Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GnijącyCzarodziej

kierunek pupa

Polecane posty

Gość GnijącyCzarodziej

Pytanie do kobiet. Męzczyzn zresztą też. Liczę na obiektywizm. Mam (mam nadzieję, że jeszcze mam) świetną kochankę. Seks z nią to ogień. Wydawało mi się, że świetnie się rozumiemy. Do wczoraj. Wczoraj zaproponowała zabawę w gwałt. Innymi słowy-miałem wziąć ją siłą. Usaliliśmy tylko, że niedozwolone są krzyki (z racji sąsiadów) i bicie pozostawiające ślady typu siniaki itp. Chciała się przekonać, czy rzeczywiście jestem od niej silniejszy, czy potrafi powalczyć. Zgodziłem się, bo też mnie to kręciło. Było trochę szarpaniny (wcale nie brutalnej), udało mi się skrępować jej ręce, obróciłem ją na brzuch i zapiąłem w pupkę. I tutaj popełniłem okazuje się błąd. Ona nie chciała w pupę. Zaznaczam, że nie zrobiłem tego na raz, poślizg był, wejście wydawało mi się delikatne, ale i tak wściekła się. Nie odzywa się do mnie, ja czuję się głupio ale też jestem zły, bo przecież ustaliliśmy zasady. Tyłek nie był zakazany. Poza tym nie raz uprawialiśmy seks analny. Oboje go lubimy. Dlatego pytam, jakie jest Wasze zdanie? Czy inicjując taką zabawę nie powinna wiedzieć, że sprawy mogą przyjąć niespodziewany kierunek? Chcę jej pokazac Wasze odpowiedzi, prosze o szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nic? Potrzebna mi bezstronna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki Gospodarz_222. Co prawda, to prawda:D A jaki jest Twój pogląd na sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko powiedzieć, u nas "zapięcie w pupę" odbywa się naprawdę od wielkiego dzwonu i wielkich ceregielach, masowaniu, rozciąganiu itd. Nie wyobrażam sobie wsadzenia jej ot tak, bez czytelnej zachęty z jej strony, nawet gdy wydaje mi się że teren jest przygotowany i wszystko już tylko czeka. Więc chyba zakres gwałtu ją jednak zaskoczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zaskoczył ją, niestety nie pozytywnie. Przygotowałem ją trochę, nie pamiętam jak długo . Na pewno nie było to bardzo brutalne. Poza tym muskanie piórkiem to nie jej klimaty. Ani moje. Robimy wszystko, na co mamy ochotę i do wczoraj zgrywaliśmy się świetnie. Przeproszę, za bardzo mi zależy, żeby upierać się przy swoim zdaniu. Mam nadzieję, że nic się między nami nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani eL
Powinieneś zaproponować jej rewanż. Przy czym ty występujesz w roli gwałconego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie zabawiła bym się w taki gwałt ale zaznaczyłabym na samym początku że tyłek nie wchodzi w grę (bo nawet palec ciasno wchodzi) i nie przepadam za tym więc ważne było by dla mnie aby gwałcący o tym wiedział że niechcę ewentualnie mogłabym się zgodzić na gwałt w o***t ale tylko palcem! :) to tyle ode mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani eL nawet nie podsuwaj takich pomysłów!:D Założyłem ten temat, żeby jej pokazać (najlepiej, że jest nie fair), że doszło do nieporozumienia. Na takie opinie liczę. A Ty mi ze straponem wyjeżdżasz. Ona lubi mnie penetrować manualnie i przyznam, że to z******te. Ale strapon, to klimat już groźny. A zresztą.. M! Jak chcesz zemścij się straponem, tylko się już nie gniewaj! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie kwestia rozmiaru i wykonania strapona, zresztą palce a właściwie paznokcie w tyłku nie są najprzyjemniejsze wiec może nie byłoby tak źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gospodarz_222 jeszcze dokładasz do pieca?:D Nigdy mnie nie podrapała, paznokcie ma krótkie. Na szczęście. Może Ty przekonaj swoją kobietę? Lodzik połączony z takim masażem to odlot w kosmos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani eL
