Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wam się podobają te bluzki z biedronki wg projektów studentek łódzkiej ASP?

Polecane posty

Gość gość

Mają być od przyszłego poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kicz ,widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro według ciebie studentki akademii sztuk pięknych projektują kicz to co nim nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to studentki nie mogą zrobić czegoś kiczowatego? Że studiują, to już są nieomylne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za bluzki, wrzuccie linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też widziałam i też jestem na nie. Najlepsze projekty są po prostu "zwykłe", a najgorsze tandetne (sorry, ale zgadzam się z przedmówcą). Do tego wykonanie okropne - same sztuczności, poliester, poliester, poliester.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny nie bądźcie takie krytyczne, pamiętajcie,że one nie mogły sobie wybrać eksluzywnego jedwabiu ani drogich dodatków, musiały stworzyć projekty z materiałów , które są stosunkowo tanie. Na ubrania w cenie ponad 100 zł byłoby zakładam niewielu chętnych, a za te 40 zł to ktoś się zawsze skusi. To tylko Biedronka a nie paryski butik, nie ma co oczekiwać cudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytasz co sądzimy, a potem masz problem z tym, że uważamy że nie są ładne? Domyślam się, że nie miały wolnej ręki i nie mogły projektować cudów z jedwabiu czy czego tam jeszcze. Nie zmienia to tego, że podtrzymuję opinię - od zwykłych po tandetne. Zarzut złego materiału swoją drogą, kiepskie projekty swoją. Jedynie prosta bluzka ze spiralnym szwem przykuła moje oko, ale niestety 95% poliester sprawił, że nawet nie pójdę zobaczyć na żywo. I oczywiście masz rację - znajdą się chętni na bluzki za 40zł. Ba! Pewnie nawet wyprzedadzą wszystkie co do jednej. Ja po prostu stwierdzam, że żadna z nich nie wyląduje w mojej szafie. Wyszedł mi mały rant i pewnie wyjdę na hejtera, ale to przez autorkę która pyta o zdanie a potem ma problem jak się to zdanie wyraża. A same bluzki hajta warte nie były - zobaczyłam, wzruszyłam ramionami i olałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie link, na nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musze ogladac, nie dalabym 4 dyszek na poliestrowa bluzke z biedronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poliestrowe bluzki z biedry to wiocha ale te same w Zarze za 80 zl to juz szczyt mody :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w zyciu, tez sie smieje z tych co zare czy inne orsaye wznosza na wyzyny a na metce made in bangladesz :p chodzi mi o material poliester za 4 dyszki, to tak jak ta zara, szmata za 2 stowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×