U kobiety ważniejsza jest ładna twarz niż ładne ciało...taka prawda

Bo u facetów nie zwracacie na to uwagi, hipokrytki :)

raczej nie wiele jest kobiet, które jednocześnie mają piękną twarz i doskonałe ciało. Nawet w show biznesie zdominowanym przez chirurgię plastyczną można takie kobiety policzyć na na palcach.

brzydka moze byz z brzydkim

ja mialam zawsze b.przystojnych facetow.

Ja mam twarz ladna i wlosy, ale znowu kawał baby ze mnie. Mam szerokie ramiona i plecy, do tego od zawsze jestem przy kości, jak założę jeszcze buty na wysokiej podeszwie to już byle kto mnie nie zaczepi. W dodatku uśmiecham się rzadko, wyglądam zazwyczaj bardzo poważnie i wydaje mi się, że wzbudzam w ludziach dystans do mojej osoby. Z drugiej strony jestem z tego zadowolona bo nie lubię gadać z ludźmi. Ale męża znalazłam :)

Czemu zakładacie ze każdego faceta pociąga tylko szczupła, cycata dupiata dziewczyna z ładna twarzą? Gusta sa różne. Ja np nie lubi szczupłych dziewczyn a rozmiar miseczki czy nawet twarz jest dla mnie prawie że obojętna. Uwielbiam za to dziewczyny krągłym biodrami, nogami o i nawet lekką nadwagą a wiec dalekie do doskonałosci. Każdy facet zwraca uwagę na co innego. Jasno lubią szczupłe, inni grube jeszcze inni z ładnymi rysami... priorytety są różne. Zauważcie ze sporo nieidealnych kobiet jednak ma partnera.

Ja mam dosc ladne cialo. Jestem niska. Ale nieraz slysze ze mam ladne cialo, ze jestem zgrabna. Faceci na plazy sie ogladaja. Az sie zdziwilam czy cos nie tak ze mna czy co.

bo twarzy nie mam pieknej niestety. Tradzik, duzy lekko garbaty nos, duze oczy, duze usta, za wysokie czolo, pociagla twarz. Nie jestem kobieca. Mam piersi rozmiar mis A. Nieraz ktos mnie zagada na ulicy, chce sie umowic. Wiec koneserzy sie zdarzaja. Nie jestem ukryta modelka niestety :) te wady sa realne.