NIE mam pieniedzy na jedzenie:(

nie, ja nie chce pieniedzy od niekogo tutaj, jakby mama sie dowiedziala od Pani ze jem w szkole, to bym dostala pasem. A w kosciele nie daliby mi chleba jakbym np posprzatala?

odezwij się jak chcesz na madie0@onet.pl, może coś poradzimy. Magda

a masz jakieś swoje konto może?

Nie że się czepiam, ale jak mama sprzedała komputer to z czego piszesz? Życie mnie nauczyło, że większość kłamie, ale jak piszesz prawdę to serdecznie Ci współczuję... i jeszcze 4 lata do 18

odezwij się na maila którego podałam, może udałoby nam się wykupić Ci gdzieś jakieś niedrogie obiady. A mama nie musi o niczym wiedzieć.

Dziewczyno Twoja matka to psycholka, w dodatku nie chce się jej do roboty isc, woli żeby jej dziecko głodne chodzilo :/ współczuje Ci. Już lepiej by Ci było w domu ddziecka niż z tą wywloka

Twoja mama nie jest alkoholiczka tylko pali wiec idzie z nią pogadać,powiedz ze sama to zglosisz do opieki jak ona nie zacznie dbać o ciebie. Nie masz jakiejs dobrej kolezanki żebyś mogla pogadac z jej mama,albo kogoś zaufanego? Gdzie są dziadkowie?

Napisz do Rzecznika Praw Dziecka

Jadlas dzisiaj cokolwiek?

Wspolczuje ci dziecko,ale jak matka nie potrzasniesz to ona sie nie zmieni.ile twój ojciec wysyla alimentów? Z czego matka placi rachunki i kupuje ci ubrania?

Prosze Pani, napisalam ze tata przesylami doladowania,i mam internet w telefonie. Ale ja nie prosze o pieniadze zeby mnie ktos nazywal oszustka, chcialam tylko zapaytac gdziemoge dostac jesc. Boje sie ze mama mnie zbije jak jej powiem zebynie palila. Ona zyje tak jakby dla siebie tylko.

mama dogadala sie z tata i on przesyla 700 zl i 30 na telefon zebym miala jak wchodzic nainternet jak czegos nie wiem do szkoly. ubran mamami nie kupuje prawie w ogole. Jak cos kupi to w ciucholandzie, tam tez sana prawde ladne rzeczy

czasem mysle ze mama jest nieszczesliwa dlatego ze ja jestem, ze zylaby inaczej jakby mnie nie bylo. Chcialabym jej pomoc, ale nei wiemjak.

A ona coś zarabia czy żyjecie tylko za te 700zl?

700 to sporo nie powinnaś chodzic glodna, musisz matce powiedzieć ze zglosisz to do opieki ze o ciebie nie dba.

Napisala przecież ze bezrobotna,pewnie mieszkanie tez zadluza.

mama nie pracuje. Mamy te 700 zl. Kieszonkowegokiedys dostawalam 10 zl w kazda niedziele ale juz nie dostaje

napisz, ja nie chcę Ci przesłać żadnych pieniędzy tylko ewentualnie wykupić gdzieś obiady na odległość, może jakoś inaczej pomóc, albo chociaż pogadać

Gdzie są twoi dziadkowie? Masz kolezanki?

mieszkamy w mieszkaniu ktore babcia dala tacie, a on dalmamie dlatego zebym ja tutaj zostala. Nie wiem czy mama placi rachunki.

dziadkow juz nie mam, kolezanki nie wiem czy to takmozna nazwac, smieja sie ze mnie ze chodze w zamalych spodniach, i niemodnych ubraniach. Tak, takie sa wlasnie dzieci w moimwieku,ale ja chyba jestem poprostu slaba:(

Bardzo dobrze Ci gość napisał 15:09 Takie życie, trzeba dorosnąć wcześniej niż inni i wziąć życie w swoje ręce, a możesz naprawdę wyjść na prostą. Powodzenia.

.jatez nimam ,jestem facet.d**y niemam . U serafitek zupe zjem,wiem ze ze smirdzacych ,kosci. Nienazekam brzytki niejestem za komuny bylem kimś. Ech fajnie jest miec:-)

Na pewno nie płaci Rachunkow, bo sam czynsz, prad i gaz plus internet to minimum 500zl nawet w małym miescie, wiec zostaloby wam 200..

pogadaj szczerze z wychowawcą lub pedagogiem, matka nic ci nie zrobi .... swoją drogą współczuję, dobrze by było byś od ojca dostawała jakieś pieniądze lub poproś by wykupił ci obiady w szkole, dużo dzieci też korzysta z bezpłatnych obiadów ...

Musisz o tym opowiedzieć ojcu, nie ma innej rady, jesteś za młoda na to zeby pracować, twoj ojciec powinien w takiej sytuacji wystapic do sądu o wyłaczną opieke nad toba ale jak to w życiu bywa nowa niunia ważniejsza niż poprzednie dziecko;/ Pogadaj z pedagogiem szkolnym o tej sytuacji,

Z tego co piszesz mama ma depresje i to cieżka.

nie wszystkie 14 latki są pewne siebie i zaradne, miałam podobnie, dopiero po 20 nauczyłam sobie radzić .... powinni pomoc w szkole, nie wstydź się

Pogadaj może z tatą żeby część pieniędzy dawał Tobie to będziesz robić jakieś spożywcze zakupy? Poza tym, naprawdę czegoś tu nie rozumiem, przecież Twoja mama, nawet jeśli jest chuda, też musi coś jeść, więc...?

własnie, pogadaj z jakimś fajnym nauczycielem w szkole, opowiedz co i jak i poproś, żeby nikt się nie dowiedział że sama przyszłaś, żeby powiedzieli że sami zauważyli że jesteś głodna i zaniedbana. Słuchaj nie będzie lepiej jak coś z tym nie zrobisz