jaka macie temperature w mieszkaniu teraz?

ja mam 20st i mi zimno:(

22 i mi tez zimno

20 zimno :-o ,co jakis czas odkrecam kaloryfer,ale nie caly czas,bo bysmy z torbami poszli

28 -29 , nie zakręcam kaloryferów bo lubię ciepło i wolę płacić za ciepło w mieszkaniu niż ciuchy.

O nie....28 ,to bym sie udusila...to juz wole te 20

w pokoju 22-23, w kuchni pewnie 20.

Też około 20, i nawet jak włączę kaloryfer to niewiele to zmieni bo taki urok mieszkania na ostatnim piętrze w wieżowcu...Ale przy 28 to już bym się ugotowała :)

23,5 i jest w miarę komfortowo, przy 21 włączam kaloryfer, ale u nas zawsze ciepło, takie mieszkanie (I piętro) ,w sypialni chłodniej, bo od tamtej strony jest korytarz

od 19-25 st w zaleznosci jaki pokoj:) tam gdzie spimy mamy 19 a w salonie 25 :)

19 stopni:) jest idealnie ;)

24 stopnie i jest dla nas dobrze. Chodzę w samej bluzce.

19-20 stopni to bym chyba w kurtce siedziała w domu.

gość dziś 19-20 stopni to bym chyba w kurtce siedziała w domu x x no widzisz :) ja siedzę w krótkim rękawku ;) dzidzia śpi a ja popijam winko-twoje zdrówko;)

u nas jest 23-24 stopnie średnio. W łazience 25.

około 24 stopnie,kaloryfer na full cały czas a wiecej nie chce sie nagrzac

23 stopnie. Przy takiej temperaturze czuje sie dobrze.

20st, nie lubię jak jest za gorąco. U teściowej jest 28 st! Czy to lato czy zima. Walnięta jak nic, a mój mąż musi jej drzewo dawać bo ona uważa, że to jego powinność żeby ją utrzymywać do końca życia i grzać dom do 30st.

u mnie wczoraj byłą awaria sieci ogrzewania i temperatura spadła w mieszkaniu do 20 st... myślałam że zamarznę. Nie wiem jak wy siedzicie w takiej temp i mówicie że jest super... dla mnie 23 st to absolutne minimum.

22-23 stopnie

15 stopni bo mamy wymieniany piec :) wolę jeden dzień zmarznąć niż całą zimę latać do pieca :o

18

22 stopnie. W sam raz

21 jak dla mnie idealnie ale gdy tylko spadnie poniżej 20 czuję nieprzyjemny chlod 28?! To bym się rozpuscila o_o

Teraz mam na termometrze 23,5 s. Jest ok. Siedzę w długim rękawku. Jak jest te 21-22 to dla mnie za mało. Najlepiej jak mam te 24 s. Na wieczór jak już się kładę lubię nawet do 25. Ale mąż się drze że za gorąco :)

Na dole 22, u góry 18-19

W sypialni mamy 19 i to jest maks. W sypialni ma byc chłodniej

19 stopni, nie lubimy się przegrzewac

Aż z ciekawości poszłam sprawdzić u córki w pokoju ile jest stopni - 20, u nas pewnie ok 19 bo jest troszeczkę chłodniej. Mi nie jest za zimno.

23Jest idealnie

U nas 25,5 i jest ok. Lubie chodzic porozbierana w krotkich szortach i koszulce na ramiaczkach. W nocy nad ranem troche podkrecam grzejnik bo mam niemowlaka ktory nie da sie przykryc. Dla mnie wlasnie idealnie to 25stopnu. Jak wiecej to za goraco jak mniej to za zimno. Dla mojego meza jest za goraco ale przeciez nie obnize temp i bede marzla bo jemu za goraco..