co sądzicie o ludziach,którzy nie kąpią się przed snem?

Znam takiego jednego 45 letniego starego capa, co chwali się, że kąpie się tylko raz w tygodniu i dodaje, że przecież i tak nie śmierdzi, to po co uzywać dezodorant. :O Ale oczywiście spod pachy mierdzi od niego tak cebulowo a fuj

No właśnie te argumenty "przecież nie śmierdzę" a własnego smrodu się nie czuje :>

Moj byly maz potrafił się nie myć kilka dni spać w ciuchach i rano wstawal w tym samym i szedł do pracy. Nie wspomnę o zębach. W końcu kopnelam w tylek brudasa bo nie dość ze mi było wstyd za niego to jeszcze ludzie gadali. Najgorsze to ze mial okropny zapach z buzi i żółte zęby.

jejku,fujjjjjjj

wolę mieć skórę wysuszoną od wody niż śmierdzieć, zresztą są balsamy od tego,żeby nawilżyć ciało.

nie wierzę, że ktos kładzie się do łóżka bez prysznica.

Też znałam takiego brudasa. Potrafił tydzień przechodzic w jednej bluzie i nie wynikało to w żadnym wypadku z biedy , bo ubran mial duzo i wczesniej jakoś potrafił chodzic w innych. Zębów tez nie mył. Doszło nawet do takiego incydentu,że kumple założyli na facebooku wydarzenie "Zbiórka na nową bluzę dla X"

ciekawe dlaczego lekarze każą kąpać codziennie noworodki i niemowlaki, a ich skóra przecież jest szczególnie podatna na wysuszenia, bo sto razy delikatniejsza niż dorosłego

mi lekarka ówił, że niemowlę kąpać co 2 dni a pupę i zgięciach przemywać

nie wiem czemu ma służyć ten temat ? Kazdy kapie sie tak często jak uwaza za sluszne Ja biorę pryszcznic 4 razy w tygodniu i nie mam zamiaru częściej .. Po pierwsze oszczedzam na wodzie po drugie nie mam dziewczyny , wiec nikomu to nie przeszkadza..

ja znam rodzinę ,w której dzieci kąpią się w wodzie jedno po drugim

dla mnie to jest nie do pomyślenia nie mówię żeby codziennie leżeć 30 minut w wannie ale chodzi codzienny prysznic i mycie całego ciała

ten temat ma służyć dyskusji, jak każdy inny na kafe, wyrażeniu swoich racji i opinii ,każdy ma do tego prawo i po to jest ten portal

Ja się kąpię co dziennie, w lato nawet 2 razy dziennie wchodzę pod szybki prysznic.

wzięcie czterominutowego prysznica kosztuje ok. 50 gr.Naprawdę szkoda wam tego 50 gr czy tych czterech minut , że nie robicie tego codziennie?

ja też w lato biorę prysznic więcej niż raz dziennie

pryszcznic to około 1 zł , zwlaszcza jak woda jest podgrzewana , ciepła .. Zimny pryszcznic kosztuje mniej

ja brałem pryszcznic w piątek i dzisiaj też będe brał za godzine

ha ha a moi znajomi w domu kąpią się raz,dwa razy w tygodniu, a jak wyjadą na wczasy to codziennie, bo za darmo!!!

mi szkoda ręcznika

u mnie to srednio wygląda niedziela , wtorek, czwartek , sobota poniedziałek , sroda, piatek i tak w kółko.. I czesciej nie bede , bo mi pasuje tak jak jest .

ja pierniczę, co za brudasy nic dziwnego że w komunikacji miejskiej śmierdzi

w lato czasem biorę letni/chłodny prysznic i 3, 4 razy dziennie jak jest straszny upał i się pocę. ale w ciągu roku, jak siedzę w domu i sie nie spocę to nie biorę. wam na pewno nie nasmrodzę, bo tak jak pisałam przed wyjściem z domu zawsze się myję. aha, będąc w związku i śpiąc w 1 łóżku z kimś myję się codziennie i nikt nie musi wiedzieć nawet, że jak przez weekend jestem sama i nie wychodzę z domu, to się czasem nie myję. a są osoby, które nawet jak się umyją, to poca się jak świnia i śmierdzą, więc nie mierzcie wszystkich własną miarą. ja się pocę rzadko, a jak już to rzadko taką śmierdzącą cebulą.

mądrzy ludzie żyją w brudzie!!!

A co sie dziwicie du|pki forumowe ze ludzie sie myją rzadko, pensje 1200zł to trzeba oszczędzać aby przeżyć, jak żeście takie MUNDRE to dajcie im pomoc finansową yełopy

Na zachodzie wszyscy biora prysznic rano, rzadko wieczorem, i nie wyobrazaja sobie nie wziac prysznica przed wyjsciem do pracy. Rozumiem to, w koncu tez myja sie min. raz dziennie, wiec to chyba kwestia zwyczajow.

kąpiel to dłuższe siedzenie w wodzie nie kąpiecie się, tylko bierzecie prysznic

Na zachodzie zarabiaja 1200zł w tydzień yełopy, wiec ich stać, djacie Niemcowi 400euro na miesiąc to tez będzie oszczędzał wy nieuki jedne

Zawsze można oszczędzić na czymś innym zamiast życ w takim smrodzie...

nie gadajcie że was nie stać na codzienne mycie wy po prostu lubicie bród i smród w dodatku jesteście leniwi