Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

możecie mnie zjechać za to co powiem ale muszę się wygadać

Polecane posty

Gość gość

miałam chłopaka, krótko ale pokochałam całym sercem. Pokłóciłam się z nim, nie mogłam wytrzymać jego zachowania, mówił że jestem dla niego najważniejsza, że nigdy mnie nie skrzywdzi a robił zupełnie coś innego. Nie wytrzymałam jak zaczęłam podejrzewać, że kocha byłą... wykrzyczałam mu, że to nie fair, że bawi się moimi uczuciami. Wtedy usłyszałam tak dużo obelg na swój temat. Dzisiaj się pozbierałam, staram się nie myśleć o przeszłości. Niby jestem szczęśliwa ale.. no właśnie- zorientowałam się, że nie potrafię tak jak dawniej np. płakać ze śmiechu, wygłupiać się.. kiedyś byłam bardziej wesoła. Czuję jakby zabrał ze soba kawałek mojego serca. Chciałabym móc się kiedyś tak beztrosko śmiać.. Dodatkowo się zadręczam bo nigdy nie potrafił nawet mnie przeprosić ''po Bożemu'' nie chcę wyjść na materialistkę ale nie dostałam nawet kwiatka, ani szczerego przepraszam w oczy. Tylko wydukane po pijanemu, po kilkunastu miesiącach od tego wszystkiego ''przepraszam'' smsem. Czuję się jak ostatnia... która nie zasługiwała nawet na przeprosiny. Ciągle mi przykro, słucham tylko jak moje koleżanki są traktowane a czym ja mam się chwalić?? czuję się nic nie warta.. przepraszam ale musiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokra_helenka
kto mni teraz wyp*************i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylo .minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę bardzo ale jeszcze nie raz dostaniesz od życia kopa w siedzenie i takie problemy będziesz wspominać jako te mniej znaczące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ale i tak mi ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokra_helenka
albo chociaz pusie wylize

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"on mnie bardzo skrzywdził, już się nie uśmiecham, oj ja biedna". Ok rozumiem że Ci źle, ale robienie z siebie męczennicy jest bardzo odpychające. Nie bądź taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie moge byc z kims kto mi sie b.podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robię z siebie męczennicy. Nigdy się nie skarżyłam do nikogo na ten temat. Po prostu sama to zauważyłam, że się zmieniłam. Wcześniej nie płakałam na filmach romantycznych, wręcz mnie to śmieszyło. Teraz inaczej reaguje na pewne rzeczy, stałam się cholernie wrażliwa i łatwiej doprowadzić mnie do płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba sie z tym pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ten ból! Ja nie doceniałam faceta, bo też olewał mnie, nigdy nie dał kwiatka, umawiał się zinnymi. Zamienił mnie na inną, a ja bardzo tęsknię i żałuję, że wielce czułam honor. Bezsensu. Życie już nie będzie takie samo, ale trudno,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez za kims tesknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogodzić? nie wiesz jak... mam się pogodzić z tym że ktoś mnie tak potraktował? dla mnie nie jest to możliwe. Może mogłabym gdyby nie fakt tego, że mnie to cholernie zmieniło. W zasadzie wszystko w moim życiu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×