Komornik w Anglii

Zastanawia mnie jak działa komornik w Anglii. Fakt, że można się z nim dogadać nie jest mi obcy, jednak mam inny problem. Zadłużona jest moja rodzina, z którą mieszkam. Pomagam im w sprawach z prawnikiem (jako tłumacz) i przyznam, że nie wygląda to najlepiej. To jest dosłownie kwestia czasu, aż wpadnie do domu rządowy komornik i zacznie wynosić rzezy (zadłużenie jest większe niż £1000). Mój pokój nie jest jakoś specjalnie 'oddzielony', nie posiadam zamka w drzwiach i nigdzie nie jest napisane, że rzeczy w środku należą do mnie. Największym problemem jak dla mnie stanowi ewentualny brak komputera, gdyż studiuję grafikę, więc jest on mi niezbędny do pozaliczania wszystkich przedmiotów. Rozmawiałam z prawnikiem i powiedział on, że najlepiej by było wstawić zamek do drzwi, aby uniemożliwić komornikowi wejście do moich czterech kątów, oraz przyczepić tabliczkę na drzwiach, że pokój należy do mnie, jednak rodzina raczej na to się nie zgodzi (to ich mieszkanie). Martwi mnie, że zaczną wynosić rzeczy kiedy będę na uniwersytecie. Nawet jakby zadzwoniono do mnie, że wynoszą coś z mojego pokoju nie mogłabym zbytnio zareagować, gdyż droga od uniwersytetu do domu zajmuje mi prawie godzinę, a rodzina nie będzie w stanie wytłumaczyć im, że rzeczy nie należą do nich. Czy wiecie jakbym mogła uchronić moje narzędzie pracy (komputer) przed zabraniem przez instytucję rządową? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Nie mozesz tego uniknac, bo komornika to nie obchodzi - mieszkanie jest ich. Zmien miejsce zamieszkania, to, ze mieszkasz pod zadluzonym adresem moze w przyszlosci wplynac na twoje mozliwosci kredytowe. Ale tak na marginesie, nie wydaje mi sie, zeby o taka drobna sume upomnial sie komornik.

Może Ci się nie wydawać, że się upomni, ale się upomina. Dostaliśmy wiele listów i rozwiązujemy tą sprawę u prawnika. Nie sądzę również, żeby moje miejsce zamieszkania w jakiś większy sposób wpływało na moją zdolność kredytową, zwłaszcza, że posiadam własne konta w banku i ogólnie jestem 'czysta'. Martwi mnie jednak ta sytuacja, gdyż moje studia polegają na tym, że muszę zdać każdy jeden projekt, inaczej nie zdaję całego roku. Załamałabym się gdyby zaniedbanie mojej rodziny negatywnie wpłynęło na moją edukację. Tym bardziej, ze za jeden rok płacę ponad siedem tysięcy funtów.

Poza tym zastanawiam się nad przeprowadzką wraz z moim partnerem w następnym roku. Niestety studia pochłaniają znaczną część mojego czasu i trudno mi będzie znaleźć pracę na part time i pogodzić ją z robieniem projektów, a nie chcę aby za wszystko płacił mój chłopak.

Komornik nie zabierze Twoich rzeczy ale skonfiskuje rzeczy dluznika w chalupie,za co ten dlug?1000 czy Moze raczej 10.000?

Najlepiej będzie jeżeli skontaktujesz się bezpośrednio z kimkolwiek kto ten list wysłał i zapytasz czy Twoje rzeczy też są narażone na odebranie.

komornik zabiera wszystkie rzeczy z cjhalupy dluznika,przedstawiajace jakakolwiek wartosc,ktora bedzie mogl opylic,chyba ze posiadasz np fakture na ten sprzet i mozesz udowodnic,ze ten akurat artykul( sorry za takie okreslenie) nie nalezy do dluznika,no i jak cie nie bedzie przy tym jak komornik wlezie i nie przedstawisz takiego papieru to jasne ze komputer tez zabierze

a nie mozesz isc prosto do biura komornika i zapytac wprost jak sie mozesz uchronic przed konfiskata sprzetu?