Mój mąż przepuścił prawie 100.000 pln na lotto, automaty i hazard...

Zrujnował mi zycie, nasze zycie :( zaczelo sie od totolotkow , obstawiał też mecze w STS i fortunie, owszem wygrywal ale ogolnie jak tak liczylam to wiecej na to wszystko wydal niz zarobil :O rok temu zaczely sie automaty, poker online a ostatnio grał na zywo, na pieniadze i puscil nas z torbami. Wszystkie dlugi są na niego, boje sie teraz zeby komornik nie dobral sie do mojej pensji i majątku, jutro ide do adwokata, nie chce wylądowac w slamsach za miastem, mam dwoch synow 3 i 6 lat :(

głupie prowo. Przed chwilą skończyły sie rozmowy w toku dokładnie na ten temat i już mamy problem gimg****a :o Kreatywna jesteś jak osioł

gość dziś xxx widać jaki jest twój ''poziom'' skoro oglądasz takie programy :)

mój poziom jest taki, że jadłam obiad w knajpie i był włączony TVN heheheh

tak tak tłumacz sie dalej :D

za dużo TV oglądasz/ rozmowy w toku :D

moze rozwiazaniem bylby osrodek leczacy uzalezenienia? Pamietam kiedys, ze moja znajoma miala klopoty i pomogli jej w www.otu.pl