Rasistowskie komentarze w stosunku do mnie

Mieszkam w Uk ponad 7 lat. Spotykałam sie czasami z żartami na temat Polaków ze strony Anglików ale jakoś nigdy na to nie reagowałam albo reagowałam śmiechem. Aż do dzisiaj. No tak mnie wkurwil jeden z angoli ze prawie mnie szlag trafił. Robiłam sobie kawę kiedy ten zaczal mi przytykać ze to juz moja trzecia kawa a jest dopiero pierwsza po południu. Wiec zapytałam jego czy to on płaci za ta kawe. Dwa razy. I jesli ma z tym jakis problem na sali siedzi właściciel hotelu i zawsze moze sie udać do niego w celu złożenia na mnie doniesienia. On mi odpowiedział ze jemu nic nie powie ale za to powie mojej przełożonej bo ja tutaj nie przyjechałam zeby pic kawe tylko pracować. Jak juz pisałam jestem tutaj 7 lat i 7 lat pracuje w tym samym miejscu. Nikt nigdy nie miał żadnego problemu z thm kto ile kawy, herbaty czy wody wypija w pracy. Tak sie na niego wkurwilam ze kazałam mu sie ode mnie odpierdolic i te swoje oddzywki wsadzić w dupę bo jest pieprzonym rasistą. On sie w sumie zatkał, ale nie wiem co bedzie dalej. Tego dnia juz sie nie widzieliśmy. Nie Zgłosiłam tego pracodawcy bo nie chce robić dymu. Jak sobie radzić z takimi dupkami?

Trzeba wszystko zgłaszać pracodawcy. Jeżeli pierwsza zgłosisz jakąś sytuację, to będziesz w lepszej sytuacji w przypadku kiedy ktoś na Ciebie doniesie.

Czemu nie zgłosiłaś? Czyli godzisz sie na takie traktowanie. Zgłoś to jutro bo trzęsąc portkami za wiele nie zdziałasz. To był rasistowski komentarz i dupkowi należy się dym. Ale pewnie dla swietego spokoju zamkniesz buzie na kłodkę i dasz sie tak traktować...

prędzej czy później zawsze człek trafi na takiego co mu pokaże gdzie jest jego miejsce w jego mniemaniu

Ja pracuje 10 godz dzienie srednio co godzine robie herbate i kawe wiesz pracujesz 7 lat i nic a teraz cos czyli jeden debil sie trafil nue zmieniaj czasami zdania o calym narodzie ja zawsze jak nie ma mleka to miwie do pierwszego angola dlaczego ukradl ze jak pije w domu z mlekiem to zeby sobie kupil zawsze jest kupa smiechu a pozniej pileczka w moja strone zebym sprawdzil po kieszeniach zanim kogos oskarze hehe :)

Juz nie gadajcie ze dam sie tak traktować. Nawrzeszczalam jemu ze jest rasistowskim p*********m gnojem itd. Managerowi tez powiedziałam na co ona zdziwiona jak on tak mógł powiedziec, ze ona nigdy nie słyszała żadnych takich oddzywek z jego strony i oczywiście pytanie dlaczego nikt nie stanął w mojej obronie. Nosz k***a! Zastanawiam sie czy nie siąść dzisiaj i nie napisac tego na papierze a potem z tym papierkiem do pracodawcy zeby nie było ze oleją wszytko. Ja napewno nie dam sie traktować jak szmata.

Komentarze nie tyle rasistowskie ( chyba, że jesteście odmiennych kolorów skóry ) ile szowinistyczne

Mówienie komuś ze przyjechał do innego kraju pracować a nie pic kawe jest tekstem wg mnie rasistowskim. Zgadzam sie z nim w pełni z jednej strony bo to prawda, ale pracuję tak samo jak i on i tak samo jak i jemu pracodawca zapewnia darmową kawę, herbatę itd. I nie jego praca wyliczanie mi ile kaw wypiłam skoro on jest większym zerem niż ja, pracodawcy to nie przeszkadza ze wypijam jedna kawe na wejście do pracy, druga do śniadania a trzecia do lunchu.

Dokladnie. To wcale nie bylo rasistowskie. Nie rozumiecie pojec.

