Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

koty co zrobic proszę mądrych o radę

Polecane posty

Gość gość

dokarmiam koty , przychodzą do mnie na moj ogród ale mieszkam w miejscu gdzie stoi dużo jednorodzinnych domów i obawiam się ze w końcu ktoś zwróci mi uwagę ponieważ tych kotów jest co raz więcej( obecnie przychodzi ich 8 ) martwię się, że latem zaczną przychodzić z maluszkami które urodzą się na wiosnę i zacznie się Meksyk, będzie ich więcej i więcej . Nie chce skończyć jak Violetta W. :-) ale i nie mam sumienie przestać je dokarmiać bo po prostu zginą. Jak to wyhamować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo wóz albo przewóz. ja bym nie dokarmiała. one znajdą sobie inne jedzenie. A bedzie tak jak mówisz one będą z małymi do ciebie przychodzic i bedziesz miała masakre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli ich jest tylko 8 porozmawiaj z weterynarzem, dobrze że o nie dbasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokarmiaj dalej a obawiam się, że jednak skończysz jak violetka villas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego się obawiam dlatego zastanawiam się czy dokarmiać je tylko np. do lutego a potem zamknąć kramik z jedzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zostawiaj ich jest zima i gdzie one znajdą jedzenie nie martw się co będzie wiosną czy latem ważne że teraz o nie dbasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak postąpić aby było po prostu mądrze, który wet podjąłby się sterylizacji przecież to wielka akcja takie 8 kotów a sama i tak nie dam rady, będę ja karmic przez zimę, chciałabym pomagać i latem bo mogę ale tutaj mieszkają ludzie i w końcu będzie afera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez jest zal bezdomnych kotow i ciesze sie ze sa takie osoby jak Ty, ktorym nie jest obojetny los braci mniejszych,ale rzeczywiscie wiosna mozesz nad tym nie zapanowac. Przeciez nie wysterylizujesz ich wiec beda sie mnozyc. I beda przychodzic w to miejsce. A gdy nagle odetniesz im zrodlo jedzenia to jeszcze ciezej bedzie im wytrwac. Trudna sytuacja. Moze zadzwon do schroniska? Niech wezma je do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skontaktuj się z jakąś fundacją dla zwierząt, jest ich sporo i na pewno w twojej miejscowości/w pobliżu również się taka znajdzie osoby z tej fundacji mogą pomóc w złapaniu kotów na sterylkę, zazwyczaj mają jakiegoś zaprzyjaźnionego weterynarza, który te koty wysterylizuje. wtedy możesz je dokarmiać i nie będą przychodzić z młodymi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co teraz tak dokładnie to wszystko przemyślałam to w czym problem? albo chcesz je dokarmiać albo nie, po co się martwić co będzie w lutym lub w marcu ważne jest teraz jest zima

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
one tutaj są szczęśliwe, biegają wolne do mnie przychodzą na popas i żal aby skończyły w schronisku bo wiele złego się słyszy co tam się dzieje. Sytuacja zacznie być patowa bo wiecie jak to jest, przychodzi taki malutki puszek, bawi potem rośnie i już ma nawyk - wkopałam się trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn. zazwyczaj wygląda to tak, że się łapie kotki (samice) i sterylizuje, jak po zabiegu dojdą do siebie (ok. tydzień) to wtedy się wypuszcza. czasem jeszcze wolontariusze próbują szukać im domu w międzyczasie jeśli są oswojone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem w tym ze dzisiaj muszę wiedzieć dokąd zmierzam bo dzisiaj doszedł nowy i wygląda na to ze to chyba nie koniec, normalnie nie mam z tym problemu ale wiecie jak to jest, muszę liczyc się z sąsiadami, na razie każdy wjezdza do siebie samochodem, bramy się zamykają i luzik ale w tym samym czasie koty nabierają nawyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecież ktoś wyżej już napisał - skontaktuj się z jakąś fundacją od zwierząt, na pewno będą mogli coś poradzić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pamiętam jak dawno temu moim tępym prymitywnym sąsiadom przeszkadzały dzikie koty i wytruli wszystkie ,efekt był taki że zamiast kotów była plaga szczurów i myszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne z jakąś , szukam tu konkretnej rady bo tyle sama mogę wymyslec, chodzi o to czy sterylizacja i pozostawienie na wolności wchodzi w gre i do tego bezpłatna pomoc na ten czas bo ja mogę je karmic i przez 10 lat byle tylko ich nie przybywała bo będę musiała ze względu na sąsiadów przestać im pomagać a tego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym takie koty nie maja łatwego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie można myśleć ze ważne jest tylko dzisiaj bo jutro w końcu nadejdzie i co wtedy 15 albo więcej kotów a problem będzie ten sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma mądrych:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd mamy wiedzieć jakie organizacje działają na terenie twojej miejscowości :/ wujek gugle na pewno wie, zapytaj. każda fundacja podaje telefon, maila, możesz się skontaktować z nimi i zapytać o radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kilku lat dokarmiam bezdomniaki na swoim osiedlu Z doświadczenia wiem ze koty sa terytorialne i zazwyczaj same pilnują by na danym terenie populacja nie robiła sie zbyt duzau mnie wyglada to tak ze na osiedlu sa 4 koty i przeganiaja wszelkie obce Jedna kotka jest po sterylne, druga wyłapałam by wysterylizować ale wet powiedział ze nie nadaje sie na zabieg, wiec co tydzien daje jej tabsy Co do reakcji mieszkańców, jedni sa przeciwni, inni tez dokarmiają ale sa tez osoby neutralne Dbam o to by uprzątać miseczki by nikt sie nie skarzyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokarmiam kociaki od kilku lat, codziennie, gdy wyjeżdżam na urlop, zlecam to zaufanej osobie, nie pozostawiam dzikusów bez opieki Myśle ze to by było okrutne tak nagle przestać dokarmiać zwierzaki, które sa do tego przyzwyczajone Zawsze szukam w necie konkursów i w tym roku udało mi sie wygrać dla moich podopiecznych kilkanaście kilogramów suchej karmy Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawiaj ich tak poprostu nagle bez opieki. Porozmawiaj z hakas organizacja, zeby kociaki wysterlizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, w kazdym miescie a dokladnie w urzedzie miasta, mozna starac sie o status opiekuna spolecznego, jesli go mas, to dostajesz darmowa karme co miesiac , darmowa sterylizacje i darmowa opieke weterynarza. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dzikie koty, niepowinno sie ich dokarmiac. Dzikich swin w lesie tez sie niedokarmia. Zyja zgodnie z naturą. Niemaja czym karmic to sie nierozmnazaja lub zabijaja swoje mlode zeby sie niemeczyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie że dzikie świnie w lesie się dokarmia zimą. Podobnie jak łosie i jelenie. Dzika świnio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koty i psy to zwierzęta które żyją tylko w pobliżu człowieka, sa udomowione od tysięcy lat i zupełnie zależne od człowieka Kot to nie rys czy tygrys by żył w lesie i sam sobie dawał radę Niby co ma jesc w mieście ? Skoro myszy i szczury wytrute ? Kot potrzebuje 100 gr mięsa na każdy kilogram swojej masy ciała na dobę, policzcie ile zwierzat musiałby upolować by przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×