Sanatorium przerwa w małżeństwie

Tydzień po powrocie z sanatorium przy winu i miłej kolacyjce żona oświadczyła mi, że ma teraz straszną ochotę na seks ze mną i że będąc w sanatorium nie była wstrzemiężliwa i nie chce mnie okłamywać ale zrobiła sobie przerwę w małżeństwie. Popróbowała z innymi ale w domu jej się najbardziej podoba. Wynikła awanturka, która zakończyła się ostrym seksem i mocnymi staraniami żony, żeby wszysko było ok. Nasze życie się zmienilo. Prawie codziennie seks ale na moją propozycję, że teraz ja pojadę do sanatorium powiedziała, nie, bo się mogę zakochać a ona robila to tylko dla seksu. Powiedziała, żebym poszedł na panienki, będzie bezpieczniej.

Prowo marne, ale podobno w sanatoriach tak jest

To nie prowo tylko moje małżeństwo.

nie podobno tylko tak jest w sanatoriach

Moja żona zawsze zabaluje w sanatorium ale potem wraca i wszystko jest cacy. Zabawi się i co z tego, lubi seks a ją właśnie taką.