Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnygość

co byście zrobiły, gdyby wasz chłopak na mikołajki was pominął?

Polecane posty

Gość smutnygość

pracujemy razem i też mieszkamy, zostawiłam mu rano mały prezencik ze śmiesznym listem od Mikołaja, a sama poszlam do pracy. Kiedy przyszedł parę godzin później, zabawił się w dobrego Mikołaja, rozdając wszystkim czekoladowe mikołajki, ale mnie przy tym pominął... Dopiero wychodząc z pracy chciał ze mną rozmawiać, wyszedł za mną z miejsca pracy (nie wiem, czy tak mu wstyd przy wszystkich czy chcial na osobności, ale to chyba można było inaczej załatwić???)lecz mu uciekłam, kiedy na moment musiał wrócić do pracy. Teraz wydzwania, a mnie szlag trafia: albo z niego oferma albo jestem dla niego najmniej ważna, nie wiem co gorsze. I jeszcze mi mówią koleżanki jaki to z niego dżentelmen, że tak o wszystkich pamiętał... No tak, tylko o swojej dziewczynie zapomniał :( Wcale nie spodziewałam się jakiegoś prezentu i nawet nie chciałam, żeby się rewanżował... Miałam nadzieję, że sprawię mu przyjemność, a tu ani słowa dziękuję (bo w sumie by wypadalo, chyba że był niezadowolony z niespodzianki) ani nic. Trochę przykre :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze mial dla ciebie jakies super prezent i stawierdzil ze tobie sa prezent dopiero po pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba cie ponioslo za szybko, moze mial dla ciebie cos szczegolniejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnygość
Pewnie dlatego próbował mnie złapać po mojej zmianie (sam jeszcze został w pracy), ale no sorry, pominął mnie i ciekawe jak on by się czuł na moim miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie troche przesadzasz, ojej nie dostalas mikolajka. Troche dojrzalosci, na pewno cos mial dla ciebie a ty jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnygość
może i mnie poniosło, ogólnie to jestem choleryczką i wszystko musi być już teraz :P Przyznaję, że zanim przyszedł do pracy, wkręciłam sobie, że mój prezent był nieudany (miał byś śmieszny, ale kto wie jak on go odebrał...) i ani smska ani nic o nim nie wspomniał jak przyszedł, a potem mnie pominął i próbował złapać jak już wyszlam z pracy, no nieeeee mogęęęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mu sprezentowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnygość
ale podkreślam - nic nie chcialam dostać, nawet wiedziałam, że nic nie szykuje, te całe mikołajki są dla dzieci, a ja chciałam tylko, żeby było zabawnie, nawet mi do głowy nie przyszlo, że może coś kupić dla każdej osoby w pracy, bo to troszkę dusigrosz... Boli mnie jedynie fakt, że mnie pominął, nawet 1 zdania ze mną nie zamienił i potem cichaczem chciał mi prezent wcisnąć gdzieś w korytarzu jak wcześniej wszedł z siatką czekoladek i rozdawał wszem i wobec wszystkim oprócz mnie??? Naprawdę nie chcę żadnych prezentów, ale nie czułybyście się pominięte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze troche cie rozumiem, ale z drugiej strony moze o to wlasnie mu chodzilo zebys poczula, ze nic dla ciebie nie ma a potem wieksza niespodzianka. Nonie wiem ale skoro wydzwania to pogadalabym z nim. To jest glupota zeby o to sie obrazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnygość
wiem, że to głupota i dziecinada z mojej strony :P ale szlag mnie trafia i wiem, że mu nawrzucam jak teraz pogadamy, wolę przeczekać :P tylko wiecie, to taki typ co mu wstyd przytulić na ulicy, BO JESZCZE KTOŚ ZOBACZY. A poza tym ostatnio trochę bardziej się docieramy w związku i szczerze to nazbieralo mi się żalu... :P Wybaczcie te głupie skargi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej czuję , że powinnaś brać coś na nerwy, bo ci odbija. Po drugi e to nie sądzę, żeby wasz związek się długo utrzymał, kto wytrzyma z wariatką. Po trzecie to nie macie do siebie zaufania i nie umiecie rozmawiać. Owszem wyszło niezręcznie, ale może facet chciał ci zrobić niespodziankę, a teraz to już d.... . Cały dzień sobie popsuliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowalas sie jak dziecko co nie dostalo mikolajka, facet napewno kupil ci cos i chcial dać na osobności bo niby czemu ma przy wszystkich a ty durna sie obrazilas.zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj i pogadaj z nim bez nerwow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i ja bym nie chciała żeby facet mi dawał prezent przy wszystkich, to jest intymna sprawa między nami a nie popisówa w pracy. Trochę klasy dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znalazłybyśmy innego chłopaka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnygość
nie no, dzięki za taką ocenę, za wariatkę się nie uważam, owszem wiem, zachowałam się jak dziecko, także wszystkim tutaj doskonałym dzięki za opinię :P Inna sprawa: nie chciałam żeby dał mi cokolwiek tam miał przy wszystkich, nienawidzę takiego cyrku, nie wiem czy wiecie, ale zawsze jest możliwość wyjścia na chwilę i załatwienie tego na osobności (co miałam nadzieję, że nastapi jak zobaczyłam, że coś się święci), a nie zostawianie mnie na koniec. Ludzie, aż tak pusta nie jestem, żeby chciala przy wszystkich taki cyrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj laska, niby o nic nie chodzi a chodzi..... zabolało ego, nie spełnił wymagań bo nie poczułaś się naj i w centrum uwagi...... Umęczysz się w życiu, bo niestety ale najprawdopodobniej nigdzie za gwiazdę robic nie będziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kochana miejsce pracy to nie miejsce na takie osobiste sprawy, czekoladowy mikolajek to symboliczny drobiazg i nic by ci sie nie stalo gdyby dal ci cos po pracy. Mowisz ze wcale nie oczekiwalas prezentu ale z tego co napisalas przeczysz sobie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj pełna to nie jesteś... wiesz ze facet nieśmiały, ze takie rzeczy mu przychodzą z trudem , wiesz, wiesz i nie bierzesz na to poprawki. Chyba musisz znaleźć innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbyś czegoś nie chciała to byś nie odwaliła tak emocjonalnej jazdy. Chociaż siebie nie oszukuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes dziecinna albo czujesz sie jak pępuś swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnygość
macie rację, chciałabym być pępkiem świata w jego życiu, wielkie halo, a wy dla waszych chłopaków nie chciałybyście być najważniejsze? Czemu nie pojechać komuś w necie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co zakladalas temat nak nie przyjmujesz opinii o tej sytuacji. Pewnie liczylas, ze ktos cie poprze ale jednak ludzie widza to inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może myślami był przy żonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×