plany na święta

zostajecie w domu czy wyjeżdżacie, spędzicie je w małym czy dużym gronie? my będziemy u nas, wszystkich osób z 10, zacznę pewnie gotować ze trzy, dni wcześniej by zdążyć ze wszystkim ....

a ja u Ciebie kotku, zaprosisz mnie? po opłatku upojna noc:)

w tym roku święta u nas ja już oglądam przepisy i myśłe co zrobić , żeby zrobić coś nowego , innego , razem będzie nas 15 osób

w domu, troje dorosłych (rodzice + ja). wyjazdów nie planujemy, raczej nikt nie wpadnie. zresztą jesteśmy takimi typami, że święta to najlepiej w domu, z d*** przed tv albo z książką, do tego wyżerka :) spacerek ewentualnie, co by jelita zastoju nie załapały :P jak dla mnie święta "na kupie" to horror - jak by mi się zwaliło full luda, to bym pogasiła światła i udawała, że mnie nie ma. albo bym zwariowała i nowy rok przywitała w psychiatryku. ja do kogoś - też odpada, nie chce mi się jeździć i potem siedzieć na siłę, słuchając drętwych gadek :D

też mam zaplanowane co zrobię, gorzej z prezentami, może uda mi się skompletować w tym tygodniu, zawsze mam problem co komu kupić, nie lubię łazić po sklepach i zastanawiać się ...

Jade troche wczesniej do rodzicow, bedzie jeszcze moj brat. Male swoje grono, swieta na luzie, odpoczynek a nie wariacja. Kocham to :)

to masz gł€pie podejscie do życia swięta bożego narodzenia są od tego żęby spotkać sie z rodziną i wspólnie je zspędzić już ustaliliśmy że przyjeżdza do mnie siostra i brat z rodzinami więc razem bedzie nas 15 i ja już sie nie moge doczekąc świąt bardzo lubie gości w domu nie wyobrażam sobie świą bez gości przed telewzorem