Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaaaaaaaaaaaaa

Znowu wygrały znajomości...

Polecane posty

Gość załamanaaaaaaaaaaaaa

ale jestem zła! Startowalam w konkursie na stanowisko do urzędu, brałam udział w rozmowie kwalifikacyjnej, dobrze mi poszło, mam odpowiednie wykształcenie, odpowiedziałam na wszystkie pytania, zresztą przypomniałam sobie ustawy określonych w wymaganiach. I po co? Żeby się dowiedzieć, że dostała się dziewczyna, która ma znajomości.Jak czekaliśmy na rozmowę (jakieś 10 osób) i przechodził ktoś z urzędników, to zaraz "cześć" i gadka szmatka. A ją akurat znam jeszcze ze szkoły podstawowej, co prawda jest jakieś 2 lata starsza, ale za dobrze się nie uczyła. A ja na piątkach. I co mam z tej nauki? Za przeproszeniem g****o. Człowiekowi płakać się chce. A tak liczyłam na tę pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukaj sobie znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na hooy c9i znajomosci kalacha sobie poszukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ją akurat znam jeszcze ze szkoły podstawowej, co prawda jest jakieś 2 lata starsza, ale za dobrze się nie uczyła. A ja na piątkach. Chcesz za to medal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie nie mam znajomości w urzędzie i tu jest problem... Myślałam, że jednak wiedza coś się liczy i kwalifikacje, a te opowieści o pracy po znajomosciach są przesadzone, widać się myliłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Medalu nie, tylko pracę . Po to się uczyłam, żeby mieć dobrą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam to samo. Na pracę w urzędzie nie ma szans człowiek z ulicy. Tam zanim jeszcze jest wolne miejsce to już jest na nie osoba. Konkurs jest tylko dlatego, że takie są przepisy i być musi. A że to fikcja to nikogo nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie chcę być prostytutką, tylko urzędniczką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skarbie nieważna jest twoja wiedza, tylko lizodupstwo, jeszcze trochę i pracę będę miały wyłącznie klony, taka jest polityka unijna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy to się dostaje pracę w urzędzie bez znajomości? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia pitera
o jakim kraju mowimy? nadal jestesmy w rosji? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już naprawdę tracę nadzieję na znalezienie pracy... Ostatnio byłam też na rozmowie i było 50 osób...teraz było 10, więc myślałam, że mam jakąś szansę, szczególnie, że dobrze odpowiadałam na pytania. Przecież to jest kpina z ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie dawała duupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skarbie własnie ci tłumaczę.... ty jeszcze czujesz się człowiekiem, stąd to rozżalenie, ludzie nie mają szans, albo wejdziesz do systemu ujednolicającego nas na wzór klona albo możesz sobie od razu w łeb strzelić.... tak się daliśmy wykukać brukselce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo obciągała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre... jeszcze gdybym się nie przygotowała, albo gdyby mi źle poszło, mogłabym mieć żal do siebie, że zawaliłam, znałabym przyczynę a tak czuje się bezsilna, że nic nie mogę zrobić, a pracy wciąż brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ilu konkursach już brałaś udział ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slyszal ktos kiedys o unii srodkowowschodniej? specjalisto od brukselek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie masz pracy autorko to zawiń rękawki i weź się do pracy fizycznej - wstyd, żeby dorosła dziewucha na utrzymaniu rodziców siedziała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez znajomosci nie licz na posade urzędnika. Albo musisz mieć znajomości albo np. na stażu się wykazać, potem ewentualnie zastępstwo za kogoś i konkurs. Z ulicy nie ma szansy się dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że w urzędach tak jest znam pewne tępe strzały które dostały pracę w urzędzie po znajomości jedna z nich ukończyła studia zaoczne prywatne na kierunku które z urzędami nie mają nic wspólnego ale że po prostu nie nadaje się do żadnej roboty to ojciec ją wsadził do urzędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może złożyć do kogoś jakieś doniesienie ? jeśli wiesz, że ta osoba została zatrudniona po znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego wykształcone osoby mają pracowac fizycznie? Żeby niedouczone lalunie miały pracę dzięki protekcji ? Ja pracuję co prawda nie w urzędzie, ale w spółdzielni mieszkaniowej. Dostałam się właśnie po stażu, ale większość ludzi, którzy tam pracują dostali pracę po znajomości, otwarcie się do tego przyznają... Ja szukałam pracy kilka miesięcy, zanim dostałam ten staz a później etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie denerwują takie tematy i taka postawa jak ta autorki tego wątku. Sama pracuję w urzędzie i pracę dostałam bez znajomości... Przeszłam przez 3 etapy rekrutacji... Na stanowisko startowało ok 70 osób- pracę dostałam ja. Podkreślam bez znajomości! Uczciwie! Potem ciężką pracą i zaangażowaniem przechodizłam kolejne szczeble, awansowałam... Teraz jestem kierownikiem. Uczciwie! Autorka wątku chyba myśli że w urzędzie to jest łatwo, lekko i przyjemnie. Niestety tak nie jest... Trzeba osto zasuwac żeby się na stanowisku utrzymać czy przy odrobinie szczęścia i z ogromnym wysiłkiem awansować. Nie mieści się w głowie autorce wątku że startując na stanowisko gdziekolwiek mniejsze znaczenie ma Twój czerwony pasek na świadectwie maturalnym sprzed lat niż Twoje kompetencje i cechy osobowościowe- czyli to czym dysponujesz aktualnie! Autentycznie 5 z biologii, czy plastyki na koniec roku nie przekona pracodawcy :) Jeżeli ktoś nie jest na tyle dojrzały żeby się z porażką pogodzić to nie ma co liczyć na stabilne zatrudnienie w urzędzie bo zwyczajnie nie ogarnie psychicznie urzędniczej codzienności- wiem o czym piszę. Mam porównanie z prywatnymi firmami i korpo... urząd jednak jest specyficzny- to trudny pracodawca, który w zamian gwarantuje swoistą stabilizację, ale to nie jest bajka, jak niektórym się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g****o pomoże doniesienie, przeniosą taką znajomą królika do innego działu, albo do filii i dalej będzie to samo, mam taką jedną u siebie w pracy, poza obsługą komputera drukarki i kserokopiarki nie umie dosłownie nic, a dostała stanowisko kontaktu z petentami i to co ona im pieprzy to głowa boli, ludzie wychodzą zdezorientowani jak pacjenci psychiatryka, chyba że się ktoś otrząśnie z wrażenia i zażąda rozmowy z kierownikiem to coś uzyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że w urzędach pracują tłumoki po znajomościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A dlaczego wykształcone osoby mają pracowac fizycznie? Żeby niedouczone lalunie miały pracę dzięki protekcji ? xxx no to na złość laluniom niech siedzą w domu na garnuszku rodziców - tak najlepiej, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie mieści się w głowie autorce wątku że startując na stanowisko gdziekolwiek mniejsze znaczenie ma Twój czerwony pasek na świadectwie maturalnym sprzed lat niż Twoje kompetencje i cechy osobowościowe- czyli to czym dysponujesz aktualnie! Autentycznie 5 z biologii, czy plastyki na koniec roku nie przekona pracodawcy usmiech.gif" Jesteś p/o/p/i/e/r/d/o/l/o/n/a czy tylko udajesz głupią? uważasz że naprawdę ktoś tak myśli jak napisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej jak masz ojca lub matkę ze znajomościami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×