Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj 5 letni syn nie radzi sobie w grupie rowiesniczej

Polecane posty

Gość gość

Syn w tym roku poszedł do zerówki, niestety jak na początku był entuzjastycznie do tego nastawiony to po ok tygodniu zaczal poplakiwac w szkole o czym pani mi pwoiedziala. Potem było jeszcze gorzej , placz rano przed wyjściem, ryk aucie, w szatni Syn jest z pierwszej polowy roku wiec nie kwalifikuje się do odrocvzenia od 1 klasy ale ja zrobie wszytsko żeby go jednak odroczyć bo on nie poradzi sobie w szkole. Nie wiem co robic. Zawsze jak po niego przychodzę bawi się sam :( kolegow tak naprawdę nie ma. :( Jest niesmialy, płaczliwy Pani twierdzi, ze jest jeszcze niedojrzaly emocjonalnie. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak nie chodzi do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le ja mam 24 lata i przed wyjsciem do pracy mam lzy w oczach i tez sie nie dogaduje z rowienikami ani nawet z wlasna plcia, z bycia oferma sie nie wyrasta niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach te wszystkie pseudo panie nauczycielki, jak mnie one wQ..ją (---piiiiiii), powinny temu zaradzić a nic nie robią! Jak im nie powiesz żeby wzięły się za pracę to marni widzę te maluchy w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie strasz mnie nawet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Tak to jest jak nie chodzi do przedszkola " weź trochę pomyśl mózgiem- okej?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma buty z lumpeksu i kanapki z pasztetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie pania ma super ale ona tez nie mogę cale 5h z nim siedzieć ma tez inne dzieci. Syn po prostu ma taki charakter...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przedszkole nie ma nic do rzeczy. Nie chodzilam ani ja ani moj brat i w szkole sobie od razu radzilismy normalnie. Tyle, ze mielismy po 7 lat jak do szkoly poszlismy. A chlopcy sa mniej dojrzali to rok roznicy duzo znaczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Ma buty z lumpeksu i kanapki z pasztetem? " - DEBIL!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi ladnie ubrany,, pieniędzy na niego nigdy nie zaluje . ale on jest taki wlasnie wycofany , niesmialy nie wiem jak go tego oduczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pani powinna jak najwięcej właśnie jego angażować w różne prace , wzajemną pomoc , by zbliżył się do rówieśników , przestał się ich bać a zaczął integrować.- że pani fajna - to nie wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapisz go na lekcje pływania na jakimś pobliskim basenie , tak aby uczył się z innymi dziećmi, jak najwięcej przebywał z rówieśnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama pomysl mozgiem kwoko, dziecko jest wycofane i zacofane, bo 4latki maja juz zajecia w przedszkolu wiec nie dziwne, ze od takich odstaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra nauczycielka nie ma samotnych w grupie Jakaś dziunia się nie przykłada do swojej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Sama pomysl mozgiem kwoko, dziecko jest wycofane i zacofane, bo 4latki maja juz zajecia w przedszkolu wiec nie dziwne, ze od takich odstaje " bujaj się niedomyty maszkaronie! nie każde dziecko dostaje się do przedszkola - najprędzej dostają się od takich wywłok rozstawiających swoje nogi przed każdym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest nieudacznikiem,nic go nie zmieni...pojdzie do szkoły będzie tak samo,nikt go nie będzie lubił,będzie się gubił w grupie..wiem to po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pokazalas poziom :D dobrze wiesz, ze mam racje wiec najlepiej zwyzywac jak na patologie przystalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zojjjka
A może Zespół Aspergera?? Wydaje mi sie ze jesli to tylko nieśmiałość to miałby jednego czy dwóch kolegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedziałam ci ot na twoim poziomie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciamajda ci się urodziła i żadne odroczenie nie pomoże... tylko przedłużysz mu stres, kiedy by już sie do szkoły przyzwyczaił, ty zaserwujesz mu stres wydłużony w czasie i pamięci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nie lubią nieśmiałych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinaś pójśc z nim do psychologa. a jak radzi sobie z zajęciami na lekcjach, czy też odstaje od grupy? jeśli tak to powinien powtórzyć rocznik.moja córka już dawno temu, też bardzo chciała iść do szkoły od 6 lat ponieważ rok starszy brat poszedł. musieliśmy iść do psychologa, sprawdzali czy potrafi pisać, czytać już umiała. miała tylko kłopoty na pracach ręcznych, ale okazało się, że brat ją wyręczał. musisz mu pomóc, żeby szkoła nie stała się dla niego przekleństwem. Mój wnuczek w czerwcu będzie miał 5 lat, nie umie dobrze trzymać ołówka, z plasteliną sobie nie radzi, ale na laptopie wszystko potrafi. chyba rośnie inne pokolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowe pokolenie kalek umyslowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ołówka nie potrafi trzymać pięciolatek, nożyczek nie potrafi użyć, pewnie nożem i widelcem też nie potrafi się posługiwać. Za to klawisz potrafi nacisnąć, zupełnie jak pierwasza lepsza małpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonii
mam 23 lata ale też płakałam jak mnie mama odstawiała do przedszkola. Mimo że poszłam pierwszy raz jak miałam 3 i pół roku. Na początku chyba było spoko ale potem zostałam w połowie roku przydzielona do nowej grupy. Nikogo nie znałam i wydaje mi się że trafiłam do grupy mało otwartych dzieci, bo było już ze sobą zakolegowane a ze mną nie chciały się bawić. Zmieniono mi grupę i trochę się sytuacja poprawiła. Kiedy poszłam do szkoły problem zniknął, chociaż mama bardzo martwiła się co ze mną będzie. W szkole zaaklimatyzowałam się szybko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonii
i też przedszkolaki twierdziły, że jestem niedojrzała i że będzie mi ciężko w życiu :-/ jakoś sobie radzę do tej pory, więc ich teoria się nie sprawdziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonii
przedszkolanki*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×