Ciotka chłopaka od której wynajmujemy mieszkanie chce abyśmy umyli okna na święt

Na święta w tym mieszkaniu gdzie mieszkamy -wynajmujemy od niej. Ale my tam nie będziemy na święta bo jedziemy najpierw do rodziców a na sylwestra w góry. Nie chcę znowu się z nią kłócić - zameldowała nas a potem jak mieliśmy 6 miesięczne opóźnienie w płatnościach) chciała nas wyrzucić, mimo zameldowania. Ale rodzice chłopaka z nią porozmawiał i już przestała mówić że nasz wyrzuci.

Kazdy jeden placi za mieszkanie i ty tez. Umyc okna a dlaczego by nie rece ci nie odpadna.

niech se sama myje a tzo

Nie dość że nie płacicie to jeszcze okien nie chcecie umyć??To jej mieszkanie i macie je szanować. Nie dbacie o nie wogóle a potem szanowna cioteczka będzie musiała kupić nowe okna za 2 lata??

Ponieważ nas nie będzie w tym mieszkaniu na święta. Więc nie rozumiem dlaczego mam je myć.

skończ już pisać o tej ciotce!!!!! może się w niej zakochałaś, że codziennie dajesz tematy o ciotce

Bo cię o to prosi. A poza tym 6 miesięczne opóźnienie ? W konia walisz czy co.

Nie, po prostu były inne wydatki które musieliśmy ponieść.

znowu ta psychiczna co pisze dziennie 20 topików o swojej ciotce

Jeżeli mieszkanie należy do niej to ona powinna dbać. To właściciel dba o mycie okien, drzwi, itd...a nie osoby tam zameldowanie.

Chciala cie wyrzucic bo zegaliscie z czynszem pamietam ten watek ;) normalne ze mysicie umyc okna

quzwa co za brudasy zeby im trzeba bylo mowic ze maja okna brudne.... wez sie do roboty