mam oziębłą kobiete

Nie sluchaj tych bab. To takie same leniuchy jak Twoja zona. Wielce zmeczone siedzeniem w domu. Autor pisze Wam, dzidy, ze zajmuje sie dzieckiem. A dom to nie muzeum, nie musi byc wylizane. Pidejrzewam ze Autor wolalby chwile seksu niz swieze wykrochmalone firany.

11.23 tez mam takiego lozkowego suchara w domu wiec rozumiem i Ciebie i autora.

ok, jak pomagasz dbasz to dobrze, to widocznie jest zamnknięta w sobie, niech idzie do psychologa może ma potrzebe się komuś wygadać, bo może to ją dręczy że nie umie się otworzyć

Pomóc kobiecie ok. Ale my też pracujemy dziećmi się zajmujemy często mamy większe stresy od kobiet . Tylko że seks nam pomaga się rozluźnić i sprawia że mamy większy zapał . ja nie potrzebuje by mi wypinała na 10 min i po sprawie ja potrzebuje seksu . Po za tym raz na dwa miesiące to po dwóch minutach jest po sprawie . Może użalam się nad sobą ale to chyba przez to że brakuje mi jaj żeby tym p*****lnąć i ją zostawić . W poprze dniej pracy miałem dużo koleżanek wyjazdy służbowe itp. Okazji nie brakowało a ja jak osioł byłem wierny . Teraz wręcz żałuje

jest oziębła i każda wymówka od sexu jest dobra

Nie chcialam by te 10 min zabrzmialo jak seks z łaski.

Czy Ty trochę nie przesadzasz z tym przemęczeniem?Nie pada chyba co dziennie na twarz przy jednym dziecku :O Ona ewidentnie ma niskie libido i szuka wymówek,żeby się nie kochać. Chwile we dwoje,razem to najlepsze odprężenie dla kobiety:) Seks to sama przyjemność,a tak mało tych przyjemnosci mamy w życiu;)

Rozumiem cie,mam podobnie,tyle ,ze odchowane juz dzieci. Wyjezdzam dużo,ale zabawa na takich wyjazdach jakoś mnie nigdy nie kręciła. Za to w domu maz ,który nawet nie przytuli. Nie jestem młodziutka,ale garbu na plecach nie mam. Coraz częściej mysle zeby kogoś znaleźć. Wiem,to nie takie proste. Ale chyba nawet wyrzutow sumienia bym juz nie miała.

Do psychologa chodziła . Jak raz się wyniosłem na dwa miesiące ale tu chodziło o całokształt . Wtedy stwierdziła że m nie rozumie wróciłem i po miesiącu to samo

A ja też mam już dość wymagającego męża, który tylko gada, i wymaga a sam nic nie robi po za "marzeniami". Ja się staram, dbam o siebie, a on: rozwali się na łóżku i lataj koło niego, bo taką ma fantazję! Ja też mam fanatzje i potrzeby. a po za tym on zawsze chce jak chata pełna ludzi, a jak jesteśmy sami to foch. Chłopy: ogarnijcie się i wy!

Dobra wymowka to plus 38 na termometrze albo jelitowka. Inne to sygnal ze kibieta to smierdzacy seksualny len i trzeba zwiwac od takiej.

Niektóre kobiety nie lubią seksu,mogą bez niego żyć,po prostu.

Ja nie chciałam się z mezem kochac bo wiedziałam jak będzie, zaspokoi siebie i cześć miadnej przyjemności nie było już chemi a jeszcze doszło to jak byłam traktowana na co dzień, zastanów się jak ty traktujesz swoją kobietę, czy ona w ogóle czuje się kochana, czy czuje twoje pożądanie? Mówisz jej jakieś komplementy? Przutylasz ją? Kiedy ostatni raz gdzieś ją zaprosiłeś, coś jej kupiłes? Jesli ona jest przytłoczona codziennością, dzieckiem domem pracą a ty przyjdziesz i chcesz seksu bo pan potrzebuje i się oburzasz że nie ma i jakieś wyrzuty jej robisz to w ten sposób ona jest co raz dalej i dalej i dalej..........

a może on jest po prostu nudny w tych sprawach, no! Niech ruszy głową

Ja rozumiem że nie dobrani jesteśmy zresztą jej wszystko nie pasuje zawsze coś jest źle . Zastanawia mnie tylko po co ona ze mną jest . ostatnio ją spytałem to nic nie odpowiedziała . jak spytałem czy się chce rozstać to nie . Gdzie tu logika?

