Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie umiem zająć sie dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

ma 7 tyg, budzi sie o 3 w nocy, nie moge go uspic, nie spic do 12, czasem do 15!! pozniej spi w cyklach po 6 godz, pozniej sie znowu w nocy budzi, znowu nie spi po 10 godz, płacze, krzyczy, masakra, boje sie że za mało śpi, czy to normalne że taki maluch nie spi po 10-12 godz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie spi?to co robi w tym czasie?od nocy do poludnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marudzi, płacze, uśmiacha sie, leży spokojnie, ogląda ściany na przemian te wszystkie czynności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa32
dziecko ma przestawiony rytm, poczytaj " język niemowląt" tracy hogg ( bez rozdziału o karmieniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a próbujesz je usypiać? Czy jak położysz w łóżeczku to samo ma zasnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a przy piersi nie przysypia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m1lena
moja tez bardzo malo spala. tak jak powyzej - przeczytaj tracy hogg. takie malenstwo nie rozroznia jeszcze dnia od nocy.. najlepiej jaknajszybciej zaczac wprowadzac staly rytm dnia, tzn posilki o stalych porach u nas pomoglo, pozatym gdzies wcztalam zeby na dzien ubierac malenstwo w 'dzienne ubranko' cos np bardziej obcislego - nie wiem czy pomoglo ale staralam sie tak robic tzn przebierac na noc w cos luzniejszego. I nie zalamuj sie. bedzie lepiej. u nas od 4-5 m-ca zaczela spac od 19 do 7 rano. rutyna i stale pory karmienia. trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksiażke mam, nie czytałam jej całej, ale niektóre rozdziały tak i trudno mi sobie wyobrazić to wprowadzanie rutyny, mam wybudzać dziecko w ciągu dnia np co 3 godz? jak on nie śpi od 3 do 12 to żal mi go wybudzać, pozwalam mu spać, bo się martwie że ma za mało snu, czyli mimo tego wybudzać i karmić, bawić sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz mi - mialam to samo. szkodza mi ja bylo budzic bo przeciez pol nocy nie spala. po drugie bylam tak zmeczona ze po cichu cieszylam sie ze spi... ale jesli nie budzisz go teraz to sie nie dziw ze nic sie zmieni... :( serio - mi tez bylo ciezko ale wkoncu dotarlo do mnie ze to ja jestem rodzicem, ja jestem dorosla i powinnam wiedziec co jest dobre dla mojego dziecka. no bo jesli nie karmisz w dzien co 3 godz to jak on ma sie przywyczaic? teoretycznie mozesz poczekac az may sam sie ogarnie.. ale jak czytalm topiki - 'moje 10 mc-czne dziecko budzi sie w nocy 5 razy na karmienie' to wprowadzilam rutyne .. i przesypiamy cale noce. Na poczatku bylo ciezko, bo kusi zeby pozwolic spac jak spi i w nocy dac jesc jak sie obudzi (niezaleznie od tego czy naprawde tego potrzebuje czy nie - po prostu po to zeby zasnelo przy piersi) ale na dluzsza mete - rutyna dziala, przynajmniej u nas sie sprawdzilo. Nie mowie ze tzreba sie trzymac 'zaklinaczki' mi tez ksiazka nie podpasowala we wszystkim, polecam Ci jeszcze 'W Paryzu dzieci nie grymasza' - mi otworzylo oczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, ale jak to teorytecznie zrobic? ja ustalam ten harmonogram że np rano spacer? jak zasnie w dzień to wybudzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja uspilam na spacerze a nie wybudzalam na poranny spacer;), ale tak np o 7 sniadanie i jesli nie wstala do 7.20 to ja budzilam, drugie sniadanie 10.00 tez plus minus 20 minut, o 13 obiad, 16 podwieczorek, 19 kolacja pozniej kapiel i spac. oczywiscie nie zadzialalo od razu, bylo tak ze chciala jest co 1,5 godz to wtedy tez jej dawalam 'troche' i i tak probowalam nakarmic w porze planowanego posilku. wkoncu zalapie. p.s. strasznie smutno mi sie zrobilam jak przeczytala tytul topicu.. nikt nie dostaje instrukcji do dziecka.. a teorii i szkol wychowywania dziecka jest tyle ilu rodzicow/pediatrow. wiec nie łam sie. pamietaj Ty jestes dorosla i ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Twojego dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedna ksiazka 'kazde dziecko