Nie lubię polskich kabaretów

kogos naprawde śmieszą te drętwe teatrzyki, pełne niesmiesznych sucharów, z banalnymi i powtarzającymi sie skeczami? :-o aż tv przełączyłam teraz, stoi w innym pokoju ale leciał jakiś głupi kabaret i słyszałam u mnie, i nie mogłam tego znieśc :-o

dodam, ze przełączyłam na Mode na Sukces, na jedynce, bo nawet to jest lepsze od tych kabaretów :P

Ja lubie tylko paranienormalnych, fajne chlopaki. Ale tez mnie juz wkurzaja kabarety bo ciagle te same twarze, skecze juz naciagane bo ile mozna. Rzadko kiedy widze paranienormalnych czy innych.

Bo są dretwe,odtworcze i nastawione na komerche. Oglądanie ich tak naprawdę psuje humor i zenuje

A humor angielski jak oceniasz? Monty Pyton? Uwielbiam:D

Jasia fasole lubie :D koniec mody :(

nie ma poczucia humoru i tyle, dobry skecz ma jakiś przekaz i trzeba umieć go wychwycić

Ja także często kabarety oglądam, niektóre skecze, bawią mnie do łez, a o stand-upie nie wspomnę, bardzo lubię tę formę rozrywki. W sierpniu wybieram się na Kabaretobranie 2015. Możecie sprawdzić sobie kto tam wystąpi na http://kabaretobranie.pl/ . Na tej stronie także można kupić bilety.

Kasiu, ty po prostu nie rozumiesz większości skeczy :P

Dzisiejsze "kabarety" po prostu są drętwe, w przeciwieństwie do tych z czasów PRLu. Tamte były politycznie niepoprawne, a obecne są PO linii "jedynie słusznej" partii rządzącej.:o

Zgadzam się z tobą tym bardziej że sama lubię pajacowanie jako takie. Jest tak pewnie dlatego że owe kabarety porażają marginalnie niską inteligencją i przewidywalnością humoru dla prostych mas. Z Benny Hillem było podobnie, tyle że on być może jako zawodowy komik zdawał sobie z tego sprawę i nie ograniczał się do jednego skeczu ale do setek, tysięcy różnych dlatego też niektóre irytują niektóre są świetne bo z humorem jest tak że jeden skecz nigdy nie śmieszy.

Jaaaaasne :D zwlaszcza Limo, z karą Rady Etyki Albo inny kabaret przesmiewnie pokazujący rozmowę kwalifikacyjną na studia, albo posiedzenia rządu KMN, albo znow Limo i Godło z ogonem pomalowanym w tęczę itp...itd...

Zgadzam się z autorką tematu.Nie wiem czy wypada o tym pisać, ale dla mnie największa żenada to Daniec i Mariusz Kałamaga.Kabaret Młodych Panów też przestaje być zabawny.Bardziej irytują niż śmieszą. Ktoś to bardzo fajnie opisał w Angorze nr 25 z 21.06.2015,"Śmierć kabaretu".Nie chcę się powtarzać, ale to jest fragment listu od czytelnika,bardzo trafny i prawdziwy.Przeczytaj jeśli możesz. Wiesz,poruszałam ten temat wśród znajomych,ale zdania były podzielone.Lubią "Wyrwigrosza'',tych aktorów z Krakowa i "Neonówkę".

Kultura masowa kabaret zamiast sztuki. Nie trzeba się wysilac. Na ludzkiej glupocie zarabia się największe pieniądze. Mogli by chociaż zacząć parodiowac plebs i ich kulturę , byłoby zabawnie

"hitler" limo wymiata :D większość polskich kabaretów może i jest nudna, ale czasem zdarzają się dobre skecze

Ja spadkobierców czasem oglądam. Górski jest świetny, zawsze palnie jakimś dobrym tekstem. Jak tylko widzę ten jego wyraz twarzy to chce mi się śmiać :D

Ale co wymiata?

Kabarety są tak żałosne że powinny parodiowac same siebie

lubie laskowika i malickiego. Reszta to zenujace gowno

Znowu się podszył jakiś debil i zaczyna zakładać głupie tematy jako"Kamila Szatanistka 94",nie tylko na forum kafe,rozpraw się z gnojem,niech nie kompromituje inteligentnych ludzi!

Kabarety so słabizna tania!

ja tez nie lubię jeszcze hrabi jest dobre bo na ich skeczach trzeba myśleć no a inni... kabaret ani mru mru.. kiedyś dobry teraz zszedł na psy kabaret moralnego niepokoju ... też już nie oglądam a inne szkoda słów