gośćkobieta: dokładnie! Czasem niech się mężczyźni zastanowią głębiej nad sobą. Dla nas seks to nie tylko wyżycie się, ale czasami kolejny smutny obowiazek, a mogłoby być tak pięknie

nawet jakby ten sex był a kobieta jest tzw zimna ryba to i tak zero satysfakcji bo co to za sex jak nie widzisz aktywności i zadowolenia partnera

a ty po co z nią jesteś? Widać, że oczekujesz tylko od niej deklaracji i chyba to ona musi podejmować decyzję w waszym zwiazku. Coś mi się Twój charakter nie bardzo podoba. Chyba: to wszystko Twoja wina, jaj jestem ok. A w zyciu musi być, ze ty jestes ok i ona jest ok.

Powiem szczerze że oziębłość mi się od niej udziela . Jak ją zaprosiłem gdzieś czy kwiatki kupiłem to przez 10 min była uśmiechnięta i koniec . Może jestem kiepski w te zabawy ale to co ona przy mnie robi czemu nie szuka kogoś kto jest wirtuozem .

11:11 Nie masz racji, ja się nigdy nie masturbowalam a ochotę na seks mam ogromną. Większą niż mąż, który siedzi z piwem przed telewizorem gdy ja zasuwam w domu

gość dziś Dobra wymowka to plus 38 na termometrze albo jelitowka. Inne to sygnal ze kibieta to smierdzacy seksualny len i trzeba zwiwac od takiej. gość dziś Niektóre kobiety nie lubią seksu,mogą bez niego żyć,po prostu. XX Musicie sprawić żeby kobieta poczuła się boginią w waszych oczach :) I wtedy będzie się działo:) A jeśli czuje się jak mop czy zmiotka z dziurą do zapchania to co się dziwicie?

11.39 :-) ja to jako kobieta pisalam, by zwiewac od takiego leniucha.

Kobietki macie racje ruszmy głową i oczekujmy . ale ile można ? nie czekam na jej deklarację by się rozstać . Ale mamy dziecko i wiem jak by to przeżyło . Trzeba się rozstać jak dorośli nie krzywdząc dziecka dlatego uważam że ona też musi chcieć się rozstać . Jak ja sam się spakuję to dziecko będzie słuchało tatuś nas zostawił a nie o to chodzi .

Zadajcie sobie pracę: wypiszcie każde oddzielnie w odosobnieniu, co robicie dla zwiazku i rodziny, a potem wymiencie się tymi kartkami. Może się okazać, że nie widzicie wielu starań partnera

Mój maz był idealny,w domu pomoc,traktował mnie jak księżniczkę, kochał nad życie.....a ja i tak nie chciałam. Wolalam poczytać, Brak checi byl i ..figa.

A do tych Pan co odmawiaja, bo maz zaspakaja tylko siebie. Drogie Panie ust nie macie? Czy zdolnosci mowy?

Ale nie myśl, sobie że zrobisz tak rtaz i to wystarczy potrzeba czasu, żeby ją rozpalić co ona ma już wskakiwac ci do łóżka bo kwiatki przyniosłes raz? Musisz zadbac o codzienną atmosferę, ja mam teraz drugiego partnera i widzę różnicę:) Nawet ta codzienność jest inna bo on mnie inaczej traktuje, podejdzie pocałóje mnie w czoło, myślo o mnie gdy jest w sklepie kupi mi coś co lubię, przyjdzie obejmie pocałuje namiętnie w usta, zrobi mi herbatkę, rano zrobi mi kawę:) po prostu czuję jego ciagła troskę, czuję jego spojrzenie na sobie:) Wczesniej czegos takiego nie znałam. On nie wylewa na mnie wiadra frustracji jak mój były maz, nie obwinia mnie o nic. Napisze mi miłego sms'a, zadzwoni spontanicznie żeby pogadać chwilę:) prawi mi komplementy, wysyła mi buziaczki z odległości, puszcza do mnie oczko ja się ciągle czuje tak jakby mnie podrywał pierwszy raz :)

Nadal uważam, ze się asekurujesz. "Tata nas zostawił" - a ty musisz być ok, prawda? To pogadaj z dzieckiem i rodziną, że dajecie sobie czas...

Problem kobiet jest w tym że one chcą byśmy się domyślali . A potem foch

gośćPięknie, zazdroszczę....