moze nauczyc sie spac' tam wlasnie pisza zeby nie bac sie budzic dziecko, po prostu uczysz je kiedy jest czas na sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy przeprosiłaś sąsiadów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem zwolenniczką nie wybudzania dziecka, szczególnie takiego niemowlaka. Dlaczego? Dlatego, że 'niepotrzebne' (no bo tak naprawdę to rodzic robi to dla siebie a nie dla dziecka) wybudzanie noworodka, niemowlaka prowadzi do wielu zaburzeń psychofizycznych. Eee tam powiecie, a mojemu dziecku nic nie jest. Spójrzcie na to od drugiej strony, jak wy się czujecie gdy jesteście budzeni, np. z głębokiego snu? Wybudzaniu towarzyszy niepotrzebny stres, zaburza się w ogóle fazy snu, tworzy się nerwowa atmosfera - dziecko zaczyna tracić orientację 'o co tak naprawdę chodzi'. T. Hogg akurat dla mnie nie jest żadnym autorytetem, proponuję zajrzeć do podręczników np. akademickich, bądź zbliżonych - tam jest wyraźnie napisane jak szkodliwe jest wybudzanie niemowlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja budzilam co 3h na karmienie. Przy dziecku na piersi ciezko jest wprowadzic rytualy i plan dnia ale na poczatek ja ustalilam kapiel zawsze o tej samej porze i spacer tez. Jak sie obudzil w nocy i nie chcial spac to minimum uwagi, bez zabawiania, zaswiecania swiatla itp. po kilku tygodniach zalapal o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak - a w szzitach mowia ze jak nie obudzisz na karmienie to spadnie glukoza, zapadnie w spiaczke i bedzie trzeba wybudzac zastrzykiem. Tak jak pislam ile rodzicow/pediatrow tyle teorii... I wieom ze Hogg nie ma zadnego wyksztalcenia w tej dziedzinie i tez nie 'lykam' jej ksiazek ja leci. Jednak rutyna u nas zdzialala cuda, harmonogram, ryualy itd... ja mysle ze nie zrozumie tego nickt kto nie mial dzicka ktore potrafi spac 10 godzin w dzien i 3 w nocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki Milena za komentarze. W jakim wieku była Twoja córka jak zaczełąś wprowadzać rutyne? Nie wiem czy moj syn nie jest jeszcze za młody, chociaż wiem że T. Hogg każe ucyzć samodzielności od początku (to akurat doczytałam). Npisałam ze nie umiem zająć sie dzieckiem wynika z tego, że z powodu niewyspania i zmeczenia trace totalnie pewność siebie, mam wrażenie że sobie nie poradze z wychowaniem dziecka, że nie umiem tego robić i się nie nadaje na matke. cos nmusze robić źle skoro nie spi po 10 godz, jest rozdrażniony i nie potrafie go uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stale pory kapieli byly od zawsze, spacery i jedzenie w drugim m-cu. w trzecim udalo mi sie juz wydluzyc przerwy miedzy karminiami do 3 godz (tak jak pisalam juz wczesniej karmilam ja o zalozonych wczesniej porach nawet jesli podjadala pomiedzy). Jak mialam juz unormowane pory kamienia sen przyszedl jakos naturalniej tzn w 3 m-cu jeszcze podjadala w nocy, w 2 i 3 m-cu spala po kazdym posilku (nie zasypiala przy piersi - taki egzemplarz ale jakies pol godz/godz po karmieniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze do gościa z wczoraj czy przeprosiłaś sąsiadów? jesli to bylo do mnie - to nie. nie mialam za co przepraszac. Jak budzilam dziecko do karmienia to spokojnie, albo szeptalam albo nucilam i budzila sie zazwyczaj usmiechnieta. A po jakims tygodniu sama zaczela sie budzic na karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieczorem słaba żarówka mówcie szeptem taki mały wstęp do nauki co to noc a co to dzień, jest płacz wiec jest przyczyna ja bym podejrzewala jelita, on nie zawsze jest wzdety przy bólu. Ja sama doszłam do tego ze moja miała candide bo ciągle marudzila. ,płakała i malutko spala, pediatra olala i sama badalam a jak wyleczylam jelita to mała zaczęła spać od 20-3-6 jadła o 3 i6 a tak budziła się co15 minut przez 6 godz i zasypiala na2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sen to nie umiejetnosc z ktora sie rodzimy, to umiejetnosc ktorej sie musimy nauczyc jak przychodzimy na swiat. Musisz nauczyc dziecko spac w nocy. Samo z siebie sie tego nie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×