Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dżonyyy

Zabawne jest to desperackie ciśnienie niektórych kobiet na ślub

Polecane posty

Gość gość
A prosila cie jakas? Nie. To mordka krotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie rzeczy? I zaliczyć to można egzamin, nie kobietę. Niektórzy nie widzą nic złego w życiu na kocią łapę, więc niech sobie chętne na ślub ustalają detale wcześniej, a nie mają pretensje, że ktoś je zwodził bo z nimi zamieszkał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naiwną można zwieść, zaliczyć jak egzamin i olać ciepłym moczem. I nie pitol mi tutaj chłopcze jak funkcjonuje samiec, wartościowy gość to jak igła w stogu siana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co, sugerujesz, że kobiety seksu nie lubią i tylko się targują, papier za dupę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roman misiak ! live D::D:D 👄 cmokniemy cie niebawem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżonyyy
"A prosila cie jakas? Nie. To mordka krotko. " x Dwie :) Prosiły? Raczej groziły :P Szantażowały, urządzały cyrki, płakały, "subtelnie" sugerowały, że Kasia i Basia to już po ślubie, więc my też powinniśmy, że ciocia Zosia się dopytuje, kiedy ślub, a jej mama-kiedy wnuki. Jak możecie się domyślić z żadną z nich nie jestem, a obecnej dziewczynie oświadczyłem się sam bez namawiania, niedługo bierzemy ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej ty to ja męska k***a ,nie udawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżonyyy
"tyko qrwa waruje przy obcym chłopie który nie chce się z nią ożenić " X A sprzedaż d**y za papier to co innego jeśli nie k******o? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czyli co, sugerujesz, że kobiety seksu nie lubią i tylko się targują, papier za d**ę? x Skąd mam wiedzieć jakie są dzisiejsze kobiety.Ich wola,niech robią co chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olać miłość, tylko kasa się liczy...kasa, kasa, kasa...i umowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli zenisz się z k****. sto lat młodej parze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rom udaje ******cz skrzywiony cienki pajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dżonyyy dziś "tyko qrwa waruje przy obcym chłopie który nie chce się z nią ożenić " X A sprzedaż d**y za papier to co innego jeśli nie k******o? usmiech.gif x Dżony,zwyczajnie głupi jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw madrosc :D uroda :D kasa oststnia :D 👄 facet musi wyglądąc jak człowiek a nie jak postać z kosmosu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak zabrzmiało, bo stwierdziłeś, że naiwną można wykorzystać. Tak jakbyś musiał kłamać i hipnotyzować, bo inaczej pas cnoty na kłódkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roman a ty jak pieprzyłeś ? a przy meżu i przy dzieciach :D czy na piachach ? tak tylko pytam ,te rogi a biskup co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę doborowo towarzystwo nawalone,bo kupy dialog się nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórym pannom ten topik bardzo podniósł ciśnienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malczewski
ja nie panna roman :D ty wiesz kto :D ksiądz ****ajacy wielodzietną :D hahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co juz skończyliście ?:) Gdzie mądry nieudacznik ? Syrenka z szamba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopaki, a na co mi maz? Pasozytow mi nie trzeba ani kuli u nogi......a faceta wartego mej reki to jeszcze nie spotkalam. Z wami jak z zabawkami....hahahahha Tak chrzanicie jakby to bylo cudo dla kobiety, ten caly slub, a tak naprawde to facetowi sie to bardziej oplaca. Laski glupie, chca wyjsc za maz a apotem narzekaja. Same nie wiedza co je czeka karmione w mlodosci harlequinami. A potem placz I tyrka na takiego lenia.... Hahahah Ja tam ani nie wpuszcze faceta do mieszkania ani nie zamierzam sie hajtac.....ale tez sie tknac nie dam. Rooochajcie sobie jakies sciery, co z wami chetnie zamieszkaja bo mysla ze sie odpswiadczycie. Ja sobie sama rade dam......no chyba ze poznac super mezczyzne, ale watpie, predzej w totka chyba mozna wygrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozdrówcie mężów i ich kochanki ucałujmy naszych ukochanych kochanków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo,jak górnolotnie.A w efekcie końcowym ptak