Myślicie ze rasizm jest tylko wtedy kiedy ktos obraza osobę o innym kolorze skory? Niestety ale mylicie się.

Ogólnie wszytko zaczęło sie od tego jak moj maz odszedł z pracy (pracowaliśmy w tym samym miejscu) i otworzył swój własny biznes. Pozniej jakies przytyki na temat mojego urlopu (wybieramy sie na miesięczny urlop) do Azji. On nie mógł tego przeżyć ze mnie stać a jego nie skoro on z racji wykonywanego stanowiska ma większe pieniądze. Leciały rożne teksty żebym uważała na meza bo jeszcze poleci z jakas Azjatka na bok a pozniej okaże sie ze to nie Azjatka tylko Azjata z penisem i jeszcze moj maz wróci z urlopem z bólem d**y itd. Zostawiłam to bo co sie bede przejmować jakimś debilem ktory jest zazdrosny. Najlepsze jest to ze nie ma o co. To nie moja wina ze on chleje codziennie, bierze dragi i pali fajki a my zamiast ma używki po prostu odkładamy pieniądze. No ale dzisiejszy jego komentarz zawazyl na wszystkim tym co dotychczas powiedział.

gość dziś boze co za idiotki na tym forum! rasizm oznacza dyskryminowanie ze wzgledu na rase, czyli kolor skory cymbaly, tu chodzi o ksenofobie http://pl.wikipedia.org/wiki/Ksenofobia tak to jest jak sie ze szkol lacine i greke wycofuje, a pozniej rosna pokolenia tryglodytow :(

Jak dla mnie to ty autorko jesteś jakąś debilką. Ja bym w ogóle nie robiła problemu z czegoś takiego, tylko się uśmiechnęła do niego i tyle. Ty jesteś nienormalna i zakompleksiona, skoro przez taką bzdurę dostajesz histerii. Lecz się psycholko :)

gośc 20:05 ja też bym to olał. niewiem co w tym rasistowskiego. może ten ktoś miał zły dzień albo cię nie lubi i chciał ci dosrać. ja bym tego nie zgłaszał jedynym wyjątkiem byłoby gdyby to był MURZYN to wtedy tak bo murzyni są czarni i wstrętni i najlepiej ich do afryki wysłać to tyle.

Wy możecie sie uśmiechać jak ktos wam w ryj pluje i udawać ze deszcz pada. Wcale mnie lubić nie musi. Mam to gdzies. Pracując w dużej grupie ludzi wiadome jest ze nie wszyscy bedą sie kochać. A komentarze o debilach to zachowaj dla siebie panie/pani mądralo

To zależy na ile sobie pozwalacie. Ja z moim kolegą Szkotem zawsze sobie w żartobiwy sposób przytykamy. Gdyby ktoś z zewnatrz uslyszal to pomyslalby ze on nie toleruje Polakow a ja Szkotow. A my sie uwielbiamy, na dodatek jego dziewczyna to Polka. Z autorka jest inaczej bo facet robi jakies jazdy juz od jakiegoa czasu i kieruje nim zazdrosc, wiec jak najbardziej to zgłoś bo ten małpiszon jeszcze może coś w furii nazmyślać. Jak pierwsza coś szefowi powiesz to bedzie wiedzial ze d**ek ma problem z toba nie od dziś i bedziesz na wygranej pozycji. Trzeba sie bronic. A to ze na niego nawrzwszczalas nic nie da, nie masz swiadkow a on ma satysfakcje ze cie wyprowadzil z rownowagi...

Ja rozumiem żarty. Tez sobie żartujemy z Anglikami czy wlasnie szkotami a jednego mam takiego ze jakbyś przeczytał co pisze to nie znając jego pomyslalbys ze nienawidzi polakow ale tak nie jest. I jest ok. Trzeba mieć do siebie dystans, ja go mysle mam i dlatego jak czasem żartują na moj temat a wiem ze to sa żarty nie komentuję tego a jeszcze się śmieje razem z nimi. Ale głupia nie jestem i wiem kiedy konczy sie żart a zaczyna dopieprzanie komuś tylko z tego względu ze jest innej narodowości.