Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W jakim wieku zaczelyscie, zaczeliscie sie czuc staro?

Polecane posty

Gość gość

a moze nigdy nie zaczelyscie ? Ja mam niedlugo 27 chyba powoli zaczynam sie czuc staro, ale pewnie niedlugo mi przejdzie jak zwykle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u was kiedys sie zaczelo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po urodzeniu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od przedszkola ta kondycja idzie na łeb i szyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie ukończenie 30 lat było przełomem od którego zaczełam się czuć staro i co gorsza nie była to jedynie moja autosugestia związana z ta liczbą lecz jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności zaczęło się wszystko po równi pochyłej w moim ciele dosłownie sypać, a miałam je kiedyś niesamowite, w wieku 20 lat wręcz przepiękne, do dziś mam w pamięci jak mężczyźni się we mnie wpatrywali szczególnie na basenie. Teraz też ktoś czasem spojrzy ale jestem już zaledwie echem, cieniem tego co było kiedyś. Po urodzeniu dziecka w wieku 32 lat to już w ogóle nastąpiła kaplica tyle rzeczy się we mnie nieodwracalnie zniszczyło, ale chyba mi było już wszystko jedno gdyż widziałam już wcześniej co się zaczyna ze mną dziać i wiedziałam że już tego procesu nie odwrócę, więc stwierdziłam że to i tak optymalny dla mnie czas na dziecko bo za wiele nie tracę. Oczywiście jak ktoś rodzi dziecko grubo przed 30-stką to ten proces oprócz tych nieodwracalnych zmian związanych z porodem jest mocno przyspieszony. To są niby subtelne różnice ale jak porównujesz zdjęcia stare a nowe to widać że zmiana jest kolosalna z młodej świeżutkiej dziewczyny stajesz się kobietą. Mowa o figurze. Do tego dochodzi świadomość posiadania dziecka która sprawia że młodośc i beztroska odchodzi na zawsze. Optymistycznie co ? Ale nie jestem zwolenniczką samooszukiwania się jak to zjawisko widuję na dziale dla 30-latków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 46 lat i nie czuje się straro ani trochę. Właśnie dziś znów kupilam sobie 2 kompleciki seksownej bielizny. Mam ładne szczupłe ciało z niezłym biustem, fajna buzie,dużo energii....Życie jest piękne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ,ale piszesz głupoty, Urodziłam dwoje dzieci i dalej jestem szczuplutka,drobna jak przed urodzeniem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość00012
A zak jakos tak od 12 roku zycia mysle o śmierci i przemijaniu i zaluje każdego mc-a zycia,zawsze czułam się staro a mam 32...a tak serio kobiety gorzej przezywaja starzenie się,bo już nigdy nie będziesz ta mloda i sliczna 20 za która ganiają wszyscy,te które twierdza ze nadal sa mlodki-spojrzcie na siostry,dzieci znajomych,18,19,20 plus,prawda jest taka ze jak do siebie porównacie do nich,to one rozkwitają a wy niestety jesteście czasem przeszłym i ani super figura ani dobre samopoczucie tego nie zmieni,nawet te które wobec was młodych były jak szare myszki teraz sa laDNIEJSZE SAMA MLODOSCIA,promienieja...każdy ma dany określony czas by być pięknym,a te ladniejsze gorzej przezywaja ta strate...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×