Po co odzywają się byli?

No po co? Nie rozumiem tego. Dla mnie koniec to koniec, nie mam ochoty na dalsze kontakty. Dobra, może nie odzywa się zbyt często ale co z tego. Po cholerę pyta, co u mnie, niech się zajmie swoją nową babą. Nie odpisałam tym razem, nie mam zamiaru opowiadać mu swojego życia, nie jest jego częścią. Zresztą, nie ma się czym chwalić. Sorry, musiałam to gdzieś wyrzucić.

1.bo znowu zatęsknił 2.nowa kobieta nie okazala sie lepsza od ciebie, 3.bo ciagle kocha ... 4.zazdrosci ,ze za nim nie płaczesz:)

5. bo chce zamoczyć znowu/mieć dwie na raz.

bo nie chce żyć ze świadomością, że ma wroga. chce wiedzieć, że jesteś osobą, z którą może zamienić kilka słów i że nie macie do siebie żalu.

6. bo jest promocja w Biedronce na ziemniaki 5kg 3.49zł

Stara miłość nie rdzewieje

Rozstałam się z nim na spokojnie, mówiłam mu, że nie chcę żebyśmy byli wrogami ale nie oznacza to, że chcę mieć z nim kontakt. Dla mnie koniec to koniec. Utrzymywanie kontaktów jest zbyt bolesne dla mnie. Nie wierzę, by tęsknił, to niemożliwe. Doskonale wie, że gdyby się postarał, zawalczył to nadal bylibyśmy razem. On jest po prostu chyba ciekawski. Myślę, że jak mu nie odpiszę to już więcej się nie odezwie, oby.

no właśnie, zrozum faceta... Ja swojego byłego nie rozumiem. Niby taki zakochany był a walczyć o mnie nie chciał. Honorowy, zrywając z nim pewnie uraziłam jego dumę. Od kilku dni jest w nowym związku więc niech się zajmie nią. Może myśli, że ja o tym nie wiem, zresztą to nieważne.

o seks też nie chodzi, on tylko pyta co u mnie, ja mu odpisywałam i cisza na dwa miesiące.