Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 28 lat to późno na ślub?

Polecane posty

Gość gość

Niedługo wychodzę za mąż, mam 28 lat, i ostatnio odnoszę wrażenie że robię to bardzo późno. Jak myślicie? Kiedyś jak miałam 22 lata byłam na panieńskim dziewczyny, która miała właśnie 28 lat i znajoma jej matki powiedziała coś takiego "no w końcu, przecież to już najwyższa pora w tym wieku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są takie pytanie, na które nie ma odpowiedzi. Ale posłuchaj pewnej historyjki: Był sobie ktoś, kto przesiadywał przy oknie i patrzył na przechodzących ludzi i na ptaki, co dziobały ziarno i na chmury leciutkie i białe i na samochody. I ten ktoś zmarł, pozostała tylko szara firanka i zakurzone okno. Czasem tamtędy przechodzę i pali się we mnie znicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że to odpowiedni wiek ,w przyszłym roku sąsiadka wychodzi za mąż będzie miała 29 lat ;) ja sama mam 23 i patrzymy uzbierać jak najwięcej kasy na start ( mieszkanie) więc też nie prędko wyjdę za mąż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaden wiek na ślub nie jest za późno. Skąd Wy bierzecie te głupie pytania? A no tak, bo mama/babcia/siostra/ciocia Jadzia tak powiedziały. Jak się mój dziadek (wdowiec) może kiedyś zakocha to i 80 nie jest za dużo na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 30 lat, nie mam nawet narzeczonego i co ja mam powiedzieć? ale już sram na to. w sumie to chyba już bym nie chciała niczyjej łaski, bycie panną ma swoje pozytywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co Ty! Ja bralam ślub w wieku 27 lat i na zapowiedziach z mężem byliśmy najmłodsi :-P pozostałe pary 30+ . Tetaz takie czasy, że młodzi chcą najpierw coś w życiu osiągnąć a dopiero potem rodzinę zakładają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaaana
Siorbet - napisałam bo bardzo mi się spodobała Twoja historia. Smutna ale taka życiowa... Natomiast za ten tekst, że 30 lat to staruszki chętnie bym Ci nakopała do d**eczki ;) :D :D nie no żartuje oczywiście ale fakt faktem zbliżam się do tego wieku.... o nieeeeeeeeeeeeee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie jego matka to żywy trup bo pewnie ma z 50tkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubek z kawą ma ponad 30 lat i pewnie czuje się zdegustowana moją odpowiedzią. No to przepraszam. Tekst z gimnazjalistkami odebrałem jako lekką zjepkę. Wracając do tematu na poważnie, nie ważny jest wiek w którym się bierze ślub. Sam pewnie nigdy nie zdecyduję się na ślub, chyba że moja żona umrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bralam we wrześniu tego roku,za kilka dni skończę 28 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaaana
hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mam trzy dychy i jestem młoda :P i uważam, że ktoś kto ma 40 i 50 też jest młody. Starość się zaczyna jak siedzisz w domu na doopie i nie masz pomysłu na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba pogodzić się ze starością. Ludzie są oburzeni, że nazywam trzydziestolatków starcami, ale pewnie nic byście nie powiedziały gdybym najeżdżał na żydów. Bo na trzydziestolatków to już nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się godzę ze swoim wiekiem, bo i dlaczego nie. Ale na nazywanie mnie starą się nie godzę, bo jak nazwiesz kogoś po 60, 70, 80? Nie najeżdżam też na żydów, gejów i czarnych, bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg kafe jesteś za stara na ślub a na dziecko tym bardziej. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaaana
aaa haha :D będzie wojna czuję to :D dobra przecież każdy z nas jak miał NAŚCIE lat to myślał o 30-to latkach, że to staruchy :) także spoko. Ja mam... no mam ile mam ;) i kurde myślę sobie, ze skoro piszę pierwszy raz na forum zamiast "podbijać świat" ;) to musi to być oznaka starości ;) o nieeeeeeeeeeeeee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak :) jak chodziłam do podstawówki do 2 klasy, to ci 8 (ostatni rocznik 8) mi się wydawali starzy :) Nie chcę wojny. Jestem fajną 30. Nie rywalizuję z 20 bo szanse żadne, ale w gronie 30 jestem fajna doopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaaana
to ja Cie gonię mam 28 :D a Siorbet obstawiam ma 32 :P a pisze takie głupoty bo mu się nudzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 45 i nie chcę jakiemuś tam prać gaci.. niech żyje wolność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia wyszła za mąż 7 lat temu, ma obecnie 73 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biologicznie rzecz ujmując kubek z kawą jesteś stara, ale ja też jestem stary. Mam ponad 30 lat. Zaczynam śmierdzieć po myciu wcześniej niż kiedyś, a druga sprawa, że to śmierdzenie już mi tak nie przeszkadza jak kiedyś. To jest oznaka starości. Druga oznaka starości to jest to, że myślę o śmierci. Ciągle prawie. Popatrz kubeczku jak Ty się zmieniłaś przez 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaaana
aaaaa wracając do tematu.. autorko, nie nie jest późno ;) skoro teraz sie tak złożyło, że bierzesz ślub to widocznie teraz jest ten Twój czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaaana
mówiłam, że ma ponad 30 lat ;) "czułam"to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, nie udowodnie że nie jestem wielbłądem :) najstarszego pana młodego jakiego znam osobiście to mój wujek. Miał 91 lat, ona 86. Po.pi.eprzona historia z mojej rodziny. Byli małżeństwem kupę lat, on ją zdradził, rozwiedli się i teraz na stare lata (dwa lata temu) się pobrali :). Ja tam od 9 lat żyję w konkubinacie i dzięki Bogu nie mam nad głową życzliwych cioć/babć/sióstr, które by mnie poganiały do czegokolwiek albo strzelały głupie komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biologicznie rzecz ujmując kubek z kawą jesteś stara, ale ja też jestem stary. Mam ponad 30 lat. Zaczynam śmierdzieć po myciu wcześniej niż kiedyś, a druga sprawa, że to śmierdzenie już mi tak nie przeszkadza jak kiedyś. To jest oznaka starości. Druga oznaka starości to jest to, że myślę o śmierci. Ciągle prawie. Popatrz kubeczku jak Ty się zmieniłaś przez 10 lat. xx twój charakter też śmierdzi, jestes obleśnym prostakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To rzeczywiście jest historia. Ale można sobie oszczędzić wielu przykrości, tylko trzeba popatrzeć, jeżeli druga osoba jest rozchwiana, brakuje jej trwałych wartości moralnych, to nie ma co się wiązać na całe życie. Po mimo tego w ślubie też powinno być coś z szaleństwa, żeby powiedzieć sobie zanim się dojdzie do ołtarzu: "Co ja najlepszego robię? Może po prostu odwrócę się i wyjdę?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem obleśnym prostakiem? Proponuję używać dzisiaj łagodniejszych obelg typu: zwariowany wariacie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po trzech brandy, nie mam siły zagłębiać się w czyjekolwiek wartości moralne :) ważne, że moje są w porządku. Mniemam, że mojego faceta też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  • NAJŚWIEŻSZE

    • 3
      Hej
×