Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka chrześniaka dzwoni i przypomina o prezencie na Mikołaja

Polecane posty

Gość gość
nie kupuj nic od czego ma rodzicow!!! chore podejscie matki ktora zmusza do kupna czegos mnie by glupio bylo i wstyd sie upominac. Od mikolaja sa rodzice pod choinke to juz co innego czy na urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka 13
Ja bym nic nie kupiłam z jakiej racji na Mikołaj? Najwyżej pod choinkę i coś drobnego symbolicznego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ja napisałam, że planuję remont ? Ja napisałam, że mieszkanie wymaga remontu ale nie ma na to pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z dziś wybacz ale znam ludzi dla których 10 zł do jest bardzo dużo, skoro dziewczyna nie pracuje jest na utrzymaniu rodziców którzy tez wiele nie zarobią to skąd ma mieć . jak tobie sie przelewa to nie zrozumiesz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja nie planowałam nic mu kupować bo mamy swoje wydatki, a w domu właściwie wszystko jest do wymiany"=remont?? ja jak mówie o remoncie to uzywam słów "trzeba wymienic" wiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc chyba jednak nie rozumiesz. Czytanie ze zrozumieniem to druga klasa szkoły podstawowej ;) Zadam raz jeszcze pytanie: w którym miejscu autorka napisała, że będzie miała remont? Poczytaj choćby i z 10 razy jej post. A jak trzeba - to i dwadzieścia razy. Może za tym dwudziestym zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem dlaczego wy zamiast powiedzieć takiej mamusi spadaj babo to chcecie tańczyć jak ona zagra. Mam dziecko i niegdy nie oczekuje prezentow od chrzestnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet wodę grzejemy na kuchence bo póki co nie stać nas na kupno nowego ogrzewacza, a matka chrześniaka wie jak żyjemy i uważa, że ostatnie pieniądze mamy wydać na prezent. Nawet potrafiła się pytać o to ile mamy pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, co Wy macie za rodzinę, że dopominają się o prezenty... mojemu dziecku chrzestni kupują prezenty pod choinkę- na Boże Narodzenie, zwykle przyjeżdżają w drugi dzień świąt z prezentem. Na Mikołajki sami kupujemy synowi jakiś drobiazg, do 50 zł oraz słodycze, żeby zmieściło się do skarpety, takiej na prezenty :) Jednak gdyby nawet chrzestni na święta nic nie kupili, w życiu nie przyszłoby mi do głowy do nich dzwonić w tej sprawie, chociaż na pewno byłoby mi przykro, że mają chrześniaka gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc, że mamy wszystko do remontu, miałam na myśli to że każdy grosz się dla nas liczy i mamy swoje wydatki na które nie mamy kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rola kobiety polskiej to c**a sluzaca i niania oraz juz na pewno bez wlasnej osobowosci 333 www.youtube.com/watch?v=s9hkMOSlMtU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej, musze się wrócić do SP :-(. Ale na neta minimum 40 zł to masz:-/ czas po 9 też, może czas iść do pracy? jakbym nie miała kasy to bym starała sie ja zorganizowac a nie biadoliła w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, mam 4 chrześniaków, żaden z nich nie dostałby prezentu, gdyby jego rodzice się o to upominali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jaaa, mam chrzesniakow ale w zyciu mi nie przyszlo do glowy zeby im na mikolaja cos kupic... Ja zawsze myslalam ze 6 grudzien to taki cukierkowy mikolaj od rodzicow upss:) ajajaj czego to sie czlowiek na kafeterii nie dowie. Sama mam dziecko i wlasnie tak obchodzimy mikolajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony mamusia bezczelna ale z drugiej to chociaż czekoladę mogłabyś dać ,ja mam chrześniaka ma 16 lat od paru lat daje mi kasę bo jakoś tak głupio nic nie dać ,tym bardziej że on zawsze jest w święta u moich rodziców bo mama mu zmarła i jakoś niezręcznie bym się czuła przyjeżdżając tam i dla rodziców mając prezent a dla niego nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam w pierwszym poście, że pracuję - należy czytać ze zrozumieniem. A i skąd ktoś wie, że ja za neta płacę 40 zł ? Komputera nie mam, a internet mogę mieć w pracy, u znajomego lub hotspot, czy ktoś o tym pomyślał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi tu o upominanie się o prezent, a najlepsze jest to, że rodzice chrześniaka nie kupią mu nic na Mikołaja bo twierdzą, że nie mają pieniędzy, ale wszyscy inni mają mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie trolli tu multum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×