Mam nadzieje, że w przyszłości wszyscy ludzie będą biseksualni

To by dwukrotnie zwiekszylo szanse nas wszystkich na seks i zwiazek jak mowil Woody Allen

ja tez

Prawiczki by się łączyły z prawiczkami

to jest kara za rozwiązłość

ja na pewno nie będę bi,żyję w zgodzie z naturą

Jak mogę się przekonać, czy jestem bi? Nie jestem pewna swojej orientacji i ta myśl nie daje mi spokoju.

nie wiem, zostaje tylko sprobowac

A ja mam nadzieję że będą aseksualni Skończy się rozwiązłość, skończy się bezmyślne przedmiotowe macanie się dla seksu, skończy się bezmyślne produkowanie kolejnej niechcianej ciąży. I może wreszcie skończy się wszędobylskie pokazywanie seksu i nagości, bo aż rzygać się chce. Cholerne genitalne społeczeństwo , skoncentrowane poniżej pasa, i tylko seks im w głowie, fuuuj....

gość dziś i skończymy się my jako gatunek

Ja też mam taką nadzieję :D zamiast zawracać mi doopsko i marudzić o kombinować z wymianą modelu na młodszy mój potencjalny mąż da mi zdrowe ładne dzieci a potem może pakować wymuskanego pięknego smukłego hipstera z korpo w kakałko :P ja mogłabym się skupić na czymś wartościowym i pożytecznym - miuch pociechach :D

Dla planety Ziemia dobrze byłoby aby było mniej tej stonki ludzkiej, mniej ludzi niszczących zasoby i planetę. Aseksualizm to dobre rozwiązanie, zwłaszcza że już wiadomo że zwłaszcza kobiety z wiekiem podążają świadomie w kierunku aseksualizmu, bo tak się zawiodły na facetach i na beznadziejnym seksie, coraz bardziej nie lubią seksu i unikają, a nawet rezygnują z seksu bo zanika przyjemność , więc po co się poświęcać dla faceta i po co uprawiać nielubiany seks? Ratunkiem dla planety Ziemia jest zepchnięcie seksu na margines, tylko dla świadomej prokreacji w ograniczonym zakresie, czyli aseksualizm , ale nie biseksualizm, bo ważne jest zastopowanie strasznych chorób wynikających z seksu z wieloma partnerami. Jeśli monogamizmu nie chcecie, to lepiej wcale niż seksić się z wieloma.

W przyszlosci raczej bedzie biseksualizm + aseksualizm + rozne przerózne fetysze, zboczenia. Ludzkosc zmierza w kierunku transhumanizmu, gdy bedziemy juz potrafili przenieść zawartosc mozgu do komputera to rozmnazanie stanie sie zbędne, co wiecej kazda ciąza bedzie przymsusowo usuwana a ludzie sterylizowani. Taka jest przyszlosc :) juz teraz ludzi jest za duzo

To smutne, stracimy tak cudowną i przyjemną wręcz mistyczna czynność jak seks https://www.sexuarium.pl/

seks jest wstrętny i obrzydliwy

E tam, nic nie stracimy Komputery zapewnią nam przeżywanie ekstazy seksualnej na najwyższym poziomie w sposób wirtualny, bezpośrednio do mózgu, bez taplania się z jakimś ciałem , zarażonym ciałem, bez obrzydliwych wydzielin i ślinienia się. Matrix i udany seks w atmosferze miłości na zawołanie z pięknym księciem na białym koniu, marzenie. Bez zdrad i bez przypadkowych ciąż.