Samotność jest straszna...

Cześć:-) u mnie dziś był Mikołaj więc chyba byłam grzeczna. Miłego Mikołajkowego dnia:-)

Z moją grzecznością chyba też coś nie tak :( Kawa podana, ciasta brak, bo do świąt nie jem więc nie mam w domu. Za to są jabłka i gruszki, zapraszam.

cześć tez nie grzeczna jestem , czekam na rózgi od świętego :D :D

cześć Mordeczki :-) ziiiiimno cieeeemno gdzie kawa?

Cześć:-) Dudzia kawa podana:-) miłego dnia:-)

cześć miluśkie :) i tak to już środencję mamy dosiadam do kawki , jak tam mikołajek był ?

Ktoś zablokował ?

1,2,3,4,5, dziadu się zapchał

kto temu winien ?! obiad stawiać powinien :D

to forum schodzi na psy ! prz...przrrr...

Zapchane a przepychać nie ma komu

nie wiem jak u was ale u mnie zero widoczności na tym forum pomóżcie przepchać !!! piszę na ślepo

1

2

3

4

6

Przepychamy

Nie cierpię czwartków. a jeszcze za oknem pogoda okropna, zimno, ponuro i wieje. A drogi pewnie jeszcze gorsze ble Jak to fajnie zacząć dzień od narzekania :)

to dziś ja robię kawę dla narzekającej Efki i dla zadowolonej reszty ziomali :-)

O jak mi strasznie miło. Ty robiłaś mi kawę, a ja w tym czasie męczyłam się i jechałam do pracy. A męka była straszna, bo drogi u mnie były tak śliskie, ze przy nich lustro to powierzchnia chropowata. ale jestem dumna z siebie, dojechałam cała i be żadnych przygód. Powrót do domu to już był pikuś, bo lód stopniał. Teraz siedzę i się odstresowuję. A dojechałam w jednym kawałku pewnie dzięki kawie Dudzi: jesteś cudo, wiesz czego mi akurat najbardziej potrzeba :)

o ja cie - Efka - ale mi na ambicję wjechałaś to dziś cały zestaw dla Ciebie: kawa, herbata, melisa, mięta, czystek, oczywiście bez słodyczy bo Adwent, do tego mleko, cukier, bez cukru, syrop z imbiru, woda niegazowana, pomelo (już gotowe obrane w cząstkach), granat (obłuskany), jabłuszka twarde strzelające i do kompletu na obiad kotlety jajeczne z domowym ogórkiem kiszonym :-) oczywiście Efka pewnie wszystkiego nie zje więc zapraszam wszystkich :-) a powód ucztowania jest jeden - PIĄTEK

Aż mi ślinka pociekła. Ja po obiedzie robię kawę late taką z pianką na pół kubka :)

cześć Wam :) ale wypas ! kotleta poproszę

na śniadanie?!

już jadę............ otwieraj drzwi, :)

musisz przyjechać do mnie do lasu bo przecież ja w pracy do 15-tej jestem :-)

mam niskie podwozie , nie przejadę kolein musisz wyjść na asfalt :)

ok, to czekam przy słupie - zawieszę baloniki żebyś nie przegapiła :-P

Dudzia tak się rozpędziłam że na prom do Szwecji wjechałam :D