Dziecko kopało matkę w kolejce przy kasie

Wczoraj stałam w Biedronce przy kasie. Była tam kobieta z 3 latkiem, który ciągle marudził, że matka ma mu kupić jakieś chrupki, a kobieta na to, że nie bo już w kolejce stoją i nie ma czasu i wtedy dziecko zaczeło uciekać na sklep. Matka szybko złapała go za rękaw i poszarpała aby się uspokoił i wtedy dzieciak zaczął kopać matke. Po prostu cyrk. Zrobiło się zamieszanie, a kasjerka czekała aż się sytuacja uspokoi i w końcu ktoś w kolejce nie wytrzymał i opieprzył matke, że zamiast wlać mu w d**e, to szarpie się z nim i tłumaczy mu, a on ma to gdzieś. A matka wtedy zaczeła się oburzać, żeby się nie wtrącał. Fakt, to ona wychowuje dziecko, ale nie może być tak, że dziecko paraliżuje kolejkę w sklepie. Po prostu cyrk.

no i ma bezstresowe wychowanie

a wystarczylo odlozyc zakupy tej pani na bok i obslugiwac dalej tylko po co jak mozna zrobic z tego sprawe opisywana przez tabloidy przez nastepne piecset zamiecionych pod dywan afer gospodarczych wiekszego kalibru

dokładnie, to kasjerka wstrzymując pracę, wywołała zamieszanie

Autorko mogłaś temu gowniarzowi kopa zasadzić na dupsko to by od razu oprzytomniał. Jak stara wychować nie umie to społeczeństwo powinno. Głupi rozwydrzony bachor. Jak ja takich dzieci nienawidzę.

Moje dziecko jakby zibaczylo taką sytuację to pewnie powiedziała by temu dziecku ze tak nie wolno i ma się uspokoić albo do mnie ze jakie niegrzeczne, lub zatkala by uszy (ma 5 lat) nie wyobrażam sobie czegoś takiego

Wczoraj stałam w Biedronce przy kasie. Była tam kobieta z 3 latkiem x Wylegitymowałaś to dziecko, że znałaś jego wiek? A mama ile miała lat? 37? Prowokację to trzeba umieć robić, jełopie

szkoda, że nie można takiemu rozdarciuchowi wlac dobrze na d**e. ale nie mozna bo mamka by chyba na policje pieszo polazla byle swoje szczenie obronic.

no chyba mniej wiecej moze okreslic ile cielak mial lat, pewnie wygladal na 3 to tak napisala. takim mamuskom trzeba ostro zwracac uwage moze wkoncu cos z tego wyniosa albo przestana przylazic z niewychowanymi mlodymi do sklepow i innych miejsc publicznych

No chyba mniej więcej niekoniecznie. Od rana ta sama osoba zakłada dziś tematy o klepaniu w dupsko dzieci - niektórzy to widzą, ciulu

A co nie idzie okreslić ile dany gnom ma lat? Widocznie ten skurczybyk wygladal na 3.

Ja bym go dzieckiem nie nazwała. Raczej bachorem.

Dlaczego wszyscy mówią o bezstresowym wychowaniu, a to jest zwyczajnie brak wychowania. Jak dzieciak nie rozumie mowy, to należy załatwić to "ręcznie"

A co za problem określić wiek? w przypadku małych dzieci to akurat nie jest wyjątkowo trudne :) problem zaczyna się w przypadku dorosłych.

Brak wychowania dzieciaka. Niech kopie matkę, a jak podrośnie to będzie walił ją "na odlew". Wtedy będzie się użalała, że gdy był mały to za złe zachowanie w dupsko nie dostawał

Jelopem to jesteś Ty skoro uważasz, że nie można określić wieku dziecka, a kasjerka czakała bo matka tego dziecka miała za zakupy zapłacić. Proste

WIDOCZNIE SIĘ MATCE NALEŻAŁO :P