Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia marysia gosia

Mam przyjaciela do lozka

Polecane posty

Gość kasia marysia gosia

Hej, tak sie zlozylo, ze czasami uszczesliwiam sie na wyspie i nie mam wyrzutow sumienia, nikt sie w nikim nie zakochal. tak wyszlo, nie zaluje. Macie podobne doswiadczenie. Chetnie podyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się ciesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze w seks bez zobowiązań, każdy seks po pewnym czasie do czegoś zobowiązuje, albo tworzy jakieś głębsze uczucia pomiędzy obojgiem ludzi. A jak nie obojgiem, to albo jedna strona się zakocha, albo druga i ktoś na tym ucierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marysia gosia
Na krotka mete to sie ciesze, na dluzsza zobacze jak to sie potyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Mialam kiedys kogos takiego, ale to bylo 10lat temu! Oczywiscie sie zakochalam. Same problemy mialam z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wal sie erotomanie gawędziarzu, zboczeńcu jeden, grzeszniku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasia marysia gosia? ale kogo poznalas polaka angola bialego ciapatego murzyna ? w jakimwieku ile sama masz jak wyglada wasz uklad plusy minusy takiego zwiazku napisz cos konkretniej a nie jedno zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marysia gosia
Obydwoje zblizamy sie do 30 stki. On jest Anglikiem (bialy, rodzice z Anglii:)). Mamy podobne wyksztalcenie, obydwoje lubimy swoje prace, cieszymy sie z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego miałam jako 24latka. On miał 22. Bylo cudnie i (o dziwo) nikt się w nikim nie zakochał. Drogi się rozeszły jak poznaliśmy innych ludzi ale koniec był jak najbardziej przyjazny, bez żalu i tragedii. Można? Można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×