Czy kosmetyczka świeżo po studiach ma szansę w Londynie?

W czerwcu kończę studia kosmetyczne, chciałabym się ustatkowac za granicą. W Londynie mam brata czy mialabym szanse znaleźć pracę w zawodzie? Umiem bardzo dużo jestem dokładna i w miejscu praktyk byli ze mnie bardzo zadowoleni

Zapomnij !

Dlaczego : zapomnij? "Polskie" kwalifikacje sie nie liczą? Słyszałam że trzeba zaliczać tzw levele, tylko one mają wartość?

sorry, ale polski dyplom nigdzie poza Polską się nie liczy

W Polsce też nie zawsze zwłaszcza w tym zawodzie bo są magistrzy, licencjaci, po technikum kosmetycznym, studium kosmetycznym i po samych kursach...

To zależy. W polskim salonie miałabyś szanse zaczac. Sprawdza co umiesz i od nich zależy reszta. W angielskim musisz miec ,,ich ,, kwalifikacje. Ale jak przyjedziesz i zaczniesz w polskim salonie i zaczniesz zarabiac to masz szanse ,,zaliczyć,, angielskie kursy ,a potem to z górki ;) No i jeszcze musisz umieć język angielski. Powodzenia. I nie bój sie przyjechać do Londynu jezeli masz brata tzn masz gdzie mieszkać na początku. Bo naprawdę pomimo tego co inni piszą warto przyjechać do UK. Poznasz nowych ludzi,zwyczaje ,zwiedzisz trochę innego kraju. Polecam jak najbardziej. ;)

A jezeli jestem naprawdę dobra w tym co piszesz,to masz pierwsza klientkę w Londynie . Mnie;) za rok mam własny slub, wiec przydadzą mi sie zabiegi kosmetyczne ;))

a ile jej zapłacisz za te zabiegi? penie chcesz za półdarmo, jak każdy polaczek

Tak właśnie brat pomoglby mi z mieszkaniem. Pracowałam juz w Anglii w hotelu jako sprzątaczka to trochę kontaktu z Anglikami i angielskim doświadczyłam. Mam też insurance number i konto angielskie. Wiadomo że wolałabym zacząć w polskim salonie, zdobywać doświadczenia więcej i z czasem coraz lepiej komunikować się angielskim. Kolejnym krokiem byłoby zdobywanie leveli ;)

A co do ceny zabiegów jestem zdania że lepiej dać niższa cenę a mieć więcej klientów

kolejna co jedzie robić za półdarmo i zaniżać ceny! a potem wielki płacz, że wszyscy tak mało płacą dociera do twojego pustego łba, że robiąc tak niszczysz rynek? pracując za półdarmo nie zarobisz w Londynie nawet na chleb

Pracując dokładnie bez oszukiwania na produktach i z odpowiednim podejściem do klientów można zdobyć wielu klientów poczta pantoflowa juz się o tym przekonałam sama

na odpowiednich produktach i z odpowiednim podejściem nie znaczy za półdarmo!

Juz sie zaczyna. Boicie sie konkurencji ze tak próbujecie zniechęcić dziewczynę??? Nie pytaj sie na tym forum nikogo czy masz przyjechać czy nie, tylko rób to co uważasz. Jak jesteś dobra w tym co chcesz robić w Londynie, to poradzisz sobie. I wykosisz konkurencje ;)

Z polskimi kwalifikacjami to Ty sobie tu możesz... Angielki i miliony innych kobiet kończą co roku tutejsze szkoly i college i nie mogą znaleźć pracy mimo tutejszych kwalifikacji i znajomosci jezyka! Jest bardzo cieżko z praca i ogólnie. Życie w Londynie jest KOSZMARNIE drogie, a na każde miejsce pracy ogromna liczba chętnych! Lekko nie ma, jest trudno, bardzo trudno