Nienawidzę urlopu macierzyńskiego!!!!!!!

Urodziłam już drugie dziecko ale nienawidzę urlopu macierzyńskiego. Uważam, że to najgorsze co może być. Siedzenie w domu jest dla mnie przekleństwem. Najgorsze jest to, że pracodawca zmusił mnie do rocznego urlopu. Stwierdził "Ma Pani takie szczęście, że może być w domu z dzieckiem przez rok na płatnym urlopie". Tylko, że dla mnie to przekleństwo, katastrofa a nie szczęście. Gdybym mogła cofnąć czas to bym dziecka nie urodziła!!!! Mi się odechciewa żyć!!!! Przez ten urlop czuję się gorsza od innych ludzi!!!! Jestem nieznośna, że ciężko innym ze mną wytrzymać. A najgorsze jest to, że inni mnie nie rozumieją. Miałabym możliwość zostawienia dziecka z mężem i mam też na tej samej ulicy rodziców do pomocy. Tylko nie rozumiem za jakie grzechy muszę pokutować? :(

'nienawidzę' to jedno słowo, gimbusie

Tak, to po co się rozmnażasz tępa strzało jak nie kochasz dzieci?

no własnie? ktoś cię zapłodnił po podaniu narkzoy? a potem zmusił do urodzenia? ojciec ma karmic piersią? hahahahahahahahahahahahhahahahahahaahhahaahhaha

uszy do góry - jak masz z kim zostawić dzieciaki to śmigaj na siłownie rozładować złe emocje ;) nie jesteś gorsza, tylko na "urlopie" (bo co to za urlop jak trzeba naokoło dzieci biegać ;)) doskonale Ciebie rozumiem, Niektóre kobiety nie są urodzonymi gospodyniami i wolą pracować, po to aby po pracy być bardziej lekkostrawną dla domowników ;) trzymaj się ciepło :)

A ja ją rozumiem. Od siedzenia w domu z dzieckiem można ogłupieć, widzę to po moich koleżankach, które od kilku lat na wychowawczym są. Kiedyś można było z nimi pogadać na różne tematy teraz tylko pieluchy , zupki i ząbkowanie. Zero ambicji...

Autorko przesadzasz, pare miesiecy dac odpoczac organizmowi po porodzie i zajac sie maluszkiem to nie dramat. Po co je rodzilas,jesli nie masz instynktu macierzynskiego i takie malenstwo juz chcesz dawac do dziadkow albo karmic butelka przez ojca? Wez sie w garsc i docen to co masz-ze masz platny urlop i ze masz gdzie wrocic po tych 12 miesiacach, gdy wreszcie oddasz dziecko do zlobka/rodzicow/meza... Albo to prowo albo dziwna jestes:O

Oto post autorki z 2011 roku: jedzaaa 2011.02.12 Czy ktoś z Was może wie w jaki sposób można się uszkodzić, żeby już nigdy więcej nie zajść w ciażę? ( http://f.kafeteria.pl/temat/jak-mozna-wywolac-bezplodnosc-100-p_4743637 ) :O no to juz wiecie, czemu tu sie zali, po chuj robila dzieci? :O

pewnie znów się łajdaczyła z cudzym mężem i wpadła tak samo jak było z pierwszym dzieckiem. Kto ci idiotko uwierz że zaciążyłaś przez nienaruszoną prezerwatywę? Twój mąż powinien zrobić cieciom badania DNA bo na 100% nie są jego

wspolczuje dzieciom "miłosci" od takiej matki :O moze wybierz sie do psychologa

autorko do psychologa radze. wspolczuje dzieciom