Pytanie odnośnie czegoś tam.

Witam. Nie mam się u kogo poradzić w tej kwesti. Jeszcze przed gimnazjum znałem pewną dziewczyne ( wtedy była takim " pączusiem " ) potem chodziliśmy razem do gimnazjum i wtedy nasze relacje były w sumie najlepsze ale niezbyt bliskie. Minęło od tamtego czasu 4 lata kilka razy się spotkaliśmy ( dodam że podoba mi się wyglądem i imponuje wnętrzem :) ale nic z tego nei wynikło, ona jest troche nieśmiała ale ja w jej obecnośc***ale buraka na maksa :) Nie powiedziałem jej wprost, no może jakieś dam sygnały próbowałem dawać o bliższej relacji ale nic wprost. Potem ciężko było się spotkać bo ona pracuje na zmiany ja też pracuje i jej studia itp ale troche pisaliśmy. Aż tu nagle, znienacka na fb zmieniła status w związku no ale widocznie jestem zakwalifikowany jako daleki znajomy czy coś i nie widze z kim. Nie chodzi mi o to że się zakochałem czy coś, po prostu bardzo mi się podoba i strasznie imponuje, hm... jest dojrzalsza od swoich koleżanek i myśli bardzo przyszłościowo. Poza tym, z wspomnianego " Pączusia " wyrosła na świetną 21 latkę :) Dwa dni przed zmianą statusu nie mieliśmy żadnego kontaktu ( a to troche dziwne bo jak mówiłem, pisaliśmy codziennie ) zmiana statusu nastąpiła dzisiaj. Bynajmniej nie mówiła mi nic o jakimś amancie :). Podpowie ktoś, coś. Lepiej sobie odpuścić czy w jakiś sposób spróbować ? :)