Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

makijaz mu sie nie podobal.

Polecane posty

Gość gość

Jak byscie zareagowaly.. Zawsze maluje sobie oczy tylko czarna kredka i tusz. Szlam na slub kolezanki wiec postanowilam ze zrobie makijaż u kosmetyczki, zrobila mi ladny makijaż nie za ciemny a mój mąż do mnie ze nie podoba mu sie ze mam dziwne oczy i wyglądam jak nie ja. Zrobilo mi sie przykro kuzynka za to pierwsze co powiedziala to ze mam pieknie umalowane oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty sie jakimś chłopem przejmujesz. Kolejna stuknięta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jakiś chlop,to mój mąż wiec licze sie z jego zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale nie przesadzasz? będziesz robic wszystko,bo sie Księciu nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym robila wszystko to bym zmyla makijaż, a chcialam wygladac elegancko a nie zwyczajnie jak codzien. Po prostu bylo mi przykro ze zamiast powiedzieć ze wyglądam fajnie, to on by mnie wolal w makijażu jakim chodze do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym zrobila sobie typowe smoky eyes to by powiedział pewnie ze jak czarownica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo faceci nie lubią "dziwnego" makijażu nic na to nie poradzisz. te nasze smokey, jagodowe usta, misterne konturowania podobają sie niestety tylko koleżankom i tylko one są w stanie docenić jak ładnie umiesz rozcierać cienie czy precyzyjnie zrobić "jaskółkę". Jednak nie zawsze musisz trafiać w gust męża, a makijaże od wizażystek nie zawsze są udane, niekoniecznie nam pasują, co często widac własnie na weselach, gdzie kobiety często wygladają jak "stróż w boże ciało" - zwłaszcza te co na co dzień sie nie maluja i nie czeszą. Mój mąż nie jest wrogiem makijazu, ale np uważa, że imprezowe, "klubowe" makijaże kobiet są oszpecające..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka brala slub.poszla na próbny makijaż ślubny i na próbna fryzure jak wrocila to jej przyszly mąż powiedział żeby ze sobą cos zrobila bo jak tak będzie wyglądała na slubie to on sie z nią nie pokaze. Oczywiscie on sie uwazal za ideal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz być bardzo głupia, że siedzisz z takim debilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z debilem bo mu sie makijaż nie podobal? To ty musisz byc glupia piszac tak. Ale tutaj zawsze sie jakas menda co tylko potrafi ubliżać,nie wnosząc nic konstruktywnego do rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sie zgadzam,że ten facet to jakiś cham zbolały. On za to pewnie IDEAŁ i 24 na dobe perfekcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się robisz tylko czarną kreską to raczej wyglądasz na co dzień dość tandetnie, widocznie twój facet lubi takie tani klimaty i w swoim prostactwie nie umie docenić czegoś z większą klasą. No cóż, przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zrobiłam sobie pierwszy raz mocny makijaz oczu, to usłyszałam "czasem mniej znaczy więcej"- jakos mnie, to specjalnie nie zabolało, w końcu mąż też ma prawo do własnego gustu. zreszta ja ostatecznie i tak moge sie pomalować jak mi się podoba, a on ma całkowity zakaz zapuszczania włosów na twarzy, robienia sobie "wieśniackiej" fryzury, a jego "dziadkowa" piżamka, "tureckie" sweterki i tym podobne modowe skarby lądują na smietniku bez pytania go o zdanie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarna kredka delikatna i tusz to tandeta? Pierwsze slysze. Myslalam ze tandeta jest tona tapety. Moj maz nie jest idealny i nie uważa sie za takiego, nigdy mnie nie krytykowal jeśli chodzi o ubiór czy fryzurę,z tym makijażem to byl pierwszy raz. A i raz z wlosami,ale wtedy to mial trochę racji. On lubi mnie naturalna,nawet bez makijażu czy utargana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa, delikatna, pewnie robisz pandę dodokoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka to wiesniacka fryzura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli lubi takie tanie klimaty, dziewczynki, w które nie trzeba inwestować :D Pewnie się bał, że będziesz od niego brała kasę na nowe kosmetyki buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie nie robie pandy,ale przecież nie będę sie z tobą wykłócać bo ty wiesz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam swoje pieniądze,nie musze brać od niego na nic. Tanie klimaty? Bo naturalne? Nie kazdy facet lubi wytapetowane solary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet delikatna czarna krecha wyglada tandetnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny małpiszon
Nie zgadzam się. Mocny makijaż też może podobać się facetom. Codziennie maluję kreski eyelinerem w sposób taki, żeby nadawały wygląd oczom bardziej azjatycki. I co? Strzał w dziesiątke, kolegom ze szkoły się podoba. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wredny malpiszon.. Podaj jakiś link jakie to kreski robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18:50 Ja nie wiem co ty rozumiesz przez kreskę skoro uważasz, że to tandeta. bo ja tak się maluję na co dzień i to sie przecież nie rzuca w oczy, jedyne co taka naturalna kreska schowana w linii rzęs robi, to dodaje im gęstości. Ktoś kto się nie zna, czyli chłop, to nawet nie widzi, ze to makijaż. I skąd wiadomo, że autorka wygladała korzystnie w tym makijażu? Weselne czy studniówkowe makijaże często sa straszne. Po pierwsze, to makijaż "fotograficzny" i bardzo trwały jak robi sie na takie imprezy, to wyglada ok na zdjęciach, ale w dziennym świetle dla ludzkiego oka taka szpachla jest juz lekko niestrawna. Po drugie nie wiemy jak sam makijaż wygladał, babka równie dobrze mogła wyglądać jak trans..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli sama sobie się podobała to ok, nie musiał tego chamsko komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę tylko powiedzieć ze kuzynka(a ma ona gust jeśli chodzi o wygląd) powiedziala ze piekny, oglądając zdjecia tez mogę stwierdzić ze wyszedl ladnie. Naprawdę nie byl on jakiś teatralny,ale delikatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś bardzo ładny makijaż, ja czasami taki mam na co dzień (nawet dzisiaj, tylko wyraźniejsza kreska eyelinerem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tez uwazam ze byl ladny nie jakis wulgarny,a mężowi sie nie podobal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej to, nie wszystko musi mu się podobać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzięłaś ostatniego chama i wypłocha, więc nie widział nigdy kobiety z klasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×