jestem ze starszym facetem i się tego nie wstydzę!

Za dwa miesiące mam 19lat, mój facet ma 34. Nie jestem jego kochanką, jest rozwodnikiem od 6 lat. Jest wspaniały, czuły. Nigdy nie interesowali mnie rówieśnicy. Od 5 miesięcy mieszkamy razem bo jestem w 6 miesiącu ciąży. Marzyłam o tym dziecku już długo. Nie dlatego żeby go przy sobie zatrzymać, chce po prostu mieć na świecie kogoś kto zawsze będzie mnie kochał. Za to że dał mi to o czym tak bardzo marzyłam kocham go jeszcze bardziej... on ma własną firmę, mieszkamy w apartamentowcu, stać nas na dziecko. Jednak jest wiele osób które plotkuje za naszymi plecami i mają jakieś pretensje do nas. A my zwyczajnie jesteśmy szczęśliwi.

jego stać- nie ciebie, a jak mu się znudzi, to ewentualnie alimenty ci zostaną i tyle

Mnie też stać, nawet jak zostanę sama. Mam na koncie sporą sumę ze spadku, spokojnie starczy do czasu kiedy skończę studia i podejmie pracę.

Poczekaj za 30 lat....Stary zgrzybialy dziad i ryczaca 50tka ... Będziesz pielęgniarka i opiekunka ,a nie partnerka. A czas szybko leci..

obyś te studia skończyła i nie została jego utrzymanką

a kto powiedział że związe ma trwać 50 lat? udany związek może trwać i 5 lat i nic w tym dziwnego. Byleby był szczęśliwy

Boże ale z was pesymistki... żadna z was nie potrafi czerpać radości z życia, pewnie jesteście stare i brzydkie