy zwtacali uwage ze kwitne i bije ode mnie szczescie. Malo tego on mieszka na tejj samej ulicy co ja, wiec z pierwszej randki wracalismy tym samym autobustem... Sadxilam ze to jest przeznaczenie...

Ale do rzeczy, od jakiegos tygodnia zauwazylam ze on jakus dziwny jest, przestal planowac randki, jest cichy i milczaxy... Intuicja kazala minzalogowac sie na portalna ktorym sue poznalismy i co sie okazalo, on znow odwiesil swoj profil i umiescil tam zdjecia!!!!! Nie wiedzialam co robic, ale zebralam sie na odwage i napisalam mu co odkrylam. Jakiez bylo moje zdziwienie gdy on zaczal sie ze wszystkiego tlumaczyc! Powiedzial ze on nic nie odwieszal, ze nia ma potrzeby tam sue logowac bo jest ze mna i ze chce byc ze mna i ogolnie strasznie przeprazal. Ja sie nic nie odezwalam. Z profilu zdj zniknely... Co mamterazrobic? Kurde on naprawde byl fajnym facetem i sadzilam ze cos z teho bedze. Ale naruszyl moje zaufanie!

najpierw zrozum sama siebie a pozniej pytaj

Daj spokój, to przeznaczenie.

A czemu sadzisz ze nie rozumiem samej siebie?

Czy Ty myslisz, ze facet nie widzi, ze jestes dla niego kolejnym egzemplarzem, ktorego weryfikujesz ze swoja check lista swojego dream guya? Napisz prosze, ile razy to Ty zorganizowalas jakas randke, zaprosilas go do kina, na potancowke? Facet najprawdopodobniej dostrzegl brak zaangazowania z Twojej strony, realizacje modelu ksiezniczki czekajacej na swojego ksiecia na bialym koniu.

A rób se co chcesz

Nieprawda. Zorganizowalam jego urodziny i w zeszly piatek zabralam go na kolacje. Ale czy to jest powodem zeby mnie oszukiwac i szukac nastepnej?

A w szkole dziś byłas?

a obiecywał Ci wyłączność?

A co, poprzysiagl Ci juz wiernosc do konca zycia? Nie. Jest wolnym czlowiekiem i moze robic to, na co ma ochote. Moze stanowisz dla niego rozgrzewke, zdobywa oglade, pewnosc siebie, aby wystartowac do kobiet z wyzszej pulki.

Nie, nie przysiegal ale spotykalismy sie i bylo fajnie, wiec mialam prawo oczekiwac szczerosc. Mogl mi powiedziec ze nie jest mnie pewien i dlatego znow sie tam zalogowal. Ale on mnie oklamal.

Czy poprosiłaś, żeby nie korzystał już z portalu, a on poprzysiągł tego nie zrobić?

trudno znaleźć dziewczynę przez internet czy na portalu randkowym, a jemu się udało, bo jak przypuszczam jesteś ładna, więc koleś pomyślał,że może wyrwać kogoś jeszcze bardziej atrakcyjnego, pewnie jakby cię stracił, zrozumiał by swój błąd

Daj sobie spokój. To typ wiecznego poszukiwacza. Nigdy żadna kobieta nie spełni jego oczekiwań do końca. Ty też nie spelnilas i szuka dalej. Całe życie będzie szukał. Na portalach większość ludzi jest takich i nie potrafią ustabilizować się emocjonalnie. Było fajnie ale się skończyło. I tyle. Znajdz odpowiedzialnego faceta i tego zostaw. Nigdy nie nadazysz na którym portalu jest zalogowany.

Nie rozmawialismy o tym, ale po tym jak mnie poznal to usunal tam zdjecia i informacje. A oststnio znow je dodal... Ale wciaz twierdzi ze tego nie zrobil.

No to jeżeli znowu dodał tam zdjęcia to masz czarno na białym że nadal szuka, pytanie tylko dlaczego nie jest już tobą zainteresowany.

Ja odnioslam wrazenie ze on sie najzwyczajnie mna znudzil. Nie zaangazowal emocjonalnie, byl troche wycofany, to mnie martwilo. On nie wygladal na zadnego podrywacza, zwykly chlopsk, niesmialy nawet troche. Tak jestem dosc ladna, on taki sredni. Chyba poczul ze moze wyrwac lepsza dziewczyne.

Boże dziewczyno czy ty nie widzisz w co on gra? W konia cię robi i filtruje z innymi. No weź sobie daruj już te wytłumaczenia, po prostu mu nie wystarczasz i to nie twoja wina tylko jego bo ma zryta psyche. Chcesz w to brnąć dalej i wierzyć w jego kłamstwa? Dodaj sobie że pewnie jest jeszcze na wielu innych portalach tylko nigdy nie dowiesz się o tym. I co myślisz że jak usunie zdjęcia to nie ma problemu? Albo profil? Zaloguje się gdzieś indziej. To jest rodzaj uzależnienia.

A czemu sadzisz ze nie rozumiem samej siebie? x strzelilem, i znow trafilem :-)

A ja sie wcale dziewczynie nie dziwie bo też byłam w bardzo podobnej sytuacji, prawda jest taka że jeśli facet myśli o kobiecie poważnie to konto na portalu randkowym mu nie jest potrzebne.

Nie mam pojecia dlaczego, na domiar zlego on wciaz twierdzi ze on tam nie dodal zadnych zdjec, ze to nieprawda, ze nie wie jak to sie stalo itp jednym slowem klamie!

Od rozstania z fcetem minął już ponad rok, a on dalej widnieje na portalu randkowym na którym sie poznaliśmy.

No sama widzisz że facet coś kręci, ten mój były też mi się wydawał taki porzadny i ułożony, a mimo tego że był ze mna to cały czas miał konto na Sympatii:-(

Ale czemu nie powie mi cos w stylu sory ale sadze ze nie pasujemy do siebie, bylo mili ale sie skonczylo i nara Czemy gra w gre i sie wypiera ze nikogo nie szuka?

O to musiałabyś jego zapytać, musisz go wyczuć o comu chodzi.

Naprawde nie rozumiem jego zachowania bo on napawde snul plany na temat przyszlosci

Mój były też snuł plany, starał się, zabiegał o mnie, był nawet zazdrosny i co???? w końcu mnie zostawił, do dzisiaj nie wiem o co chodziło:-(

On kreci, najpierw sie wypieral ze pododawal zdjecia na ten portal, po tym jak mu o tym powiedzialam to je usunal. A teraz mi napisal ze nie pasujemy do siebie.

Jest jeszcze taka opcja że być może kogoś poznał, lub ma jakieś problemy o których nie chce ci mówić.