Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aciak

Partner na studniówkę

Polecane posty

Mam problem, ponieważ w lutym odbędzie się moja studniówka, a wciąż nie mam partnera. Chłopaka bliższego memu sercu brak, jednak jest pewien kolega. No i tu zaczyna się dylemat... To osoba, z którą czuję, że mam duży kontakt ale dzieli nas pewna (nieduża) odległość, lecz przy natłoku zajęć spotkania są ciężkie do organizacji. Dlatego właśnie nasza znajomość opiera się głównie na rozmowie online, więc zastanawia mnie czy wypada mi zaprosić go na studniówkę? Jeśli tak to w jaki sposób i czy zrobić to już w tym miesiącu? Nie chciałabym by sobie pomyślał, że ma być to podtekst do randki, a jedynie wyjście jako kolega z koleżanką. Dobrze byłoby usłyszeć opinie zarówno mężczyzn jak i kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdanie nie powinnaś się krępować! poinformuj go że masz studniówkę, i że nie masz z kim pójść. może sam wpadnie na pomysł i zaproponuje że z Tobą pójdzie? a jeśli nie, to Ty możesz zapytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może i powinnam tak zrobić, ale nie wiem dlaczego czuję jakiś wewnętrzny strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matimb
strach? a czego się boisz? że odrzuci Twoją propozycję? albo boisz się dlatego, że on znaczy dla Ciebie coś więcej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej boję się chyba tego, że odpowiedź będzie negatywna i porozumienie, które jest między nami już nie będzie takie samo. A co do moich uczuć to sama nie wiem, z jednej strony chciałabym czegoś więcej, z drugiej znów to samo, strach że stracę wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matimb
Moim zdaniem powinnaś mimo wszystko zaryzykować! jeżeli on też coś więcej do Ciebie ma, to się zgodzi bez zastanowienia. a jeśli odmówi, to nie przestaniesz mieć złudzenia, że coś z tego wyjdzie! rozumiesz? ja wolałbym wiedzieć na czym stoję i nie robiłbym sobie przynajmniej nadziei... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja, może przy okazji dowiem się jakie tak naprawdę są moje uczucia, chyba lepiej coś zrobić niż żałować jak już będzie za późno żeby coś zdziałać. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×