dziecko budzi sie gdy jest noszone do odbicia i nie chce dalej spac.prosze o rad

Mam 11- dniowe dziecko. Karmie piersią i córeczka zasypia przy karmieniu. Niestety potem biorę ja na swoje ramię, żeby jej się odbiło i już po spaniu. Mała budzi się, płacze i znowu szuka cyca. I tak może być w kółko, dopóki nie possie na lezaco i tak usnie. Wtedy już jej nie noszę, ale patrzę na nią, bo boję się, że uleje i się zakrztusi. Ktoś ma jakieś rady

ja mam odchowanych 2 synow i nigdy ich nie dawalm do odbicia , jak zasnęli w czasie jedzenia a przeważnie tak było to pozwalalm spac dalej.

I nie balas się że się zadlawi? Pielęgniarki w szpitalu kazały mi nosić do odbicia...

jak i zasypiała to też nie odbijałam, kładłam na boku, takie małe się nie obróci, więc jak uleje to na bok(podkładalam pieluszkę)

u mnie w szpitalu mówili że po kp nie musi sie odbic tylko po butli i ja nie dawałam do odbicia i nic sie nie działo

Podobno jak dziecko pije i przysypia to nie trzeba odbijać, bo jest rozluźnione i nie łyka powietrza:)

tak ci mowia doświadczone matki :)

Ja też nie odbijam małej w nocy bo pije spokojnie przez sen ma 7 miesiecy i jeszcze ani razu jej sie nie ulało w nocy w dzien tak odbijam i ulewa jej sie ale w nocy nie. Widocznie to prawda ,ze w nocy inaczej dziecko pije jakos tak spokojniej.