Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość welicjaa

Ledwo już wytrzymuje konflikt rodzinny

Polecane posty

Gość welicjaa

Do marca tego roku jakoś to było. Ja z rodzicami nie mieszkam już co prawda 4 lata jednak to co wyprawia się w ich domu dotyka mnie każdego dnia. Zacznijmy od tego że zanim zamieszkali w swoim własnym domu mieszkaliśmy z rodzicami mojej mamy i konflikty między nimi a tatą narastaly każdego dnia. Po wyprowadzce miałobyć lepiej jednak sielanka ddługo nie trwała. Okazalo się ze tata z natury jest klotliwy i każdego dnia z rana szuka jakiegoś powodu do awantury a to ja za późno do domu wracalam a to bracia nie mieli porządku w pokojach a to mama pozyczyla kasę dziadkom a oni nie chcą oddać. Wyszło też w praniu wielkie uzaleznienie mamy od jej rodziców. Potrzebowala pojechać do nich co najmniej 4 razy w tygodniu i jak chcieli kasę zawsze im dawala (oni wcale tak mało nie mieli). Po ilus latach zmarla babcia i wtedy się zaczelo. Mama do dziadka zaczela jeździć codziennie. Po pracy w domu jadla kanapki i od razu na rower i do dziadka. Wracala późno koło 21 wiadomo na dom już czasu nie było. Tata długo nie wytrzymal i od marca ze sobą nie gadaja ale nam swoim dzieciom jadą na siebie non stop. Wczoraj dodatkowo jak bylam u nich z synem mama podjudzila afere i znowu byla mega przepychanka slowna. Leb mi mało nie eksplodowal!!! Synek sie wystraszyl i plakal. Tata w rezultacie ucieka z domu na całe święta mowi ze z matką przy stole juz nigdy nie usiadzie a ona mowi ze niedługo zamieszka z dziadkiem bo on coraz starszy i trzeba mu zwierzaki obrzadzac (a czemu nie oddac ich?) W piecu palic zupe gotować i inne :/ dodam ze dziadek to straszny manipulant wymaga od niej tych codziennych odwiedzin zupelnie nie widzi ze rozbija rodzine i ze tak być nie powinno!! Nie wiem co juz mam robic przeraza mnie to wszystko. Macie jakieś pomysły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welicjaa
A co to ma do rzeczy?? Jestem koło 30 stki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka do swojego ojca , tata niech wraca do domu i bez mamuśki spędźcie wreszcie spokoje święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problemy biednej wiochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welicjaa
mój facet uznał , że skoro pochodzę z patologicznej rodziny to od dziś mogę uprawiać z nim seks analny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welicjaa
Raczej zastanawialam sie czy jest jakaś opcja ich ze sobą dogadać. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welicjaa
Produkcja trzody chlewnej od wielu lat jest najważniejszą gałęzią produkcji polskiego rolnictwa. W 2000 roku stanowiła 37,6% towarowej produkcji zwierzęcej i 23,5% towarowej produkcji rolniczej. Przewyższała trzykrotnie produkcję drobiu, a o 17% wartość produkcji mleka. Istotnym faktem jest również to, iż w ostatnich latach odnotowano wzrost importu wieprzowiny, który w 2012 roku wyniósł ok. 576 tys. ton i w znacznej mierze przewyższał on eksport (ok. 362 tys. ton). Spożycie wieprzowiny w Polsce utrzymuje się na stosunkowo wyrównanym poziomie, a prognozy na kolejne lata nie przewidują jej drastycznego spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziadek taki niedołężny, że ona musi codziennie mu pomagać? zbyt dużo czasu u niego spędza, ja się ojcu nie dziwię, mogłaby troche oraniczyć wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedna. Chyba trzeba dziadkowi manipulantowi przegadać do słuchu. Ja też siwieję od konfliktów rodzinnych, więc cię rozumiem. Chcesz dobrze, starasz się pomóc, a i tak wszystko na nic, tylko odbija się na twoim zdrowiu. Najlepiej to się chyba zająć swoim życiem, mężem, synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welicjaa
Dziadek właśnie nie jest niedolezny. Ma co prawda 80 lat ale trzyma się lepiej niż niejeden 50 latek. Niestety sztuke manipulacji ma opanowana do perfekcji. Za każdym razem jak sie od niego wychodzi z wizyty ma łzy w oczach i pyta "to kiedy tera przyjdziesz?" Mowie mu ze mam male dziecko i mi ciezko bez samochodu a on ma autobus pod domem i wiezie go prawie pod moj dom za darmo!! Mowie przyjedz ty do mnie. Co wy... na tyle zaproszen ani razu nie przyjechal tylko ciagle pytanie to kiedy znowu ja przyjadę. No ok ja go jakos mega często tera nie odwiedzam wiec niech bedzie ale mama jest tam codziennie i zanim przekroczy drzwi jego domu on juz jej pyta czy jutro tez będzie i o której i to tonem takiej ofiary. Czy on nie widzi ze jest zimno a ona na rowerze wraca od niego o 21?? Takie to egoistyczne. Rozumiem niech mu jedzie raz na trzy dni zupe ugogowac (on twierdzi ze nje umie) ale nie codziennie!!! Ech sytuacja dla mnie straszna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem dziadkowi całe życie najpierw jego matka, potem żona usługiwała, a on bidny nic nie umie koło siebie zrobić, i teraz córkę wciąga w bycie niewolnicą? Tak właśnie kobiety wychowują swoich synów - na kaleki nieudolne, z dwiema lewymi rękami. Do tego to prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welicjaa
No niestety babcia go takim uczynila ale mysle ze jakby mu nie ugotowac to sam w koncu by zaczal jednak mama jest za miękka na takie eksperymenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalas na ten temat we wrzesniu? Jesli to ty, to znaczy, ze nic siè nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×