Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boje się że do nikogo już tyle nie poczuje co do niej

Polecane posty

Gość gość

Zawszę byłem bardzo niesmiały do kobiet. Któregoś razu na imprezie spotkałem dziewcznę i postanowiłem zaryzykować. Robiłem z siebie idiotę ale ona mimo to była dla mnie miła. Umówiliśmy się ale ona zrezgnowała. Po jakimś czasie sama napisała że chcałaby się spotkac , byłem szczęsliwy. Mimo to nie było tak jak myslałem, cięzko było mi zdobyć ja ale po jakimś czasie ona poczuła coś do mnie. Z nia pierwszy raz byłem na randce, mam 22 lata a nigdy nie całowałem się z dziewczyną ani nie trzymałem nawet za ręce. Całowała z pasją,odważnie mnie dotykała a przy tym była dość nieśmiała. Pierwszy seks... Niestety po 3 miesiącach wszstko się rozpadło. Ona była toksyczna, miała chore wymagania, przesłuchiwała mnie. Rozstała się w smsie i od tego czasu jej nie widziałem. Potem okazało sie że spotykała się z innym i na dodatek też ze swoim byłym facetem. Ostatecznie mnie olała i zbluzgała co sprawiło jej ogromną radość. Przestała się nawet witać z moimi rodzicami których znała. Teraz od 7 miesięcy ja spotykam inne kobiety ale boje się że już z żadną nie będę miął takich wspomnień i chemii. Może to dlatego że z nia wszystko robiłem po raz pierwszy. Jak wchdzę na jej profil na fb to moje serce szybciej bije. Jak przechodzę obok domu to szukam oczami czy nie ma jej w pobliżu. Wszystkie miejsca w których z nią byłem owija taka aura. Myślałem że już jej nie kocham ale jak teraz na to patrze to wiem że dalej do niej coś czuję kiedy ona jest szcześliwa z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to kogo obchodzi, święta się zbliżają, są ważniejsze sprawy, zakupy, porządki, choinka:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milutkie forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłupiałeś, jakie dobre wspomnienia? Olała cię więc to była strata czasu koleś. Ogarnij się i lej na nią tak jak ona na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrafię, ostatnio całowałem się z dziewczyną u niej i myślałem że to moja była, po prostu tak sobie uroiłem. W pewnym momencie powiedziałem że nie potrafię i że musimy się pożegnać. Nie potrafiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nikt inny mi sie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrafię tego zmienić, ona nie była pieknością, moim rodzicom się nie podobała ale mi tak i to było dla mnie najwązniejsze, zostałem oszukany przez nia ,tyle razy pięknie mówiła o wierności a skończyło się na tym że olała mnie z dnia na dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cię miała nie plac skoro robiles z siebie fajtlape. Ogarnij się. Ja pokochałam nieśmiałego ale sama mam wartości też, dlatego cenie je u innych. Ja bawiła twoja adoracja jedynie, w jakiś sposób podobało się jej ze to wszystko dla ciebie jest tak ważne i czuła się wspaniale bo to ja doeartosciowalo. Potem już nie byłeś jej potrzebny. Miałeś pecha, nie zrażaj się do innych. Zakochanie ci jeszcze nie przeszło i myślę ze jak nie powiesz jej tego co myślisz to ci nie przejdzie tak łatwo. Wyrzuć to z siebie ale bądź facet a nie mazgaj bo ona cię wyśmieje. To wariatka widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×