Pierwsze objawy ciąży (??)

Hej :-) Wiem że na wielu forach pełno jest takich wątków, ale niecierpliwi mnie to czekanie do testowania i postanowiłam napisać :-) Czy są tu takie dziewczyny co wsłuchiwały się w swój organizm od samego początku i wyłapały jakiekolwiek symptomy zapłodnienia/ciąży ? :-) Otóż dwa dni przed owulacją serduszkowałam, a dzień po owulacji zaczeły mnie strasznie szczypać sutki (wcześniej tak nie miałam) obudziłam się rano pamiętam i uczucie jakby ktoś mi je wykręcał :-D Trzeciego dnia po ovu ,ból sie zmniejszył i bolały tylko jak dotknęłam. No ale z dnia na dzień temperatura mi ciągle wzrasta :o (Mierze regularnie z rana) A do tego wczoraj podczas gorącej kąpieli tak mnie wzdęło , taki dyskomfort w podbrzuszu (miałam tak tylko jak torbiel miałam kiedyś) Do testowania jeszcze tydzień , a ja nie moge sobie miejsca znaleźć , chciałabym żeby się udało :-) Opiszecie jak to było u Was ? :-) Z góry wielkie dzięki :-)

Ja kilka dni przed okresem mialam wstret do kawy i papierosow,i mialam biegunki przez 3dni...no i byla ciaza:-)

serduszkowałam?????????

Uprawiala seks . Tak by napisał dojrzały człowiek. Pierwsze objawy zawsze te same lek je bóle podbrzusza i powiększone piersi, potem wiadomo brak okresu.

Nie wiedziałam że ''uprawiałam seks'' zamiast ''serduszkowałam'' świadczy o dojrzałości. Tak mi po prostu wygodniej napisać, wiadomo przecież o co chodzi :-) Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :-)

ja zawsze miałam urojone objawy ciąży. Bole podbrzusza, miesiaczka mi sie spozniala, bolące piersi, zapachy itd. Oczywiscie nie bylam w ciazy. Kiedy faktycznie zaszłam, to nie mialam zadnych objawow poza przeczuciem. Zrobilam tescik i byly dwie blade kreseczki. Naprawde nie ma sie co nakrecac. Odkad przestalam z wmawianiem sobie i doszukiwaniem kresek pod swiatlo, wyluzowalam i odpuscilam-zaszlam dopiero w upragniona ciaze :)

Szczerze mówiąc nie znałam takiego określenia na współżycie, więc nie wiem skąd założenie że wiadomo o co chodzi. nie wiem gdzie się używa takich określeń?

W świecie "staraczek".

Ovufriend chociażby, a określenie takie stąd, że na wykresie zaznacza się współżycie serduszkiem :-)

Nie byłam staraczką więc nie bywam na takich stronach. Zresztą nieważne.

A w ''świecie staraczek'' jestem już od dłuższego czasu, regularnie prowadzę wykresy, mierze temperaturę i prowadzę obserwację szyjki macicy i śluzu. Nie wspominając też o wizytach u gina. Wiem że nie ma co się nakręcać i doszukiwać, ale wyjątkowo w tym cyklu jestem zaskoczona że już od owulacji utrzymuje się ten ból sutków :-)Gdyby nie to, czekałabym spokojnie na okres :-D

Słowo ''serduszkowałam''nie było głównym tematem tego postu, chciałam się tylko dowiedzieć czy któraś miała podobnie że szybko wyłapała pierwsze objawy i jakie to były. A tu ciągnie się teraz dyskusja na temat tego że napisałam ''serduszkowałam'' a nie ''uprawiałam seks''. ehhh..

Wstret ko kawy i fajek kilka dni przed okresem ktory sie nie pojawil:-)

I jaka powinna byc szyjka w ciąży?? w ogóle sie na tym nie znam:-(

Wysoka zamknięta trudno do niej sięgnąć. A wnętrze pochwy jest jakby opuchnięte

Hej jestem tu nowa☺ pomóżcie mi czy moje przypuszczenia są dobre. Ostatnia miesiącze miałam 17.11.2014 cykle 28 dni. Od około 1,5tygodnia pobolesna mnie jajniki a najczęściej wieczorem jak juz leżę i nad ranem piersi są wrażliwe i widać duże żyły na nich.z narzeczonym kochamy się regularnie co jakiś czas kręci mi się w głowie i ostatnio miałam mocne uderzenie gorąca apetyt mam większy i jestem senna moglabym cly dzien lezec w lozku plecy tez mnie bola czy możliwe ze jestem w ciąży? Test robiłam trzy dni przed domiemanym okresem (15.12.2014).i wyszedł negatywny czy też możliwe ze zrobiłam za wczesnie? Proszę pomóżcie staramy się już od 8 miesięcy i nic

Ja takze jak ty autorko czekam i czekam i miejsca nie umiem sobie znalezc. Do okresu jeszcze 5 dni a ja mam juz pelno "objawow" ktore zreszta juz minely.. (Trwaly 5 dni) Od jakiegos czasu tylko placze nie wiadomo czemu ;( chyba dlatego ze czuje ze sie nie udalo...

U mnie jest ten minus że nie pracuje i tak czekam z dnia na dzień do @ i strasznie mi się duży :( mam nadzieje ze organizm nie będzie na tyle zlosliwzłośliwi i nie zrobi mi żadnego psikusa. Ja tak bym bardzo chciała być w ciąży. Ehh mam nadzieje ze Tobie i mnie się udalo☺juz nawet przesyłam tak obsesyjnie myśleć o tym i zająć się innymi sprawami

Kochana nawet nie wiesz jak cie rozumiem... nie wiem juz co ze soba zrobic i swiruje sztrasznie :/ zamiast wyluzowac to ja jak małolata :/

Trzyam mocno za Nas kciuki ze udało sie☺ i gdzie tu sprawiedliwość właśnie ,,małolatów, ,zachodzą w niechciane ciąży a My które maja stałych partnerów ułożone życie nie mogą ; (

Też tego nie rozumiem... a tym bardziej jak słysze, jak niechcianym dzieciom dzieje sie krzywda.. Bo czasem nawet i te "małolaty" potrafia lepiej zając się i pokochać swoje dziecko.. ale te P.I.Z.D.Y co krzywdzą swoje wlasne malenstwo... ech... kara smierci :/

Dokładnie!!!!! Masz może fb?☺ jeśli chcesz oczywiście to możemy porozmawiac ? Żeby zaraz żadna Nas,, nie Pogonią, ,stad

Napisz prosze na meila. karo900909@wp.pl