Pysiu, nie napisałam nic o rekwizytach. Sam sobie dopisałeś :) Mrrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jak krótkie to chyba coś się czuje ;) ale rzeczywiście, wyobrażam sobie bycie gwałconym straponem i jakoś mi się od razu wszystko zaciska. ;) Z tyłkiem to raczej trzeba spokojnie, potem można trochę przyspieszać. W analu cenię sobie raczej bycie stroną aktywną, jakieś masaże w drugą stronę - to kwestia znalezienia tego punktu G, na razie o tych odlotach słyszałem tylko, no ale jeszcze wiele przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym miałaby mnie zgwałcić? Rekwizyt niezbędny. Jednak uważasz, że skoro nie chciała w pupę, to powinna to powiedzieć zawczasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani eL, pewnie założył, że lepiej zakładać wersję pesymistyczną i potem mile się rozczarować Masz jakieś doświadczenia w takich akcjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zaciska się na samą myśl. Ale ona potrafi mnie nakręcić na co zechce. Odłóżmy na razie temat gwałtu w rewanżu. Piszcie, czy uważacie, że przegiąłem, czy to może nieporozumienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. Mnie najwyraźniej zgubił brak wcześniejszych doświadczeń. Ona jest pierwszą, która okazała mi zupełną otwartość na seks. Nie spotkałem przed nią takiej kobiety. Myślałem, że istnieją tylko w fantazjach. No i jak spotkałem, to za późno. Nigdy nie będziemy więcej, niż kochankami. Ale to i tak znaczy dla mnie bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podoba mi sie pomysl takich zabaw, ale bez ostrzezenia w pupe to nie byl najlepszy pomysl. Ale czlowiek uczy sie na bledach wiec juz wiesz na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby nie było za późno. Dzięki wszystkim za opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że urzekł Cię pomysł ze straponem? Szczerze? Zgodzę się choćbym przez tydzień miał nie usiąść:D Piszę, dzwonię, ale olew totalny. Szlag mnie zaraz trafi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjacielska rada. Droga do dóópy kobiety jest często zawiła i pokrętna, ale najkrótsza wiedzie przez Twoją własną. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widać z gwałtami, nawet pozorowanymi, nie ma żartów. Być może to uruchomiło niewłaściwą zapadkę w jej głowie. Teraz czekaj cierpliwie i poddaj się dobrowolnie karze (wibratorek plus twój tyłeczek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj no nie uprzedzila Cie wczesniej bo nie spodziewala sie, ze to zrobisz. Ona z tej zabawy tez chciala miec przyjemnosci poczuc dominacje i te sprawy, a poczla w sumie pewnie ból i rozczarowanie. Ale uwazam, ze to tez nie Twoja wina i w zasadzie nic sie takiego nie stalo. Ty nie wiedziales, ona nie powiedziala = remis. Jak dla mnie obrazanie sie w tym momencie to glupota, ile Wy macie lat? Przeciez jak bedziecie sie obrazac zamiast mowic otwarcie to w seksie zaczna sie jakies ograniczenia, fochy i nie wiadomo co. Mowie to jako kobieta. Osobiscie po takiej akcji kazalabym mu wyjac i wlozyc tam gdzie powinien :D i tyle zabawa trwa dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość, nasz pierwszy anal z żoną był dosyć przypadkowy, taki pomysł padł dosyć spontanicznie, ale na tyle musiał być bolesny, że następna próba była za parę lat dopiero brana pod uwagę. Widzę podobny mechanizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dupa nie szklanka, zacisnę zęby:D Lepiej już o tym nie piszcie, bo nie będę mógł jej pokazać tematu. Założenie było takie, że Wy mi współczujecie, bo ona wyolbrzymia. Tzn nie wyolbrzymia, ale kara jest niewspółmierna do występku. Gospodarz_222 Jest warta:) Gdybym wiedział o jej istnieniu kilka lat temu, dzisiaj byłaby moją żoną. Ja byłbym domatorem:D Wystarczy, że o niej pomyślę i staje mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie był nasz pierwszy. Dzięki za wpisy. Idę błagać, bo chyba mi nie odpisze. I widzę, że nie brakuje wyrozumiałych kobiet. Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×