nielot:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że piszesz do wszystkich kobiet! Już weź tak nie uogólniaj, bo sam mówisz, że Twoja nie prosiła. Ja jestem teraz w ciąży i nie chcę ślubu. Babcie naciskają, ale mam to gdzieś. Weźmiemy go wtedy kiedy oboje będziemy chcieli. Proszenie o zaręczyny? Nie uważasz, że to domena kobiet niepewnych siebie, które myślą, że nic lepszego nie może ich spotkać i lepiej się "zabezpieczyć" w razie czego małżeństwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę powodzenia i zdrowego dziecka.Co myślę? Stawiasz na szali życie własne i dziecka,jesteś pewna partnera? Dzisiaj wiem,że śmieszny papier jest przeszkodą w dokonywaniu pochopnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja autora troche rozumiem. Siedzę na jeszcze jednym forum (bardziej babskim - takim na literę W") i tam to dopiero jest jazda :D duużo wątków o tym co zrobić,żeby misiaczek się z nami ożenił i wielkie ubolewanie,bo przecież są już razem pół roku a on sie nie oświadcza. Serio istnieją takie kobiety. Przeważnie to jeszcze dzieciaki 18-20 lat i mało co o życiu wiedzą a chcą zgrywać dorosłe i dojrzałe do ślubu, w wiekszosci przypadków niestety nie sa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jestem pewna partnera. To nie ma nic do rzeczy. Chcieliśmy dziecka to się o nie postaraliśmy, ale ślubu jeszcze nie chcemy. Kochamy się, ale oboje też jesteśmy realistami i nie fruwamy 15 metrów nad ziemią z tej miłości. Piszesz, że stawiam na szali życie własne i własnego dziecka. W jaki sposób? Nie potrafię jakoś tego dostrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30 lat, kiedyś bardzo chciałam mieć męża, ale teraz sobie myślę, że jednak wolę być panną. Bo jak czasem na forach jakie koszmary w małżeństwie mają mężatki to wole być jednak sobie samej sterem i okrętem, jak facet przestanie mnie szanować to po prostu zakończę znajomość i tyle. A taka mężatka musi siedzieć z palantem i męczyć się bo mają ślub, kredyt, dzieci. Ja dzieci nie chcę. I żeby nie było to jednak z udanej rodziny, małżeństwo moich rodziców bardzo zgodne, pobrali się młodo i szybko, wciąż są razem, nigdy nie było żadnych kochanek czy kochanków (a przynajmniej o tym nie wiem ale wydaje mi się na 99% że nie było zdrady). Jednak po tym co się teraz dzieje, jacy faceci są, coraz gorsi, to nie wiem czy sama bym chciała wyjść za mąż... Poza tym chyba jestem już na to za stara. 5 lat temu gdyby mój ówczesny chłopak mi się oświadczył to bym skakała z radości, ale teraz już chyba tego nie chcę... Po co wiązać sobie kajdany. I nie chodzi mi o to, ze zakocham się w kimś innym, ale o to, że jak facet przestanie cię szanować, zacznie wyzywać, zdradzać, to możesz się spakować i wyprowadzic. A jak jest ślub to trzeba siedzieć z takim chamem i prostakiem. A co wspólnego mieszkania bez slubu to kiedyś byłam całkowicie przeciwnie, ale teraz mi się zmieniło. I owszem zamieszkałabym na kocią łapę (nigdy jeszcze nie mieszkałam z chłopakiem tak w ogóle), ale na pewno bym nie prała chłopakowi, ani nie gotowała (i tak nie umiem gotować i w sumie mi to niepotrzebne, bo najem się pizzą czy frytkami z mikrofalówki), ani nie sprzątała po nim, ani nie świadczyła mu żadnych usług seksualnych, nie brała pigułek hormonalnych, bo ogólnie jestem przeciwna hormonom. Po prostu niech sobie sam pierze, gotuje, sprząta. A seks tylko w gumce. A jak sie nie podoba to dziekuję, do widzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, jestem pewna partnera. To nie ma nic do rzeczy. Chcieliśmy dziecka to się o nie postaraliśmy, ale ślubu jeszcze nie chcemy. Kochamy się, ale oboje też jesteśmy realistami i nie fruwamy 15 metrów nad ziemią z tej miłości. Piszesz, że stawiam na szali życie własne i własnego dziecka. W jaki sposób? Nie potrafię jakoś tego dostrzec. x Widzisz brak papierka powoduje,że fruwasz 15 metrów nad ziemią, jak to określiłaś. Spadać zaczniesz kiedy partner wykona odwrót, a ty zostaniesz z dzieckiem sama.Papier również niczego nie gwarantuje, jednak w moim mniemaniu świadczy o zaangażowaniu partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ogóle nie wiem w czym jest problem :D jeśli mii zależałoby na małżeństwie (byo odwrotnie) zapytałabym kiedy mój ukochany zamierza mi się oświadczyć:D, gdyby odpowiedź była niewłaściwa więcej by mnie nie zobaczył, bo to oznacza różnice w spojrzeniu na kluczowe tematy i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×